Czy slonce czy deszcz - my ciagle "w terenie":) Przeczesujemy pobliskie pola, zagladamy przez ploty okolicznych dzialek, czy truskawki wkrotce sie zaczerwienia, podgladamy krowy na pastwiskach, i machamy przelatujacym nam nad glowami samolotom... Truskawek niestety brak, ale za to znajdujemy mnostwo innych fajnych rzeczy:) Wystarczy kilka kaluz i cale hektary wybujalych traw, ktorych krowy jeszcze nie zdazyly zjesc, a zabawa, mimo zimna i zachmurzonego nieba, jest wysmienita!
Przy takiej pogodzie jaka panuje ostatnio nie sposob obejsc sie bez kaloszy. Zakladaja je dzieciaki, zakladam i ja. Tylko pies doskonale radzi sobie bez gumowego obuwia;))
ZESTAW SPACEROWY NA DZIS:
Koszulka ESPRIT
Spodnie MARC O`POLO
Sweter ESPRIT
Kalosze JENNIKA
Parka ESPRIT
Okulary VIVIENNE WESTWOOD
EFEKT:
WIDZIANE Z BLISKA:
POZDRAWIAM
Ty zawsze stylowa nawet na "pastwisku":) Super zdjęcia i super z Was rodzinka:)
OdpowiedzUsuńMilo, ze mnie tak postrzegasz:) Dla mnie to taki spacerwy "zwyklak";) Bardzo Ci dziekuje za mile slowa! Pozdrawiam Cie serdecznie. A
UsuńZe wzglendu na klImat zawsze sobie obiecuje kupić kalosze i ... Tego nie robię . Kałuż specjalnie nie ma , ku wielkiemu rozczarowaniu moich dziewczynek , ale na mokrą trawę sprawdzają
OdpowiedzUsuńSie znakomicie ! Twoje mi sie podobają ! Ale bardziej Matyldy ;) hahah
Fajnie Aniu wygladasz ! Pozdrawiam !
Ja musze miec! Nawet jak nie pada, to na wczesnoporanny spacer po rosie z psem nie ma lepszego rozwiazania. No i teraz, pod koniec maja sa w czesto w uzyciu - niestety..:(
UsuńMatylda woli swoje adidaski w ksiezniczki, ale jak jest okazja do pochlapania sie w kaluzy, to daje sie przekonac do kaloszkow;)
Dzieki Aniu! Pozdrawiam Cie rowniez. A
Fajne te kalosze :) Ale wolałabym oglądać sandałki. U Ciebie i u mnie też :)
OdpowiedzUsuńJa tez Malgosiu wolalabym zamienic je na sandalki!!!
UsuńUsciski.A
Witam Aniu! Super spędziliście dzień, niepogoda Wam nie straszna:) I dobrze! Podziwiam Cię, że tak zawsze aktywnie spędzasz czas ze swoimi dzieciakami! Super:)) Fajne masz te kalosze! Moje są w trupie czaszki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko- Anna:)
Hej Aneczko! No tak, czasami nie chce sie wychodzic z domu, ale piesek potrzebuje, wiec chcac nie chcac spedzamy duzo czasu na swiezym powietrzu. Kurtki z kapturami, kalosze - i do przodu;)))
UsuńDzieki Aniu! Pozdrawiam Cie takze!! A.
Twoje dzieciaczki to mają frajdę i z pewnością się nie nudzą. Tyle różnych wycieczek i tyle nowych związanych z nimi miejsc.Na pewno wiele się przy tym uczą. Pozdrawiam Was serdecznie :-)))
OdpowiedzUsuńTak Grazynko, na nude nie narzekamy! Wciaz gdzies wedrujemy... Raz w pole, raz do lasu, raz do "wielkiego miasta", czasami do mniejszych miasteczek..;)))) Nie lubimy siedziec w domu:)
UsuńPozdrawiam! A.
ale masz fajoskie kalosze :)
OdpowiedzUsuńDzieki Martusiu!
UsuńBuziaki. A
Krowy, bloki, wszystko masz na wyciągnięcie ręki:)
OdpowiedzUsuńKalosze...Kupuję od kilku lat i kupić nie mogę. A przydałyby się, bo "deszcze niespokojne potargały sad" :D
Tak, krowy, kaczki, gesi, drob, tylko drogi na Ostroleke nie ma....
UsuńA kaloszki sie przydaja..niestety:(
Pozdrawiam. A.
Odjazdowe kalosze, Aniu! Sama też lubię i noszę - mam 4 pary i ciągle ukradkiem spoglądam na inne! W naszym klimacie jest wystarczająco dużo deszczowych dni, więc dla mnie posiadanie tego typu obuwia jest niezbędne, zwłaszcza że na ogół poruszam się pieszo i komunikacją miejską. A niestety, żadne, nawet najdroższe obuwie, nie jest tak odporne na deszcz i wilgoć jak kalosze. Teraz jest tyle fajnych wzorów i kolorów do wyboru, że można je dopasować do każdego stroju. El-la
OdpowiedzUsuńJa mam dwie pary, choc przyznam sie, ze oczywiscie sa niezastapione na takich wycieczkach, to ja nie bardzo lubie je nosic.. Ale czasami trzeba;)
UsuńBuzaki EL-la:))
Świetne kalosze, ale chyba już pisałam. Zdjęcia super, uwielbiam samoloty... oglądać z ziemi :)
OdpowiedzUsuńDzieki Asiu! JA tez wole samoloty ogladac z poziomu ziemi, choc czasami bez nich jak bez reki;)
UsuńSciskam. A
oddawaj mi kurtkę i sweter :* piękne są i pięknie Ci w nich :*
OdpowiedzUsuńDziekuje Kamilko!!! Pozdrawiam serdecznie!!A.
UsuńPiękne kalosze, Aniu, jesteś jedną z nielicznych osób na której podziwiam czerń.
OdpowiedzUsuńDziekuje Elu! Milo to slyszec, bo czern lubie...:)
UsuńSciskam.A