JA, ponadczterdziestoletnia matka dzieciom, wciąż poszukująca w MODZIE własnego stylu, z pasją fotografująca zakamarki ZURYCHU, niezmiennie zainspirowana LUDŹMI spotykanymi na ulicy...
ICH, übervierzigjährige Mutter, die immer auf der Suche nach eigenen STIL ist, die mit einer Leidenschaft die Ecken und Winkeln von ZÜRICH fotografiert, die immer wieder von den MENSCHEN auf der Straße inspiriert ist...

czwartek, 8 października 2015

Military-boho. Październik w Mieście i Marlon Brando.



Październik... Jesień zalewa wszystkie zakamarki Miasta - na szczęście, póki co, bardziej słońcem niż deszczem;) Festiwal Filmowy* przeszedł już do historii, a teraz Zurich szykuje się na zupełnie inne atrakcje. Pomału przygotowuje się do przedświątecznego szaleństwa, najazdu Śpiewających Mikołajów, Biegów Sylwestrowych, kiermaszy i zabaw karnawałowych. Tak, październik zdecydowanie zwiastuje nieubłaganie zbliżający się koniec roku...  

Czy istnieje takie pojęcie jak "military-boho"? Nie wiem...Chyba tak, bo jak wiadomo, w modzie wszystko już było;) Jeśli jednak nie, to pamiętajcie potomni, że to ja byłam prekursorką tego właśnie stylu;);) Jak sama nazwa wskazuje, powstał on z połączenia garderoby utrzymanej w stylistyce wojskowej, kolorów maskujących oraz elementów frędzlowatych, charakterystycznych dla estetyki boho;)    


*Ponieważ blog mój traktuje jako swego rodzaju pamiętnik, to muszę jeszcze wspomnieć, że w ostatni dzień festiwalowy, w ramach tzw "Special Screening" oglądnęłam bardzo poruszający film dokumentalny "Listen to me Marlon" (reż. Stevan Riley). Obraz opowiadający o życiu i karierze legendarnego aktora ujął mnie przede wszystkim bardzo ciekawą konwencją. Swoją biografię bowiem opowiada ... sam Marlon Brando, a właściwie Jego komputerowo stworzona, trójwymiarowa twarz. Jednak głos, którym snuje On opowieść o swoim barwnym i zarazem tragicznym życiu, jest jak najbardziej autentyczny, bo odtwarzany z unikalnych taśm audio, które Marlon Brandon nagrywał na potrzeby własnego domowego archiwum.



ZESTAW NA DZIŚ:

Golf, spodnie ESPRIT
Narzutka, naszyjnik ZARA
Buty ROBERT CLERGERIE
Okulary RAY BAN

EFEKT:


A na koniec bonus w postaci fotki z tak zwanego "bekstejdżu" ;)


WIDZIANE Z BLISKA:


MOTTO NA DZIŚ:


POZDRAWIAM!





43 komentarze:

  1. Aniu, bardzo pomysłowe te Twoje militarne boho! :) buty znowu mnie powaliły! :) fotka z "bekstejdżu" rewelacyjna! :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Madziu! Mysle, ze owszem, buty sa z tych robiacych wrazenie;) Usciski!!!

      Usuń
  2. Dobry tekst z tymi "elementami frędzlowatymi" ;) Bardzo zgrabnie połączyłaś oba style.

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, wyglądasz świetnie, dzisiaj mnie zachwyciły buty, cudne...buziaki posyłam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Military-boho? Hm... Ja to kupuję! Fajna nazwa i fajnie wygląda:))
    Buty dodały czego trzeba, czyli zmysłowości.... tej twardości (tak mi się rymło;)).
    A Marlon obok Paula Newmana, to moje ideały męskości;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi tez sie ta nazwa podoba, taka...kontrastujaca;) i oddaje to co lubie, czyli rozne polaczenia stylow...
      Piekne rymy tworzysz - nikt jeszcze do moich ciuchow wierszem nie gadal, hahaha:)
      O tak, stara dobra szkola aktorska, no i oczywiscie przystojniaki do tego;)
      Dzieki Taro, pozdrawiam!

