JA, ponadczterdziestoletnia matka dzieciom, wciąż poszukująca w MODZIE własnego stylu, z pasją fotografująca zakamarki ZURYCHU, niezmiennie zainspirowana LUDŹMI spotykanymi na ulicy...
ICH, übervierzigjährige Mutter, die immer auf der Suche nach eigenen STIL ist, die mit einer Leidenschaft die Ecken und Winkeln von ZÜRICH fotografiert, die immer wieder von den MENSCHEN auf der Straße inspiriert ist...

wtorek, 30 października 2012

W lisciach zakopani


To zdjecia z ubieglego tygodnia. Liscie, w ktorych wtedy z taka luboscia moje dzieciaki sie chowaly, juz na weekend pokryly sie gruba warstwa bialego puchu... Na szczescie dzis juz snieg prawie calkowicie stopnial, zostawiajac po sobie jedynie resztki pierwszych tegorocznych, lepionych przez okoliczne dzieciaki, balwanow.
Dzisiejsze cieplutkie promienie slonca przynosza nadzieje, ze jeszcze tej jesieni wystarczajacym okryciem beda bluza+sweterek, jak tu. I znane juz Wam kalosze, w kolejnej odslonie, do buszowania w morzu lisci - niezastapione:) Aaa, i spodnie. Kupione pare sezonow temu, a dzis jak znalazl. Czy ombre nadal modne? ;))

ZESTAW NA DZIS:

Sweter ESPRIT
Bluza CONVERSE
Spodnie ESPRIT
Kalosze JENNIKA
Szalik ESPRIT

EFEKT:


WIDZIANE Z BLISKA:


 Lisci! Dajcie wiecej lisci!!!! Dzieciaki w swoim zywiole;)


POZDRAWIAM

6 komentarzy:

  1. Fajne są te spodnie bardzo, długo szukam szarych-pisałam gdzieś-ale jeszcze nie znalazłam żadnych sensownych a te są takie:)fajne to zdjęcie, jak leżycie na ławce.A dzieci to nie tylko dobry argument ale i wielka przeszkadzajka:) Ja mam kolejny bunt dwulatka, normalnie już tabsa dzisiaj wzięłam uspokajającego. W takiej sytuacji-dosłownie nie mam ochoty nic szukać aby być wystrojona. Ale. Ja tez nie do końca umiem być wystrojona-ja się lepiej czuję na luzie,a mimo to zazdroszczę, że inni umieją:)Paradoks nie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, wiem co to znaczy jak te male piranie potrafia czlowieka z nerw wyprowadzic..;) Wtedy to sie juz nic nie chce, nie mowiac o strojeniu sie do wyjscia z domu. Wtedy tylko jakies swetrzycho, dzinsy i jazda.. Ale wogole to kochane sa, a i wystroic sie tez czasami matce jakims cudem sie uda;))) Byle do 18-tki, a potem bedziemy odpoczywac, haha. Pozdrawiam. Anka

      Usuń
  2. Jako dziecko lubilam sie zakopywac w lisciach :). Wiesz co mam ochote ci ukrasc te kaloszki uwazaj :):):). Bardzo mi sie podoba twoje dzisiejsze zestawienie, wygodne i cieple na spacer po parku z malymi istotkami. A mam pytanie czy te kaloszki to na snieg i zime tez sie nadaja?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Kochana, chyba bedziesz miala kolejny powody, zeby naprawde mi je podebrac...Uwaga - kaloszki sa ..ocieplane, wiec na zime jak najbardziej! Moze nie na jakies straszne mrozy, bo to jednak guma (choc cholewka nie jest gumowa!), ale cieplutkie sa. Moze w kolejnej ich odslonie pokaze "wnetrze",hahaha. Pozdrawiam.A

      Usuń

Serdecznie dziekuje za Wasze opinie - bardzo je cenie i staram sie na wszystkie odpowiedziec.
Komentarze wulgarne, zlosliwe i agresywne beda usuwane!
Pozdrawiam. Anka