Wieczorowa pora ruszylismy na poszukiwania swiatecznych atrakcji. Natknelismy sie m.in. na urocza choineczke dla narciarzy oraz na rownie uroczego reniferka;)
Sweter-grubas czesto przychodzi mi z pomoca gdy ujawnia sie moja druga (zaraz po czapkach) niechec - do zimowych kurtek. Poza tym jest on dobra wymowka, by zamiast nakrycia glowy zalozyc nauszniki, bo wzory i kolory obydwu bardzo do siebie pasuja. A akcesoria zamszowe: grube rekawice, cieple kozaczki i fredzelkowa torebka-listonoszka. Spodni zamszowych nie posiadam, ale welur swietnie go nasladuje:)
Matylda, w przeciwienstwie do mamy, uwielba czapki:) Mozecie podziwiac tu jej wlasna, autorska stylizacje: biala, welniana czapeczke dziecieca stylowo uzupelnia meski kaszkiet zdarty sila z tatowej glowy;))
ZESTAW NA DZIS:
Golf ZARA
Sweter RALPH LAUREN
Spodnie SEVEN
Rekawiczki EEM
Nauszniki WOOLWORTH
Torebka ESPRIT
Kozaki MARC O`POLO
EFEKT:
WIDZIANE Z BLISKA:
I jeszcze troche mody ulicznej. Pani w futrzaku na przedostatnim zdjeciu to znana Pogodynka z regionalnej telewizji Tele Züri. Niestety zanim zorientowalam sie, ze to ona, juz mi "uciekla";)
POZDRAWIAM
Fajny ten twój zestawik, ciepły zimowy i nauszniki są super :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo dziekuje Asiu! Pozdrawiam rowniez:)
UsuńSweterek jest boski !!!
OdpowiedzUsuńZgadzam sie;) Ja tez go uwielbiam;))
UsuńŚwietne spodnie:)
OdpowiedzUsuńCały zestaw mi się podoba ... Choć ja w najgrubszym sweterZe bym zmarzla , kurtka puchowa obowiązkowo ;) hmmm moje zimowe zestawy przypominają raczej te Twojej córci ;) no może poza kaszkietem ;)
Dzieki! Ja tez w sumie jestem zmarzluch. Mam na sobie na samym "spodzie" jeszcze taki ocieplaczek, ktorego nie widac, wiec bylo mi cieplutko:) Pozdrawiam. Anka
UsuńTwoja Matylda jak najprawdziwsza modelka. Kurteczka, zawadiacka czapka :-)) Twój sweterek jest w tylu mojego, który ostatnio kupiłam, na pewno bardzo ciepły. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziekuje Grazyno! Modelka jest najprawdziwsza, chyba bede musiala dorzucac tu jej codzienne stylizacje domowe, bo naprawde sa ciekawe,hihihi. A sweterek powiedzaialbym grzeje jak kurtka, jest bardzo gruby, z prawdziwej welny. Pozdrawiam.A
UsuńAniu, botki piekny kolor i cudne sa. Mam nadzieje, ze cieple w srodku. Wyglada na to, ze u ciebie zimno. Choinka bardzo pomyslowa, co to sie nie wymysli dla przyciagniecia kupujacego :)
OdpowiedzUsuńWitaj! U mnie rzeczywiscie zimno.. Ale moj stroj, wbrew pozorom, byl naprawde cieply. W nogi tez nie zmarzlam;) Bucki takie na "ostatni dzwonek", jakby bylo nieco zimniej juz bylby problem.. Pozdrawiam.A
UsuńSweter masz rzeczywiście nieziemski, chętnie bym się takim otuliła, poważnie, można go zamiast kurtki nosić? Fajny jest. Żałuję ze buciki przykryłaś ,bo chyba są śliczne i bardzo mi się podobają spodnie/ A córcia ma piękny płaszczyk, sama bym taki chciała:)Pogodynka ma ładne futerko, i płaszczyk w kratkę mi sie spodobał do torebki LV.
OdpowiedzUsuńDzoeno, sweter jesz rzezcywiscie cieplutki, tego dnia byl lekki mrozik, a ja w tym stroju nie zmarzlam:) A buciki mozna lepiej obejrzec w listopadowym poscie "Zielona skora na "polowanie"" . Pozdrawiam.Anka
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie mogę wreszcie zobaczyć stylizacje z innego kraju. W Zurichu nigdy nie byłam.pozdrawiam. Bardzo twarzowy sweterek a córcia prawdziwa ślicznotka.
OdpowiedzUsuńZaprasza wiec serdecznie do odwiedzin i podgladania mody z Zurichu:) Dziekuje bardzo za przemile komentarze!
Usuńale masz cieplutki sweterek!
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuń