To jeziorko gościło już na blogu kilkakrotnie (ostatni raz TU), wiec napewno jest Wam już dobrze znane. Jego skrzydlatych mieszkańców też pewnie poznajecie - przy każdej wizycie pchają się w obiektyw i chcąc nie chcąc zostają współbohaterami nadjeziornych postów. Pomimo, że trawa już zielona, kwitną krokusy, a na wierzbach bazie, to jednak jezioro wciąż otacza przytłaczająca aura schyłku zimy... Mam nadzieje, że kolejny post z jego udziałem będzie już w pełni wiosenny!
Motto na dziś: grubo znaczy ciepło. Wełniana tunika, tweedowy płaszcz, skórzane portki i filcowy kapelusz razem wzięte sprawiają, że człowiek może i wygląda grubo, ale czuje się naprawdę ciepło. A o to przecież chodzi, gdy się w chłodny, zimowy dzień dookoła jeziora chodzi...;).
ZESTAW NA DZIŚ: /// KLEIDUNG FÜR HEUTE
Tunika /// Tunika QWADRATOWA
Golf, spodnie /// Rollkragenpullover, Hose ESPRIT
Płaszcz /// Mantel ESPRIT MEN
Buty /// Schuhe STEPHANE KELIAN
Torba /// Tasche MARC JACOBS
Kapelusz /// Hut H&M
EFEKT:/// EFFEKT:
Dieser See war schon auf dem Blog mehrmals (zuletzt HIER)
und ist er euch sicher bereits gut bekannt. Seine geflügelten Bewohner kennt ihr
wahrscheinlich auch - bei jedem Besuch drängen sie um ihnen die Bilder zu
machen und wohl oder übel die Mithelden der Seebeiträge sind. Obwohl das
Gras bereits grün ist, Krokusse blühen und auf den Weiden Kätzchen erscheinen,
jedoch der See immer noch von der überwältigenden Stimmung der späten Winter
umgebend ist... Ich hoffe, der nächste Blog -Eintrag mit seiner Teilnahme schon
voll Frühling wird!
Das Motto für Heute: dick bedeutet warm. Eine Wolltunika,
ein Tweed-Jacke, eine Lederhose und ein Filzhut, zusammengenommen, machen, dass
ein Mensch sieht dick aus, aber es fühlt sich wirklich warm. Und gerade geht es
darum, wenn man in einem kalten Wintertag rund um den See geht... ;).
WIDZIANE Z BLISKA: /// AUS DER NÄHE GESEHEN:
POZDRAWIAM! /// LIEBE GRÜSSE!
ekstra tunika! bardzo mi się podoba :) i kapelusze zawsze na plusie! są super twarzowe.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Dziekuje Kasiu, pozdrawiam!
UsuńALe to świetnie ugryzłaś, biel, czerń, szarość - trampki to wisienka na torcie!
OdpowiedzUsuńDzieki Paula! Tego typu buty nosze rzadko, ale te akurat lubie bardzo...
UsuńPozdrawiam<3
Powiem tak - ja to bym polemizowała, czy to jest taki "prawdziwy" melonik, bo denko ma takie wypukłe ;P Aczkolwiek - w sumie tak wyglądają te meloniki w filmach "z epok" noszone, więc może to ten nowy wizerunek meloników jest "nieprawdziwy" ;P? Sama nie wiem.
OdpowiedzUsuńAle to detale!
Najważniejsze jest to, że ten zestaw jest według mnie perfekcyjny - i to w stu procentach!
Wszystko tu do siebie pasuje - ogromny plus za wybór butów!
A że ktoś napisze, że grubo niby.... wal to ;) Nie grubo, a oversize'owo, o!
Ile tam u Was ptasząt wodnych. Ten jeden to chyba perkoz :)
Koło mojej pracy są dwa stawy, tam są kaczki - i jak wychodzę z roboty o 17, to kaczki wychodzą mnie odprowadzać chyba na autobus. Powaga - wyłażą z wody i człapią sobie chodnikiem, który nad stawem biegnie ;)
Mar, ja wiem doskonale, ze Ty jestes kapeluszowa specjalista!;) Ja to przy Tobie maly pikus - nosze rzadko i sie nie znam. Wiem tylko, ze jesli czesc naglowna jest okragla, a rondo male - to raczej cos melonikowatego musi byc;);) Dla mnie to w zasadzie nazwa nie ma znaczenia, ale warto wiedziec co sie ma na glowie;);)
UsuńTak, tak, wiem, wale to totalnie czy ktos widzi mnie grubo;) Wiesz, ze malo mnie to obchodzi - mi sie podoba ta grubosc (lub oversizowosc jak kto woli):)
Ptaszki pewnie, tak jak psy - wyczuwaja dobrego czlowieka i sie do niego lasza;);) Pozdrow ode mnie swojej ptaszyska!;)
Buziaki<3 Anka
Super, bardzo oryginalnie, a buty wyjątkowo ciekawe.
