Buty w kwiatach. Zegarki w muzeum.

Pochmurny i mglisty poranek pierwszomajowy zwiastowal kolejny nieciekawy dzien...
Gdy dotarlismy do oddalonego o ok. 100 km miasteczka Biel/Bienne przywitalo nas jednak piekne slonce, ulice pelne kolorowego ludzkiego tlumu i ... otwarte sklepy. Poniewaz kazdy region w Szwajcarii kieruje sie wlasnymi prawami, widac w kantonie Bern nie obchodzi sie Swieta Pracy tak jak w Zurichu;) Poza tym jednym dniem nie ma tu wiecej wolnego, wiec Majowka jako taka czy dlugi weekend niestety mnie nie dotycza:(
Spacerek po miescie odbyl sie w dzinsowym "mundurku", zielonej, nitowanej tunice i kwiecistych buciorach;))

ZESTAW NA DZIS:

Ciuchy i torba ESPRIT

Buty FAITH

Okulary RAY BAN

Bransoleta DYRBEG&KERN

Pierscionek MÜLLER

EFEKT:

WIDZIANE Z BLISKA:

Biel/Bienne w zasadzie niczym szczegolnym nie wyroznialoby sie sposrod innych szwajcarskich miasteczek, gdyby nie fakt, ze to wlasnie tutaj James Bond zaopatruje sie w swoje slynne zegarki...
Pisalam juz, ze uwielbiam Agenta Jego Krolewskiej Mosci i znam wszystkie filmy o nim prawie na pamiec? Tak, pisalam:) Np. TUTAJ.
W malym, niepozornym budynku na przedmiesciach, dokladnie naprzeciwko ogromnej fabryki zegarkow, znajduje sie muzeum. Pod jego dachem ozywa fascynujaca, 165-letnia historia Omegi - legendy szwajcarskiego zegarmistrzostwa. To wlasnie ta marka zostala wybrana przez NASA do programu Apollo i jej zegarki jako pierwsze znalazly sie na Ksiezycu! Dzis zegarki Omega sa rozpoznawane przez 70% populacji ludzkiej, a oprocz filmowgo Bonda chetnie nosza je rowniez np. George Clooney czy Nicole Kidman, a takze zwykli zjadacze chleba, ktorych stac na te luksusowe cacka.

POZDRAWIAM