JA, ponadczterdziestoletnia matka dzieciom, wciąż poszukująca w MODZIE własnego stylu, z pasją fotografująca zakamarki ZURYCHU, niezmiennie zainspirowana LUDŹMI spotykanymi na ulicy...
ICH, übervierzigjährige Mutter, die immer auf der Suche nach eigenen STIL ist, die mit einer Leidenschaft die Ecken und Winkeln von ZÜRICH fotografiert, die immer wieder von den MENSCHEN auf der Straße inspiriert ist...

środa, 17 lutego 2016

Wełna, tweed, skóra, filc. Znowu jezioro. /// Wolle, Tweed, Leder, Filz. Schon wieder ein See.



To jeziorko gościło już na blogu kilkakrotnie (ostatni raz TU), wiec napewno jest Wam już dobrze znane. Jego skrzydlatych mieszkańców też pewnie poznajecie - przy każdej wizycie pchają się w obiektyw i chcąc nie chcąc zostają współbohaterami nadjeziornych postów. Pomimo, że trawa już zielona, kwitną krokusy, a na wierzbach bazie, to jednak jezioro wciąż otacza przytłaczająca aura schyłku zimy... Mam nadzieje, że kolejny post z jego udziałem będzie już w pełni wiosenny!




Motto na dziś: grubo znaczy ciepło. Wełniana tunika, tweedowy płaszcz, skórzane portki i filcowy kapelusz razem wzięte sprawiają, że człowiek może i wygląda grubo, ale czuje się naprawdę ciepło. A o to przecież chodzi, gdy się w chłodny, zimowy dzień dookoła jeziora chodzi...;).

ZESTAW NA DZIŚ: /// KLEIDUNG FÜR HEUTE

Tunika /// Tunika   QWADRATOWA
Golf, spodnie /// Rollkragenpullover, Hose   ESPRIT
Płaszcz /// Mantel  ESPRIT MEN
Buty /// Schuhe   STEPHANE KELIAN
Torba /// Tasche  MARC JACOBS
Kapelusz ///  Hut  H&M

EFEKT:/// EFFEKT:


Dieser See war schon auf dem Blog mehrmals (zuletzt HIER) und ist er euch sicher bereits gut bekannt. Seine geflügelten Bewohner kennt ihr wahrscheinlich auch - bei jedem Besuch drängen sie um ihnen die Bilder zu machen und wohl oder übel die Mithelden der Seebeiträge sind. Obwohl das Gras bereits grün ist, Krokusse blühen und auf den Weiden Kätzchen erscheinen, jedoch der See immer noch von der überwältigenden Stimmung der späten Winter umgebend ist... Ich hoffe, der nächste Blog -Eintrag mit seiner Teilnahme schon voll Frühling wird!

Das Motto für Heute: dick bedeutet warm. Eine Wolltunika, ein Tweed-Jacke, eine Lederhose und ein Filzhut, zusammengenommen, machen, dass ein Mensch sieht dick aus, aber es fühlt sich wirklich warm. Und gerade geht es darum, wenn man in einem kalten Wintertag rund um den See geht... ;).


WIDZIANE Z BLISKA: /// AUS DER NÄHE GESEHEN:


POZDRAWIAM! /// LIEBE GRÜSSE!

56 komentarzy:

  1. ekstra tunika! bardzo mi się podoba :) i kapelusze zawsze na plusie! są super twarzowe.

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. ALe to świetnie ugryzłaś, biel, czerń, szarość - trampki to wisienka na torcie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki Paula! Tego typu buty nosze rzadko, ale te akurat lubie bardzo...
      Pozdrawiam<3

      Usuń
  3. Powiem tak - ja to bym polemizowała, czy to jest taki "prawdziwy" melonik, bo denko ma takie wypukłe ;P Aczkolwiek - w sumie tak wyglądają te meloniki w filmach "z epok" noszone, więc może to ten nowy wizerunek meloników jest "nieprawdziwy" ;P? Sama nie wiem.

    Ale to detale!


    Najważniejsze jest to, że ten zestaw jest według mnie perfekcyjny - i to w stu procentach!
    Wszystko tu do siebie pasuje - ogromny plus za wybór butów!

    A że ktoś napisze, że grubo niby.... wal to ;) Nie grubo, a oversize'owo, o!

