JA, ponadczterdziestoletnia matka dzieciom, wciąż poszukująca w MODZIE własnego stylu, z pasją fotografująca zakamarki ZURYCHU, niezmiennie zainspirowana LUDŹMI spotykanymi na ulicy...
ICH, übervierzigjährige Mutter, die immer auf der Suche nach eigenen STIL ist, die mit einer Leidenschaft die Ecken und Winkeln von ZÜRICH fotografiert, die immer wieder von den MENSCHEN auf der Straße inspiriert ist...

poniedziałek, 22 października 2012

Tommy Hilfiger. Bahnhofstrasse 24


" Ważne, że moje logo mówi klientom, kim jestem. A ja jestem za jakością, dobrym detalem, witalnością, energią, zabawą, kolorem, słynnym amerykańskim duchem, statusem, stylem. To porusza także klientów, którzy żyją sportem, polityką, muzyką, rozrywką i kulturą pop. Moje ciuchy to element luzu, który dodają do swego życia”.
Tak Tommy podsumowal swoje 20-letnie dokonania w dziedzinie mody. I jest to w zasadzie kwintesencja stylu w jakim tworzy on swoje projekty. Niektorzy uwazaja, ze nie mozna nazwac go projektantem lecz jedynie swietnym rzemieslnikiem. I coz z tego, skoro w stosunkowo niedlugim okresie stworzyl on imprerium, w ktorym casualowe, typowo amerykanskie ciuchy tworza tysiace pracownikow, a firma przynosi krociowe zyski? Jego logo znane jest na caly swiat, a ubrania z granatowo-bialo-czerwonym znaczkiem nosza zarowno przecietni "zjadacze chleba" jak i gwiazdy wielkiego formatu. I o to chodzi.

Obecna, jesienna wystawa najnowszej kolekcji Hilfigera idealnie wpisuje sie w wiejska tematyke moich ostatnich postow;) Sloma, siano, konie, psy i cala reszta inwentarza. Na tym tle cudne plaszczyki, golfiki, szaliczki i czapy. Jesien w miescie.

   
A moja "ulica" wciaz rzadzi sie swoimi prawami. Ponadczasowymi. Brazy, czern i jeans z domieszka odrobiny koloru. 






POZDRAWIAM

9 komentarzy:

  1. Uwielbiam TH, choć ze względy na cenę mam tylko kilka rzeczy, a szkoda. Proste, klasyczne i dobrej jakości. A z tej witrynki już bym kilka rzeczy zabrała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, cena to duzy mankament, niestety:( A jesienna kolekcja baaardzo w "moich" kolorach, cudo. Pozdrawiam. A

      Usuń
  2. Ciekawi mnie zawsze, ze w Europie Tommy jest taki drogi. W US jest to dosyc dostepna marka. Podobna w stylu do wielu innych. Sama od czasu do czasu skusze sie na cos TH, lubie koszule i swetry. Plaszcze tez sa fajne :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlasnie, dla mnie tez jest to fenomen. Nie tylko Tommy..wiele marek nagle strasznie "drozeje" gdy tylko przekracza granice Europy;)

      Usuń
    2. No wlasnie!!!! ja w prezentach przywoze roznych Tommich i Polo i kazdy sie bardzo cieszy a mnie tez przyjemnie :)

      Usuń
  3. Ojjj świetne wystawy ...bardzo zachęcająco to wygląda, no i super ciuszki :)Ale najlepsi zawsze przechodnie...bardzo lubię jak pokazujesz takie zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio mam niewiele czasu na przechadzki po Zurichu, wiec malo u tu tej mody ulicznej, ale nadrobie;) Pozdrowienia.A

      Usuń
  4. Oo, Ty też z Niemiec? ;)
    Chciałabym móc fotografować ludzi tutaj ubranych, bo niektórzy wyglądają naprawdę fenomenalnie. Ale nie mam odwagi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieee, nie z Niemiec... Co do fotografowania, to poczatkowo tez miala opory, ale Zurich to miasto turystow, a na Bahnhofstrasse pelno ludzi z aparatami i pstrykaja wszystko jak leci, wiec zwykle wtapiam sie w tlum i nikogo to nie dziwi;) Kwestia wprawy. Pozdrawiam.

      Usuń

Serdecznie dziekuje za Wasze opinie - bardzo je cenie i staram sie na wszystkie odpowiedziec.
Komentarze wulgarne, zlosliwe i agresywne beda usuwane!
Pozdrawiam. Anka