Ogladam swiateczne wpisy blogowe. Wszedzie nastroj, wystroj i stroj:) Pieknie, elegancko i odswietnie.
Mojego wigilijnego outfitu nie bedzie, bo zdecydowanie nie nadaje sie do publikacji;))) Starszak-bidulek dzien wczesniej rozchorowal sie i wpakowal z goraczka do lozka:( Wigilijna elegancja musiala zejsc na dalszy plan. Koniec koncow Boze Narodzenie spedzilam glownie w pokoju dzieciecym, w miedzyczasie w pospiechu w kuchni, dosmazajac karpia, a potem z doskoku w jadalni, wciskajac w siebie pierogi i sernik, zeby tradycji obzarstwa stalo sie zadosc;) Nie w glowie mi bylo zajrzec do "garderoby", wiec koronkowe spodnie z H&M-u beda musialy poczekac na inna okazje...
Dzis beda inne rzeczy, ktore byly dla mnie w te Swieta wazniejsze niz wyszukany stroj. Maly HelloKitty-Mikolajek, swierk ustrojony, swit za kuchennym oknem, storczyk nieoczekiwanie budzacy sie do rozkwitniecia, przebudzenie syna pierwsze od wielu godzin bez goraczki i uporczywego bolu, i prezenty podchoinkowe od Mikolaja, ktory zawsze wie co mnie najbardziej ucieszy, mimo, ze listu do Niego nigdy nie wysylam...
POZDRAWIAM
Urocze zdjecia i sliczne patrzalki :-)
OdpowiedzUsuńDzieki:)) A
UsuńFajny ten Mikolejek.
OdpowiedzUsuńBardzo podobaja mi sie te swiatelka gwiazdki (z IKEA?).
Dzieki! Tak, swiatelka sa z IKEA:) Pozdrowienia. A
UsuńPiękna choineczka i widzę jakieś cudo sweterkowe ale tylko kawałek. Oj, ciekawość mnie zjada:)No, wiesz choroby to chyba lubią tegoroczne święta, moi na Wigilii ok, tylko zwykłe katary i kaszelki nieustające, ale za to w nocy maluch się zwijał i ryczał a rano starszy jakis biegunkowy. No bo święta przecież. U mnie przy stole na 9 osób 4 były na antybiotyku(w tym mój maz i ja) a z tych 5 pozostałych 3 to małe dzieci, juz po antybiotyku tydzień. Normalnie zgroza. Zdrówka życzę. A teraz moja odpowiedź na Twój komentarz:
OdpowiedzUsuńAniu, ja tez uwielbiam to robić:) Nawet jak idę do sklepu, to po drodze patrzę ludziom w okna, jakie firanki, jaka lampa, co tam widać akurat. Miałam używanie na Florydzie bo tam niskie domki, wielkie okna, powiem Ci że takie piękne czasem wystroje w środku, czasem jak z filmu, takie typowe amerykańskie.Byłam tam na przyjęciu w takim domu ogromnym, to może kiedyś pokażę.Po prostu uwielbiam oglądać właśnie cudze wnętrza, pochodziłybyśmy razem i pozaglądały co?:)Ciesze się, że Ci sie podobają moje rzeczy, szycie ich sprawiło mi wielką radość:)A pasztet jest pycha naprawdę:)
Dziekuje Kochana! Sweterek jest piekny, napewno pokaze przy okazji:)
UsuńChorobska juz na szczescie mijaja...Mam nadzieje tylko, ze Mala nie podlapala jakiegos wirusa od brata. Rzeczywiscie zgroza z tymi chorobami, Swieta wtedy nie maja takiego uroku, a przeciez sa tylko raz do roku:( Ale aby zdrowie, a wszystko sie ulozy, czego Tobie i Twojej Rodzinie zycze!!!
Oj, no razem bysmy soboe podpatrywaly mieszkanka, hihi, strasznie to lubie:)
A Twoje dziela sa piekne, lubie takie wlasnie, od serca! Pozdrawiam jeszcze swiatecznie. Anka
Aniu mam nadzieję że już się lepiej czujesz:)U mnie też elegancja musiała zejśc na plan dalszy, ale nie z powodu przeziębienia:( więc nie byłaś sama :*A dzieciaczki wyglądały uroczo ...małe krasnale :)
OdpowiedzUsuńŻyczę CI cudownego Świątecznego Wieczoru :)))Pozdrawiam serdecznie :*
Dziekuje Beatko, jakos powoli sie wygrzebujemy z tych chorob.
UsuńMam nadzieje, ze u Ciebie tez wszystko w porzadku! Zycze zdrowka i pomyslnosci:)
Buziaki i usciski swiateczne. Anka
ahahah twój koment najlepszy prezent pod choinke :) smieje sie az do łez :) masz zdolności :) troszkę spóźnione ale najserdeczniejsze i najgłębsze bo z dna samego serca życzenia Aniu kochana :)
OdpowiedzUsuń:)))) Dzieku Raszku!
UsuńTobie rowniez Slonko najlepszego swiatecznego! A
Widzę kawałek fajnego swetra i szałowych okularów! To od Mikołaja? :)
OdpowiedzUsuńTak, to prezenty od Mikolaja, sa swietne!!! Pozdrawiam. A
UsuńSweterek wygląda bardzo interesująco. Już nie mogę się doczekać kiedy nam się w nim pokażesz. :-)
OdpowiedzUsuńSweter apewno wkrotce sie tu pojawi:) Pozdowienia Grazynko!
UsuńBardzo przyjemne, świąteczne zdjęcia :) Ładne oprawki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Dziekuje serdecznie;)
Usuńoj tam w końcu nie ciuch jest w tym dniu ważny ...nie jest nawet w pierwszej piątce tego co istotne hehe a starszakowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia tak żeby Nowy Rok przywitał już w pełni sił :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie !
Masz calkowita racje, chociaz chcialoby sie w ten szczegolny wieczor odswietnie wygladac, chocby dla lepszego samopoczucia;) Mlody juz dochodzi do siebie, dziekuje za zyczenia w jego imieniu! Buziaki. A
Usuńśliczne zdjęcia :) Piękna choinka :)
OdpowiedzUsuńDziekuje!
UsuńStrój Mikołajki jest cudowny *_* A choinka wspaniała, zawsze żywa to żywa. U mnie niestety była sztuczna, ale najważniejsze, że stała :D
OdpowiedzUsuńDziekuje Asiu! Wszystkie choinki sa piekne, ale ja prawde mowiac, nie wyobrazam sobie moich Swiat przy sztucznej...Pozdrawiam Cie serdecznie.Anka
UsuńPięknie, świątecznie i cieplutko :) Dużo zdrówka dla całej Twojej rodzinki!:*
OdpowiedzUsuńDziekuje pieknie ! Buziaki.A
UsuńNajważniejsze, żeby dzieci zdrowe były, co tam strój... Chociaż - tymi koronkowymi spodniami mnie zaintrygowałaś!:D
OdpowiedzUsuńTak, masz racje - drowie jest najwazniejsze!!!
UsuńA spodnie takie tam starocie..pokazywalam "kawalek" w poscie "Wigilijno-sylwestrowe inspiracje". Moze przy innej okazji zaprezentuja sie w calosci;) Buzka.A