Kanał Schanzengraben otaczający centrum Zurichu od zachodu i południa zbudowano w XVII w. Wówczas był on elementem umocnień obronnych Miasta i spełniał role jego zewnętrznej fosy. Dziś jego okolice są oazą spokoju i zieleni. Na wodach fosy spokojnie kołyszą się łodzie i kaczki, a wzdłuż jej brzegów zbudowano ścieżkę spacerową - idealne miejsce na niedzielny wypoczynek.
Moją ulubioną wełnianą, szarą sukienkę niektórzy z Was zapewne dobrze znają. Na spacer w szary, chłodny dzień sprawdza się idealnie. Dla wzmocnienia efektu wełnianej szarości narzuciłam na nią... szary, wełniany płaszczyk;)
ZESTAW NA DZIŚ: /// KLEIDUNG FÜR HEUTE:
Płaszcz /// Mantel ESPRIT
Sukienka /// Kleid MAISON MARTIN MARGIELA H&M
Buty /// Stiefel MOMA
Okulary /// Brille PRADA
Torba /// Tasche ZARA
EFEKT: /// EFFEKT:
Der Kanal Schanzengraben, der das Zürcher Stadtzentrum aus
dem Westen und Süden umgibt, wurde im siebzehnten Jahrhundert gebaut. Damals
war er Teil der Befestigung der Stadt und hat die Rollen der äußeren Wehranlage
erfüllt. Heute seine Umgebung sind eine Oase der Ruhe und Grün. Das Wasser des
Grabens wippe ruhig Boote und Enten, und an seinen Ufern wurde ein Wanderweg
gebaut - der perfekte Ort für eine Sonntagserholung.
Mein Lieblings- graues Wollkleid ist wahrscheinlich von Euch
gut erkannt. Beim Spaziergang in der grauen, kalten Tag funktioniert es perfekt.
Um die Wirkung das Wollgrau zu stärken habe ich mich einen grauen Wollmantel
angezogen.
WIDZIANE Z BLISKA: ///AUS DER NÄHE GESEHEN:
fot: https://de.wikipedia.org/wiki/Schanzengraben
POZDRAWIAM! /// LIEBE GRÜSSE!
o jacie.. chce Twoja sukienke!! ideal <3
OdpowiedzUsuńOna ma juz kilka sezonow... DZiekuje Basiu<3
UsuńSuper ta wełniana sukienka! Niby takie nic, ale jednak indywidualna.
OdpowiedzUsuńWidoki, mimo iż niebo jest szare, dostrzegam jednak barwne. I zawsze się o to staraj, nie ulegaj szarości inaczej niż poprzez garderobę, bo szare ciuchy wcale nie są nudne ;)
Tak, taka niby zwykla szara mxi, ale ma dosc zaskakujacy kroj, tu niezbyt to widac, bo zaslania ja plaszcz...
UsuńCo do szarosci w modzie - zgadzam sie z Toba zupelnie - one absolutnie nie sa nudne!!!!
Pozdrawiam <3
Piękne widoki na kanał. Zapewne latem jest tu bardzo przyjemnie. Sukienka w sam raz na taką przedwiosenna pogodę. Okularki bomba. Pozdrawiam Cie serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
O tak, jak sie to miejsce zazieleni - jest cudowne... Pozdrawiam Krysiu i dziekuje za mile slowa!
UsuńSukienka super!
OdpowiedzUsuńDzieki!!! Usciski <3
UsuńGenialna ta kiecka jest i z szarym płaszczykiem prezentuje się obłędnie!
OdpowiedzUsuńPlaszczyk fajnie dociepla, ale tez zakrywa jej walor krojowy;) Dziekuje Paula<3
UsuńCudowne jest to połączenie! Ta szarość hipnotyzuje.
OdpowiedzUsuńMilo mi Ewuniu, dziekuje...<3<3<3
UsuńUwielbiam twoje czucie mody ! Zachwycasz ! Mnie zawsze !
OdpowiedzUsuńA ja kolejny raz strasznie Ci dziekuje za te komplementy... Buziaki <3
Usuńkiecka + płaszcz (czyli ten efekt oversize'owości, który łącząc je uzyskałaś), cięcie Twojej grzywki, okulary... to wszystko stworzyło genialną, spójną całość!
OdpowiedzUsuńAnka, uwielbiam Twoją konsekwencję - i to, że ubierasz się tak naprawdę po swojemu.
Niewiele jest takich blogerek, jak Ty!
Tak, taki efekt byl zupelnie zamierzony! Dzieki za zauwazenie szczegolow tworzacych calosc... to mile:)
UsuńStrasznie mi milo, gdy czytam takie slowa, dla mnie sa wazniejsze, niz te typu "pieknie wygladasz";)
Sciskam Cie mocno Mar!
Bardzo podoba mi się Twoja szara sukienka, marzy mi się taka długa. Okulary masz super.
OdpowiedzUsuńZawsze w swoim stylu, brawo Aniu...buziaki...
Dziekuje Basienko, warto miec w szafie taka wygodna, szara maxi... Pozdrawiam Cie srdecznie!!!
UsuńAniu, świetne połączenie beżu z szarością.
OdpowiedzUsuńDziś zabieram sukienkę. Ciekawi mnie co ona ma pod szyją, czyżby to był jakiś szeroki golf? - ......