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje Lidio, usciski<3
UsuńPłaszcz jest piękny<3
OdpowiedzUsuńDzieki Justynko - z meskiej szafy zywcem wyciagniety;);)
UsuńBuziaki<3
Płaszcz przepiękny, sukienkę już kiedyś widziałam u Ciebie na blogu, zapamiętałam, bo lubię wzór kraty. Jeżeli chodzi o połàczeniu wzorów to nie spodziewałam się, ze moze taka fajnie zagrać wszystko w pieknie całość. Buty<3
OdpowiedzUsuńTak, sukienko-tunika byla juz tutaj kilkakrotnie. Lubie ja - to maja ulubiona qwadratowa rzecz, jaka sobie uszylam. Jest ciepla, obszerna i bardzo praktyczna:)
UsuńDziekuje Ci bardzo Kingo! Buziaki:) A
Strój- powiedzieć fantastyka, to mało!
OdpowiedzUsuńAle jaki wybór kaczek!
Dzieki Malgosiu! Pozdrawiam<3
UsuńAle tam urozmaicone te kaczuchy! Piękne są!
OdpowiedzUsuńNo, przyznam szczerze, że zrobiły Ci konkurencję:)))
Choć się postarałaś! Zestaw bardzo oryginalny! Nie mój styl, ale podoba mi się bardzo! Serio:))
Pozdrowionka:))
A jest tam tego ptactwa roznistego, kwaczacego i nie tylko;) Wiem, wiem ze mnie troche przycmily...ale musze sie z tym pogodzic...;);) Piekne sa...
UsuńDziekuje Taro, buziaki przesylam<3<3 A
Genialne zestawienie, buty cudo, ale i ta krata...chyba skróciłaś grzywkę, bardzo ładnie ci w kapeluszu, pozdrawiam Babooshka Marzena
OdpowiedzUsuńDzieki Marzenko!
UsuńTak, jestem spostrzegawcza... Wlosy rosly samopas od jakiegos czasu, ale juz mnie to zaczelo nudzic i przy jakies ostatniej wizycie w lazience poszly w ruch golarka i nozyczki;);)
Buziaki<3 A
Ciepło i stylowo, a to najważniejsze:) Tunika i buty - czad! Ptaszyska na zdjęciach też bardzo efektowne:)
OdpowiedzUsuńNo wlasnie - dla mnie to wazne, by stroj nie byl tylko na pokaz ale rowniez praktyczny.
UsuńPtaszyska niedlaczny element krajobrazu nadjeziornego... jak tylko widza zblizajacych sie ludzi leca jak szalone i wyczekuja jedzenia;)
Pozdrawiam! A
Bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńDzieki!
UsuńŚwietne buty')
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje!
UsuńButy!!!!!!!! Wspaniałe!! Całość cudowna + okoliczności przyrody- fantastico:)
OdpowiedzUsuńMilo mi, dziekuje za komentarz i wizyte!!! Pozdrawiam<3
UsuńTo z rudym łebkiem ostatnio widziałam, zastanowiło mnie co to za odmiana.
OdpowiedzUsuńByłam tydzień temu nad Zürichsee od strony RAPENSWIL. Ty widziałaś, że tam jest polskie muzeum na wspaniałym, wielkim zamku?
Sweter znaczy ciepełko. Gustuję w wielkich swetrach :)
Nie wiem, nie znam sie na ptactwie za bardzo, ale chyba perkoz jakis....
UsuńTak, tak... oczywiscie wiem, bylam ta - relacja nawet na blogu byla z tej wizyty http://wposzukiwaniuzaginionegostylu.blogspot.ch/2014/05/zieleni-sie-sukienka-majowka-w-muzeum.html Ciekawa jestem jakie sa dalsze losy tego muzeum, bo wowczas byly jakies zakusy, zeby je stamtad wyrzucic!!!! Jakis lokalny boss sie zawzial, ze niby czemu polskie muzeum ma byc w najbardziej reprezentacyjnym miejscu Rapperswil... Mam nadzieje, ze jednak zostanie!
Pozdrawiam! A
Też o tym słyszałam, ale na szczęście jeszcze istnieje.
UsuńMuszę pokazać mężowi jak jest w zamku, bardzo ładne zdjęcia tu masz. My w środku nie byliśmy, bo ta miejscowość byłam nam po drodze w inne miejsce, więc tylko tak przeszliśmy się po murach, spotykają przy okazji turystów z Polski ;)
Dzieki!
UsuńPolecam wizyte w Muzemu...jest naprawde imponujace:)
Bardzo podoba mi się Twój dzisiejszy zestaw. Szczególnie piękne są buty. A kaczki to cudowne stworzenia. Zawsze przylatują na wiosnę do mojego stawu w ogrodzie. Kilka razy założyły już gniazdo. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Dzieki Krysiu, ciesze sie, ze Ci sie podoba...