    Ile tam u Was ptasząt wodnych. Ten jeden to chyba perkoz :)
    Koło mojej pracy są dwa stawy, tam są kaczki - i jak wychodzę z roboty o 17, to kaczki wychodzą mnie odprowadzać chyba na autobus. Powaga - wyłażą z wody i człapią sobie chodnikiem, który nad stawem biegnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mar, ja wiem doskonale, ze Ty jestes kapeluszowa specjalista!;) Ja to przy Tobie maly pikus - nosze rzadko i sie nie znam. Wiem tylko, ze jesli czesc naglowna jest okragla, a rondo male - to raczej cos melonikowatego musi byc;);) Dla mnie to w zasadzie nazwa nie ma znaczenia, ale warto wiedziec co sie ma na glowie;);)
      Tak, tak, wiem, wale to totalnie czy ktos widzi mnie grubo;) Wiesz, ze malo mnie to obchodzi - mi sie podoba ta grubosc (lub oversizowosc jak kto woli):)
      Ptaszki pewnie, tak jak psy - wyczuwaja dobrego czlowieka i sie do niego lasza;);) Pozdrow ode mnie swojej ptaszyska!;)
      Buziaki<3 Anka

      Usuń
  4. Super, bardzo oryginalnie, a buty wyjątkowo ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Dzieki Justynko - z meskiej szafy zywcem wyciagniety;);)
      Buziaki<3

      Usuń
  6. Płaszcz przepiękny, sukienkę już kiedyś widziałam u Ciebie na blogu, zapamiętałam, bo lubię wzór kraty. Jeżeli chodzi o połàczeniu wzorów to nie spodziewałam się, ze moze taka fajnie zagrać wszystko w pieknie całość. Buty<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, sukienko-tunika byla juz tutaj kilkakrotnie. Lubie ja - to maja ulubiona qwadratowa rzecz, jaka sobie uszylam. Jest ciepla, obszerna i bardzo praktyczna:)
      Dziekuje Ci bardzo Kingo! Buziaki:) A

      Usuń
  7. Strój- powiedzieć fantastyka, to mało!
    Ale jaki wybór kaczek!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale tam urozmaicone te kaczuchy! Piękne są!
    No, przyznam szczerze, że zrobiły Ci konkurencję:)))
    Choć się postarałaś! Zestaw bardzo oryginalny! Nie mój styl, ale podoba mi się bardzo! Serio:))
    Pozdrowionka:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jest tam tego ptactwa roznistego, kwaczacego i nie tylko;) Wiem, wiem ze mnie troche przycmily...ale musze sie z tym pogodzic...;);) Piekne sa...
      Dziekuje Taro, buziaki przesylam<3<3 A

      Usuń
  9. Genialne zestawienie, buty cudo, ale i ta krata...chyba skróciłaś grzywkę, bardzo ładnie ci w kapeluszu, pozdrawiam Babooshka Marzena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki Marzenko!
      Tak, jestem spostrzegawcza... Wlosy rosly samopas od jakiegos czasu, ale juz mnie to zaczelo nudzic i przy jakies ostatniej wizycie w lazience poszly w ruch golarka i nozyczki;);)
      Buziaki<3 A

      Usuń
  10. Ciepło i stylowo, a to najważniejsze:) Tunika i buty - czad! Ptaszyska na zdjęciach też bardzo efektowne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie - dla mnie to wazne, by stroj nie byl tylko na pokaz ale rowniez praktyczny.
      Ptaszyska niedlaczny element krajobrazu nadjeziornego... jak tylko widza zblizajacych sie ludzi leca jak szalone i wyczekuja jedzenia;)
      Pozdrawiam! A

      Usuń
  11. Buty!!!!!!!! Wspaniałe!! Całość cudowna + okoliczności przyrody- fantastico:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Milo mi, dziekuje za komentarz i wizyte!!! Pozdrawiam<3

      Usuń
  12. To z rudym łebkiem ostatnio widziałam, zastanowiło mnie co to za odmiana.
    Byłam tydzień temu nad Zürichsee od strony RAPENSWIL. Ty widziałaś, że tam jest polskie muzeum na wspaniałym, wielkim zamku?
    Sweter znaczy ciepełko. Gustuję w wielkich swetrach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, nie znam sie na ptactwie za bardzo, ale chyba perkoz jakis....
      Tak, tak... oczywiscie wiem, bylam ta - relacja nawet na blogu byla z tej wizyty http://wposzukiwaniuzaginionegostylu.blogspot.ch/2014/05/zieleni-sie-sukienka-majowka-w-muzeum.html Ciekawa jestem jakie sa dalsze losy tego muzeum, bo wowczas byly jakies zakusy, zeby je stamtad wyrzucic!!!! Jakis lokalny boss sie zawzial, ze niby czemu polskie muzeum ma byc w najbardziej reprezentacyjnym miejscu Rapperswil... Mam nadzieje, ze jednak zostanie!
      Pozdrawiam! A

      Usuń
    2. Też o tym słyszałam, ale na szczęście jeszcze istnieje.
      Muszę pokazać mężowi jak jest w zamku, bardzo ładne zdjęcia tu masz. My w środku nie byliśmy, bo ta miejscowość byłam nam po drodze w inne miejsce, więc tylko tak przeszliśmy się po murach, spotykają przy okazji turystów z Polski ;)

      Usuń
    3. Dzieki!
      Polecam wizyte w Muzemu...jest naprawde imponujace:)