      Usuń
  5. Najbardziej podobała mi się frędzlowata kamizela - jest SUPER!!!
    Golfów takich nie znoszę, ale Ty w całości wyglądasz świetnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje!
      Wiem, wiem, nie kazdy w golfach gustuje... ale milo, ze calosc mimo wszystko oceniasz pozytywnie;) Usciski. A

      Usuń
  6. ale masz piekne buty! i wygladają na wygodne!

    OdpowiedzUsuń
  7. Szpilki z tymi spodniami - coś genialnego, nie spodziewałabym się, że tak fajnie można dopasować to do siebie ;) pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Milo mi...militarne spodnie i eleganckie buty to jak dla mnie bardzo fajne polaczenie:)
      Pozdrawiam Cie takze, i dziekuje!

      Usuń
  8. Fajne to Twoje boho, a buty superaste!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baardzo dziekuje! Za wizyte i mily komentarz<3 Pozdrawiamè!

      Usuń
  9. Pomimo, że w takich butach nie gustuje to są czadowe :)) military-boho jedyne w swoim rodzaju, zadałaś niepowtarzalnego szyku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nie nie, takie buty to napewno nie Twoj styl... ale ja lubie, zwlaszcza do reszty na luzie wysoki obcas zwykle musi byc;)
      Dziekuje bardzo, usciskuje Marzenko!

      Usuń
  10. Rewelacyjnie wyglądasz w stylu militarnym, pasuje do Ciebie. Buty majstersztyk :)
    Motto mnie zmartwiło, bardzo martwię się Aniu o Ciebie, nadal. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Milo mi, dzieki Asiu, tak...bardzo lubie tak po wojskowemu troche, bo i kolory moje i wygoda...
      Motto - samo zycie, a w nim nie zawsze slodko.... ale jakos brne do przodu.. Dziekuje Ci bardzo Asiu za troske, naprawde to doceniam i wdzieczna jestem.. Buziaki Kochana<3

      Usuń
  11. Fajny ten Twój boho styl, buty są prześliczne, fajnie to wszystko wykombinowałaś. Co do Marlona, bardzo lubię filmy z jego udziałem, jako nastolatka byłam w nim zakochana. Wniósł bardzo dużo do światowego kina, dla mnie do dziś ikona. Pozdrawiam http://babooshka1963.blogspot.com/
    ps. chyba trochę rozjaśniłaś włosy z tyłu, fajnie to wygląda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Marzenno!
      Marlon to legenda, historia swiatowej kinematografii, bez dwoch zdan. Czolowka. Ja uwielbiam Go za to jak pieknie potrafil oddac skomplikowana nature postaci, ktore zwyle grywal...
      Wloski byly jasne, jesli pamietasz, ale juz duzo wczesniej, a ostatnio wlasnie je przyciemnilam;) Tyle, ze z tych rozjasnionych farba szybciej schodzi - stad ten efekt jasniejszych na koncowkach;)
      Buziaki<3 A.

      Usuń
  12. I wlasciwie musiałabym sie powtarzać , ze jestes najbardziej intrygująca blogerka ;)
    To napisze ze lubie twoje ujęcia na miasto , chyba w tym zabieganiu nie mam czasu cieszyć sie w tym roku jesienią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie mile "powtorki" bardzo sa wskazane, zawsze to komplementy przyjemnie posluchac;)
      Dziekuje, ujecia piekne, bo i Miasto ma swoj urok... Ja tez moge do konca ta pora roku sie pozachwycac, wiec staram sie chocby w obiektywie zatrzymac...
      Pozdrawiam Aniu!!!

