W okresie adwentowym nie sposob przejsc obojetnie obok glownej siedziby jednego z najwiekszych potentatow prywatnej bankowosci szwajcarskiej - UBS-u. Budynek po zmroku jest przepieknie oswietlony, a za dnia w jego poblizu gromadzi sie mnostwo ludzi, szczegolnie dzieci. W malym zaulku odchodzacym od glownej ulicy ustawiono bowiem przepiekna dekoracje swiateczna... Pod bozonarodzeniowymi choineczkami stoi rzad ogromnych prezentow z uchylonymi wiekami i zaprasza do podziwiania ich zawartosci. Wnetrza pudelek sa przepieknie "urzadzone", zawieraja oryginalne elementy zwiazane z tradycjami swiatecznymi roznych miejsc na swiecie, opisuja ciekawostki i anegdoty dotyczace Bozego Narodzenia. Wspanialy sposob na zajecie czyms dzieciakow na dluzsza chwile;)
Rozpakowywanie i podziwianie prezentow wymaga chocby odrobiny elegancji:) W moim wydaniu to sukienka. I to by bylo na tyle w temacie elegancja;) Kiecka jest dzinsowa i polaczona z czarna sztruksowa marynarka. No moze jeszcze czerwony szaliczek nadaje nieco odswietnego charakteru...
ZESTAW NA DZIS:
Sukienka ESPRIT
Marynarka VERO MODA
Sweterek ESPRIT
Szalik AVANT PREMIERE
Torebka GUESS
Kozaki BRONX
EFEKT:
WIDZIANE Z BLISKA:
A to zawartosc niektorych "prezentow";)
POZDRAWIAM
O proszę znowu coś ciekawego. Fajny pomysł z tymi prezentami na ulicy.Szalik idealnie skomponował się z świątecznymi pudełkami na prezenty :-))
OdpowiedzUsuńTak, fajnie to wymyslili:) Pozdrawiam.A
UsuńAle świetnie wyglądają te wielkie prezenty i ta imponująca piękna choinka.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam jeansowe sukieneczki, a z tym szalikiem w kratę czerwoną wygląda fantastycznie!
OdpowiedzUsuńPrezenty urocze i choinka cudna!
Dziekuje bardzo! Szaliczek jak najbardziej "swiateczny";) Pozdrawiam.A
UsuńPrezenty na ulicy??? Hm..też tak chcę :D
OdpowiedzUsuńZainspirowałaś mnie! Mam dżinsową - co prawda spódnicę - w takim romantycznym stylu. Może użyję... :D
Nagrodę dla Ciebie wyślę zaraz po weekendzie! Pozdrawiam :)
Zeby tak mozna bylo choc jeden prezencik zaciagnac do domu..;)))
UsuńUzyj, uzyj! Chetnie podgladne jak ja uzylas;) Wow, zainspirowalam kogos...;)
Oj, juz tupie nozkami do tego berecika.. Ale szybka jestes! Jak dojdzie dam znac. Pozdrawiam.Anka