Ta wloska firma znana jest z najwyzszej jakosci materialow, przede wszystkim welny i kaszmiru, ktorego jest najwiekszym producentem na swiecie! Mimo, iz istnieje juz 100 lat, dopiero od dwudziestu prowadzi sprzedaz luksusowych kolekcji sygnowanych wlasnym logo. Projekty Loro Piana sa mieszanka klasyki, elegancji i nowoczesnych akcentow, czyli typowego wloskiego stylu. Gdy ogladam wystawe butiku widze prostote, delikatne kolory, ponadczasowe wzornictwo i swietne tkaniny. I... ceny, ktore doslownie zwalaja mnie z nog! Zreszta - zobaczcie sami...
Dla niewtajemniczonych uprzejmie donosze, iz 1 CHF to ok. 3,35 PLN ;)
Ostatnio troszke zaniedbalam mode uliczna, wiec dzis nadrabiam;)
POZDRAWIAM
Ceny są kosmiczne jak na nasze zarobki to fakt, jednak czytając metki coraz trudniej znaleśc w składzie kaszmir czy wełnę z reguły to bawełna z domieszką surowców sztucznych. Ceny przystępne ale zawsze istnieje ryzyko co się stanie po praniu;-)
OdpowiedzUsuńProponowana kolekcja bardzo mi się podoba, jest prosto i elegancko czyli tak jak lubię.
Z mody ulicznej zatrzymałam wzrok na pani w białych lużnych spodniach i niebieskiej we wzorki zwiewnej sukience, kompletnie nie mój styl, ale z pewnością odwróciłabym się za nią na ulicy. Jest w jej stroju coś interesującego.
Miłego dzionka Aniu, buziak
W sklepach tego typu nie ma mowy o kiepskich tkaninach! To z pewnoscia szlachetna welna i kaszmir, stad i kosmiczne ceny! A my zwykli smiertelnicy musimy sie nagimnastykowac, zeby znalezs ciuch o dobrej jakosci i w przystepnej cenie...
UsuńPani, o ktorej piszesz z daleka wygladala tak..zwyczajnie, ale z bliska ciuchy okazaly sie raczej z gornej polki, a potem wsiadla do luksusowego auta i..odjechala;)) Wiec masz "oko" Elu:)
Tobie rowniez milego dnia! Buziaki:) A
ohhh jakie piękne rzeczy w tym sklepie, ukradłabym i nosiłabym większość :)
OdpowiedzUsuńKamilko, dobrze powiedziane!!! Zeby nosic rzeczy z tego sklepu nie pozostaje nic, tylko je ..ukrasc;)))
UsuńPozdrawiam! A
ostatnie panie wyglądają bardzo fajnie:)
OdpowiedzUsuńCiemnoskore panie swietnie wygladaja w takiej kolorystyce - robia wrazenie:)
UsuńPozdrawiam!
co za piękności, elegancka kolekcja:)
OdpowiedzUsuńFakt, piekna i elegancka...:)
UsuńSciskam.A
widze, że w większości panie noszą sukienkę/tunikę ze spodniami:P
UsuńWitaj Kasiu! Tak, tez to zauwazylam.. Duzo kobiet tak tu sie ubiera, co mnie cieszy, bo ja osobiscie bardzo lubie polaczenie sukienka-spodnie!:)
UsuńPozdrawiam.A
Ceny oszalałe lekko :)
OdpowiedzUsuńLubię te zdjęcia uliczne. Ludzie pozwalają się fotografować, czy o tym nie wiedzą?
pozdrawiam, Małgosia
Lekko...;))
UsuńZwykle robie zdjecia ze sporej odleglosci od "obiektu", wiec fotografowani ludzie o tym nie wiedza;) Ale czasami i z bliska, wiec pewnie sie domyslaja, ale nigdy nie bylo zadnych negatywnych reakcji. Ostatnio nawet jakis mily pan, ktoremu probowalam zrobic fotke krzyknal do mnie z promiennym usmiechem: "Eee, paparazzi!";)))
Pozdrawiam Malgosiu! A
Witaj Aniu:) Bardzo lubię te Twoje zdjęcia, paparazzi:) A ceny tych ubrań obłędne:)) Buziaki- Anna:)
OdpowiedzUsuńDziekuje Aniu! Tak, ceny sa rzeczywiscie nieosiagalne...
UsuńPozdrawiam serdecznie. A
co to za ceny :O super fotki :)
OdpowiedzUsuńNo niestety, ceny kosmiczne, choc jakosc napewno najwyzsza:)
UsuńDzieki Marto! Pozdrawiam.A
Rzeczy ładne, ale ceny na prawdę zwalają z nóg..:)
OdpowiedzUsuńLadne, ale niestety nie na przecietna kieszen:)
UsuńPozdrawiam!
Kochana uwielbiam te Twoje zdjęcia i modę uliczną :) pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńDzieki Bella! Pozdrawiam takze!