      Usuń
  13. Buty, buty, buty nimi dzisiaj zachwycam się najbardziej :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak z filozoficzno-kulturowo-historycznego punktu widzenia to styl boho - przypisywany hippisom, pacyfistom i militari - odzienie walczących we Wietnamie powinno się wykluczać, ale w modzie "who cares?" ;). Jeśli moda nie jest związana z ideologią, to po co się ograniczać. Ja tam boho w każdym wydaniu lubię :). Ciekawe czy Marlona będzie można obejrzeć w Polsce w małych kinach studyjnych :) . Super zestaw jak zwykle! Pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje, jak sie tak przyjrzec z bliska pochedzeniu obydwu stylow, to zestawione razem troche sie wykluczaja.. Ale w modzie wszystko jest dozwolone, a ja staram sie do ciuchow raczej nie dorabiac ideologii... Dzieki!!
      Nie wiem, moze - w kazdym razie ja jestem nim zachwycona - i polecam!
      Pozdrawiam Cie takze:) A

      Usuń
  15. No, cała Ty w takim wydaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Military-boho, super !!! Masz rację, w modzie już wszystko było, ale kombinować zawsze można. Świetnie wyglądasz. Genialne buty !!!!
    Pozdrawiam cieplutko :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Soniu, co chwile moda zatacza kola i style i trendy powracaja w roznych sezonach, zmodyfikowane i odswiezone;) Ale przeciez to jest w kombinowaniu z ciuchami najfajniejsze - ze z tego co juz niby bylo, przy odrobinie wyyobrazni, mozna stworzyc cos swojego i oryginalnego;) Dziekuje!
      Pozdrawiam Cie takze<3

      Usuń
  17. Myślę, że Ty prekursorką nie tej jednej kombinacji modowej jesteś, tylko ich nie nazwałaś:) a ja lubię oryginalność, więc Twa kreacja nie może mi się nie podobać:)

    A motto? cóż właśnie taka naiwna jestem i pozwalam namieszać sobie w życiu. Och siostra co za czas nieszczęsny... Mam nadzieję, że jednak u Ciebie lepiej:0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki Kochana, ee chyba nie, byli madrzejsci przede mna co juz w zasadzie wszystko wykombinowali;) Ale milo..;)
      Motto... szkoda gadac Siostrzyczko, wiesz jak jest w zyciu....:( A ja mam nadzieje, ze u Ciebie lepiej, no bo ktos w koncu musi zaczac te dobra passe co przed nami;);) Usciski!! <3

      Usuń
  18. We wszystkim co prezentujesz zawsze jesteś wierna swojemu stylowi. Boho w Twoim wydaniu nie może być inne, bo Ty jesteś rockową dziewczyną Aniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram sie Elu...Tak, to takie troche boho w "mocniejszym" ujeciu;) Pozdrawiam!

      Usuń
  19. To jest boho w Twoim stylu!!! Świetnie :)!!!
    P.S. Buty, ach o och!!!! No rewelacyjne!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, w moim;) Dziekuje Justynko!
      Za buty tez dziekuje<3
      I usciskuje:)

      Usuń
  20. Podpisuję listę obecności :) Nie znam się na stylach i pierwszy raz słyszę o boho ;) Widać z tego ,że bardzo często tak się ubieram a nie mam pojęcia jak to się nazywa. Jednak w moim boho nie ma tak pięknych butów :) Pozdrawiam serdecznie .Janina G.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Pani Janinko, Pani to po nauczycielsku zdyscyplinowana ;)
      A w modzie to tak jest, czesto nosi sie cos co jest juz dawno scisle zdefiniowane, zupelnie o tym nie wiedzac... Ale ta wiedza nie zawsze jest nam przeciez potrzebna, by ubierac sie tak jak lubimy;)
      Pozdrawiam rowniez! A

      Usuń
  21. ale buty! oderwać wzroku od nich nie można :) świetne są!

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziekuje za Wasze opinie - bardzo je cenie i staram sie na wszystkie odpowiedziec.
Komentarze wulgarne, zlosliwe i agresywne beda usuwane!
Pozdrawiam. Anka