Wyglądasz super dziewczyno.
ps:- chyba przeoczyłam poprzednie Twoje posty, to przez te niedomagania, ha,ha.
____Tess.
Sukienka jest wykonczona pod szyja dosc szerokim, nieregularnym golfem...poniewaz nie jest dosc przylegajacy - mam pod spodem jeszcze jeden szary golfik - strasznie nie lubie jak mi wiatr hula pod szyja;);)
UsuńDziekuje Tess -w Twoich ustach te komplementy licza sie podwojnie - bo wiem ze zawsze mowisz co myslisz!:) Buziaki<3 A
Aniu no co mam Ci napisać, wyszło genialnie!!!
OdpowiedzUsuńNo to coz innego moge napisac Marzenko - dziekuje!!;)
UsuńGenialne szarości z brązem, zachwycająca jesteś :)
OdpowiedzUsuńPs. Nowy kolor włosów?
Pozdrawiam serdecznie :-)
Dzieki wielkie Asiu!!!!
UsuńNie, kolor nie jest nowy - robiam go juz dosc dawno...ale po czasie ten farbowany blaknie i schodzi, a ten spod spodu wylazi na wierzch - u mnie zawsze wychodza takie rudawe;)
Pozdrawiam Cie takze!
Jaki ten zestaw jest przytulny <3 Mam wrażenie że te szarości szczelnie Cię otulają nie dopuszczając aby odrobina chłodu do Ciebie dotarła! Okulary obłęd<3
OdpowiedzUsuńOoo, bardzo...w koncu to czasta welna! Sukienka jest wyjatkowo ciepla!!!
UsuńDzieki Asiu, buziaki!
ślicznie ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje! Pozdrawiam <3
UsuńGenialne polaczenie!!! Zgadzam sie z Mar, jestes Aniu wyjatkowa!!!
OdpowiedzUsuńStrasznie mi milo Justynko, z serca dziekuje!!!! Buziaki<3
UsuńWOW, zjawiskowo po prostu!
OdpowiedzUsuńBaaaardzo dziekuje za ten okrzyk zachwytu;);)
UsuńPozdrawiam!
Bardzo interesujacy plaszcz :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńMoj ulubiony... Usciski Kats, dziekuje!
UsuńJest szaro, ale nie nudno! Sukienka wyjątkowo oryginalna:))
OdpowiedzUsuńOkulary tez niczego sobie;)
Podobasz mi się w całości:D
Pozdrowionka z zawianych śniegiem Kujaw:D
To prawda - kiecka ma dosc oryginalny kroj, tu troszke zakryty przez plaszcz. Ale byla juz kilkakrotnie gdzie widac ja lepiej - np. tu http://wposzukiwaniuzaginionegostylu.blogspot.ch/2013/01/mmm-w-muzeum.html
UsuńDzieki i pozdrawiam z zimowo-wiosennego spodzurychowa;)
Sukienka - prawdziwa perełka!!
OdpowiedzUsuńNie jest szaro, lecz cudownie szaro.....
Dosyc oryginalna, lubie ja... Pozdrawiam!
UsuńOsz, to moje uochane nie-barwy! I workowate suienki! :D
OdpowiedzUsuńUkochane i Sukienki - miało być, rzecz jasna :D
UsuńNooo, moje tez! I workowate sukienki tez lubie... Szarosc i wygoda - idealne polaczenie!
UsuńChoroba położyła mnie do łóżka i odcięła od wszystkiego, stąd moje opóźnienie. Aniu, sukienka bardzo mi się podoba, prosta, workowata a robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńZdrowka ELu!!! Dziekuje.. Sciskam:)
UsuńCudne te szarości. Uwielbiam Twój styl:)
OdpowiedzUsuńBaaardzo Ci dziekuje!!!! Jakie to mile :)
UsuńPozdrawiam!
Aniu! zabiłaś mnie tą sukienka:D jest cudna i jak Ci się znudzi daj znać, biorę z zamkniętymi oczami! ;D Super!!!
OdpowiedzUsuńZgodze sie z Toba Madziu - sukienka jest zabijajaca;) Ma juz kilka sezonow i jest intensywnie noszona, wiec jak mi sie znudzi to pewnie bedzie juz solidnie "znoszona";) Ale jakby co - chetnie oddam w dobre rece;)
UsuńBuziaki! A
wyszło niesamowicie- nietuzinkowo !
OdpowiedzUsuńmega oryginalnie i stylowo- z calą pewnością obejrzalabym się za Tobą kochana na ulicy :D
super !
buziaki :*
Daria
Bardzo mi milo Daria, dzieki piekne!!!!
UsuńUsciski:)
Bardzo spójna całość:) Szarość i beże to zdecydowanie moje ulubione kolorki:)
OdpowiedzUsuńDziekuje!!! Pozdrawiam:)
UsuńTa swetrowa szara sukienka jest bardzo w moim guście. Czegoś takiego właśnie i grubego poszukuję dla siebie. Z połączeniu z płaszczem i wygodnym obuwiem to zestaw na cały dzień chodzenia :)
OdpowiedzUsuńSukienka jest rzeczywisicie swietna - bardzo ja lubie!
UsuńUsciski<3
SUKNIAAAA!!!! Świetna! Całość workowato piękna i szara :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Madziu!!!! A to niespodzianka.... ❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Usuń