      Usuń
  13. Bardzo podoba mi się Twój dzisiejszy zestaw. Szczególnie piękne są buty. A kaczki to cudowne stworzenia. Zawsze przylatują na wiosnę do mojego stawu w ogrodzie. Kilka razy założyły już gniazdo. Pozdrawiam serdecznie.
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki Krysiu, ciesze sie, ze Ci sie podoba...
      Kaczki z ptakow jeszcze dosc wdzieczne sa, sympatyczne, bo ja za ptactwem nie przepadam;)
      Usciski<3 A

      Usuń
  14. Kaczuchy piękne, chętnie wybrałabym się na taki spacer, niestety u nas deszcze i chorobowo. Tunika i buty świetnie wyglądają, a prezencji w kapeluszu zazdroszczę ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas tez pogoda smetna, a i my tez nie w pelni sil, dzieciaki wciaz nie do konca zdrowe, ech... Zdrowka Wam zycze!
      I dziekuje za mile slowa Asiu, buziaki<3

      Usuń
  15. Piękna ptasia galeria :) jak na kogoś kto nie lubi ptaków .... Całkiem ładnie je wychwytuje ;);)
    Wiem , ze i w moim ogródku prawie paki tulipanów przedwcześnie wzrosłych i pewnie w związku z tym niezakwtnących ale w takim pędzie jestem , ze nie zauważam jaka pora roku jest ...
    Lubie te twoja płaszczo- sukienko- tunikę ! Niebanalna . Ja wszystkie twoje stylizacje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahah, no wlasnie, ja ptaki staram sie omijac, ale skoro same do mni eleca, to az zal ich nie sfotografowac... Mimo wszystko piekne se, kaczuchy zwlaszcza..:)
      Ja czekam na prawdziwa wiosne, dla mnie tez ten czas jakis taki...
      DZieki Aniu, trzymaj sie... Sciskam Cie mocno! A

      Usuń
  16. Aniu, lubie Twoje stylizacje, potrafisz połączyć wszystko z gustem tak, że można się inspirować .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje ELunia, bardzo mi milo.... Pozdrawiam Cie serdecznie!!! A

      Usuń
  17. Tweedowy płaszcz jest jak najbardziej w klimacie! :) no i jeziorko to fajna miejscówka ;) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. E no, u Ciebie to juz wiosna pelna geba (chociaz moze i u mnie tez, tylko w osiedlowej rzeczywistosci tego nie widac)!
    Nawet porzadny cieply zestaw moze byc stylowy!!! Aniu, swietnie wygladasz!!! Butki sa genialne :)!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pelna geba to chyba jeszcze nie...ale juz idzie, bo pierwsze oznaki juz sa!:)
      Bardzo dziekuje Justynko, pozdrawiam Cie serdecznie!

      Usuń
  19. Aniu, wszystko fajne, ale buty szałowe! :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Buty, buty, buty. Dla mnie bezapelacyjnie nr 1 całego zestawu :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pamiętam doskonale te Twoje buty i tunikę(sukienkę?). Razem wyglądają idealnie. Płaszcz jest równie fajowy, chociaż ja bym sie wściekła z takimi długimi rękawami ;) :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ten Qwadratus jest juz dosc starawy, ale chetnie go nosze - jeden z moich ulubionych.
      Dzieki!
      A rekawy plaszcza sa dlugie (ja lubie dlugie), ale jak sie dobrze przyjrzec, to te od tuniki sa jeszcze dluzsze!!;)
      Usciski<3 A

      Usuń
  22. A tam grubo, nie grubo, a kogo to jak ciepło i przyjemnie i ładnie? Dla mnie super, a te buty,rewelacja.
    Kaczuszki śliczne.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nad jeziorem pięknie, cudowne zdjęcia Aniu. Masz rację, musi być ciepło, jest i ciepło i pięknie. Wcale nie grubo. Buty przyciągają uwagę. Pozdrawiam Aniu, miłego dnia...nie zawsze odpisuje od razu ale zawsze zaglądam...buziaki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, mimo ze dosc smetnie i szaro - to i tak pieknie...
      Bardzo dziekuje Basiu, pozdrawiam Cie rowniez!!! A

      Usuń
  24. Cudne kaczuchy!! Piękny plener!!
    Buty skradły mi serce!! Wyglądasz świetnie w tym meloniku!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda Aniu, pieknie tu...
      Dziekuje Ci bardzo, pozdrawiam! A

      Usuń
  25. Aniuy Twój styl jest taki "czysty", klarowny, pełen elegancji i prostoty, podziwiam - muszę gdzieś znaleźć te buty. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj jakie piekne komplementy Grazynko... naprawde, miod na moje serce...dziekuje Ci baaaardzo!
      Pozdrawiam<3<3

      Usuń

Serdecznie dziekuje za Wasze opinie - bardzo je cenie i staram sie na wszystkie odpowiedziec.
Komentarze wulgarne, zlosliwe i agresywne beda usuwane!
Pozdrawiam. Anka