UsuńKaczki z ptakow jeszcze dosc wdzieczne sa, sympatyczne, bo ja za ptactwem nie przepadam;)
Usciski<3 A
Kaczuchy piękne, chętnie wybrałabym się na taki spacer, niestety u nas deszcze i chorobowo. Tunika i buty świetnie wyglądają, a prezencji w kapeluszu zazdroszczę ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU nas tez pogoda smetna, a i my tez nie w pelni sil, dzieciaki wciaz nie do konca zdrowe, ech... Zdrowka Wam zycze!
UsuńI dziekuje za mile slowa Asiu, buziaki<3
Piękna ptasia galeria :) jak na kogoś kto nie lubi ptaków .... Całkiem ładnie je wychwytuje ;);)
OdpowiedzUsuńWiem , ze i w moim ogródku prawie paki tulipanów przedwcześnie wzrosłych i pewnie w związku z tym niezakwtnących ale w takim pędzie jestem , ze nie zauważam jaka pora roku jest ...
Lubie te twoja płaszczo- sukienko- tunikę ! Niebanalna . Ja wszystkie twoje stylizacje
Hahah, no wlasnie, ja ptaki staram sie omijac, ale skoro same do mni eleca, to az zal ich nie sfotografowac... Mimo wszystko piekne se, kaczuchy zwlaszcza..:)
UsuńJa czekam na prawdziwa wiosne, dla mnie tez ten czas jakis taki...
DZieki Aniu, trzymaj sie... Sciskam Cie mocno! A
Aniu, lubie Twoje stylizacje, potrafisz połączyć wszystko z gustem tak, że można się inspirować .
OdpowiedzUsuńDziekuje ELunia, bardzo mi milo.... Pozdrawiam Cie serdecznie!!! A
UsuńTweedowy płaszcz jest jak najbardziej w klimacie! :) no i jeziorko to fajna miejscówka ;) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Kats! Usciski<3
UsuńE no, u Ciebie to juz wiosna pelna geba (chociaz moze i u mnie tez, tylko w osiedlowej rzeczywistosci tego nie widac)!
OdpowiedzUsuńNawet porzadny cieply zestaw moze byc stylowy!!! Aniu, swietnie wygladasz!!! Butki sa genialne :)!!!
No pelna geba to chyba jeszcze nie...ale juz idzie, bo pierwsze oznaki juz sa!:)
UsuńBardzo dziekuje Justynko, pozdrawiam Cie serdecznie!
Aniu, wszystko fajne, ale buty szałowe! :D
OdpowiedzUsuńDzieki Madziu! Buziaki <3
UsuńButy, buty, buty. Dla mnie bezapelacyjnie nr 1 całego zestawu :-)
OdpowiedzUsuńDziekuje Grazynko:)
UsuńPamiętam doskonale te Twoje buty i tunikę(sukienkę?). Razem wyglądają idealnie. Płaszcz jest równie fajowy, chociaż ja bym sie wściekła z takimi długimi rękawami ;) :D
OdpowiedzUsuńTak, ten Qwadratus jest juz dosc starawy, ale chetnie go nosze - jeden z moich ulubionych.
UsuńDzieki!
A rekawy plaszcza sa dlugie (ja lubie dlugie), ale jak sie dobrze przyjrzec, to te od tuniki sa jeszcze dluzsze!!;)
Usciski<3 A
A tam grubo, nie grubo, a kogo to jak ciepło i przyjemnie i ładnie? Dla mnie super, a te buty,rewelacja.
OdpowiedzUsuńKaczuszki śliczne.
Tez tak mysle;);) Dzieki Ewo! Pozdrawiam. A
UsuńNad jeziorem pięknie, cudowne zdjęcia Aniu. Masz rację, musi być ciepło, jest i ciepło i pięknie. Wcale nie grubo. Buty przyciągają uwagę. Pozdrawiam Aniu, miłego dnia...nie zawsze odpisuje od razu ale zawsze zaglądam...buziaki...
OdpowiedzUsuńTak, mimo ze dosc smetnie i szaro - to i tak pieknie...
UsuńBardzo dziekuje Basiu, pozdrawiam Cie rowniez!!! A
Cudne kaczuchy!! Piękny plener!!
OdpowiedzUsuńButy skradły mi serce!! Wyglądasz świetnie w tym meloniku!!
To prawda Aniu, pieknie tu...
UsuńDziekuje Ci bardzo, pozdrawiam! A
Aniuy Twój styl jest taki "czysty", klarowny, pełen elegancji i prostoty, podziwiam - muszę gdzieś znaleźć te buty. :)
OdpowiedzUsuńOj jakie piekne komplementy Grazynko... naprawde, miod na moje serce...dziekuje Ci baaaardzo!
UsuńPozdrawiam<3<3