UsuńO matko, jakie ceny!!! chyba nikt by mnie na nic nie namówił.Może jakościowo są świetne, ale wizualnie dla nie nie warte tych cen.
OdpowiedzUsuńNo wlasnie Grazynko, ja jak widze takie liczby na metkach, to zastanawiam sie czy swiat czasami nie zwariowal i gdzie jest granica zdrowego rozsadku?! Ale skoro takie marki istnieja i maja sie dobrze, to chyba sa i klienci, ktorzy sa w stanie zapalacic takie sumy za ciuch, nawet niechby byl najlepszej jakosci na swiecie, ale badz co badz jest tylko zwyklym kawalkiem materialu...
UsuńPozdrawiam. Anka
Podoba mi sie pani z trzema torebkami:)))
OdpowiedzUsuńTak, pani z trzema torebkami jest odjechana, ma fajny garniturek..:)
UsuńPozdrawiam.Anka
No fajna wystawa! Chyba wszystko mogła bym kupić ;-) jedynie te ceny zaporowe! No ale i na taki towar jest popyt! Jakość na pewno doskonała, ja zwracam uwagę na materiał z jakiego są wykonane ciuszki, ale i w SH za 1zł czasami upoluję wełne, kaszmir czy jedwab ;-) Niech żyją SH ;-)
OdpowiedzUsuńNiestety, niektore marki naprawde zwariowalay z cenami!
UsuńStrasznie zazdroszcze tych SH - tu takich za przyslowiowy 1zl nie ma:(( A takie ciuszki jakie Ty kupujesz za grosze ktos kiedys musial kupic za niezla fortune;) Niech zyja SH!!!
Pozdrawiam. A
Najbardziej z ulicy podoba mi się ta pani w niebieskowzorzystej sukience i białych spodniach. Kiedyś często tak łączyłam ciuchy i ciągle mi się to podoba i chyba zacznę do tego wracać! Pokazuj, pokazuj tych ludzi! :D
OdpowiedzUsuńWidze, ze znowu nasze gusta ciuchowe sie pokrywaj;) Ja tez lubie takie zestawienia! Kiedys tez tak sie ubieralam, a teraz widze, ze chyba trzeba bedzie wrocic do starych upodoban:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ANka
Jedyne co mnie dziś zniesmaczyło ANIU w modzie ulicznej to osoby palące na ulicy, przepraszam jeśli kogoś tym urażę, ale po prostu nie rozumiem fenomenu idącej kobiety czy mężczyzny bez wyjątku i palących !Czemu aby ma to służyc, szanuję wybór każdego i jeśli chce to niech pali, ale nie koniecznie na ulicy i w miejscach publicznych do tego nie stosownych :)Przepraszam ale chcę byc szczera i musiałam to napisac, mam nadzieję że ani Ciebie, ani nikogo innego nie uraziłam, i nie chodzi tu o konkretne przypadki, tylko o zjawisko samo w sobie .
OdpowiedzUsuńA z wystawy ukradłabym manekina a raczej to co a nim...hah, białą marynarkę :))
Pozdrawiam i miłego Dzionka Aniu :)
Beatko!
UsuńJa jestem osoba niepalaca i niestety (albo i -stety) w tym temacie zupelnie brak mi tolerancji! Jak ktos dmucha mi smrodem w nos trace dobre maniery... I papieros w reku tez mnie razi! Ale niestety palaczy jest na swiecie mnostwo i sie ich nie uniknie! U mnie w domu sie nie pali, a goscie "na fajke" sa wyrzucani na balkon;)
Pozdrawiam. ANka
A wiesz ja mam wyrozumiałośc i szacunek dla każdego wyboru(sama kiedyś jak młoda i głupia podpalałam ...ups)ale nie afiszowałam się z tym aż tak, wręcz było mi wstyd zapalic na ulicy, no chyba że była to knajpka do tego przystosowana :))M też palił,ale kiedy to było ....od wielu lat nie palimy i tak jak TY w naszym domu palenia nie ma! No właśnie a najgorsze jest to że idąc wielokrotnie dostałam dymem po oczach i to wywołuje u mnie takie emocje ..uffff !No i masz rację nie uniknie się kontaktu z takimi osobami, chodzi tylko o zachowanie jakiegoś smaku :)
UsuńZdjęcia super i bardzo lubię Twoją Modę uliczną, ale wybacz jak zobaczyłam te fajki i ta kobieta tak kroczy dumnie w ręku trzymając papierosa ...to poczułam niesmak i zupełnie nie chciałam Cię urazic !!!Bardzo chętnie oglądam i podziwiam!Chciałam po prostu zwrócic uwagę na zjawisko, które niestety wielokrotnie widzę też u siebie :)
Buziaki :*
Jak ktos ma ochote palic - jego sprawa, byleby mnie nie trul przy okazji..
UsuńJa w kazdym razie nie poczulam sie urazona Twoja uwaga! Spodobal mi sie garnitur tej pani i to, ze dzwigala tyle torebek;) a ze miala papierosa w reku...coz...
Sciskam. A