Choc lato w kalendarzu wciaz jeszcze trwa, to coraz chlodniejsze miejskie popoludnia zwiastuja nadchodzaca jesien. Z drzew spadaja liscie, zolte i czerwone, ale moj wzrok nadal szuka zieleni... chocby tej na sklepowych wystawach;) Lapie ten kolor w obiektyw i ciesze sie nim, bo zapewne wkrotce ustapi on miejsca calej palecie szaro-burosci...
Choc sweter juz cieply, to wciaz jeszcze nakladam sandaly... Choc golf mam pod szyja, to nadal odkrywam ramiona... Nie wiem czy poddac sie juz jesieni czy jeszcze probowac zatrzymac lato? Jedno wiem napewno - zawsze z przyjemnoscia otulam sie w zielen...
ZESTAW NA DZIS:
Bluzka, spodnie, torebka, sandaly ESPRIT
Sweter ESPRIT MEN
Naszyjnik STAROC SPRZED WIELU LAT;)
Okulary ARMANI
EFEKT:
WIDZIANE Z BLISKA:
POZDRAWIAM!
To Prawda . Kojarzè Cie z zielenią :) u mnie , na mnie tez ostatnio jej sporo ... I choć ja po pustynnej Hiszpanii wiedzę wokoło jednak sporo zieleni i pełnię lata ;);) i błogosławie niższe temperatury ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie , zwłaszcza to zdjęcie na schodach bez "górnego " swetra
Tak Aniu, zielen to ja chetnie i czesto...;) zwlaszcze kiedy robi sie chlodniej:) A Ty korzystaj z pieknej pogody i piekne miejsca - wkrotce za tym zateskisz...
UsuńDziekuje!!! Pozdrawiam.
Świetne połączeniu ANiu i kolorystyczne i fasonów!
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje Paulinko! Buziaki<3
Usuńzieleń połączona z beżem to zawsze bardzo dobry wybór!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten zestaw, bo jest utrzymany w Twojej stylistyce, a sama zieleń to kolor stworzony dla Ciebie :)
Dokladnie, to polaczenie kolorystyczne lubie bardzo. Dobrze sie czuje w zieleniach, ciesze se, ze Ci sie rowniez podoba! Usciski! A.
UsuńJa póki mogę na letniaka, u nas jeszcze cieplutko:))
OdpowiedzUsuńAniu fantastycznie, połączenie kolorów idealne, ja bardzo lubię i zieleń i popiel i beże, a połączenie w Twoim wydaniu mnie zahipnotyzowało:))
Pozdrawiam cieplutko:*
Ja tez jak moge to na letniaka, ale wtedy popoludnie akurat bylo chlodne... Ostatnio jednak lato niesmialo wrocilo!!!
UsuńDzieki Agus!!! Pozdrawiam Cie takze<3
bardzo fajny zestawik, pasują Ci te ciuszki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Dzieki Marcelko, tak, mysle, ze w takich zestawach czuje sie dobrze...
UsuńPozdrawiam Cie rowniez!!
pięknie-jesiennie;)
OdpowiedzUsuńTak, juz jesien idzie, choc w ostatnich dniach lato jakby wrocilo..:)
UsuńUscuski! a.
Całkiem fajny wisior :)
OdpowiedzUsuńDzieki. A wisior to ma chyba ze sto lat;);)
UsuńPozdrawiam i dzieki za wizyte!
Anka
Piękny kolor spodni
OdpowiedzUsuńDziekuje Lidio! Tak, tez lubie taka zywa zielen!
UsuńPozdrawiam:)
kiedyś nie lubiłam zieleni, teraz odwrotnie, ciągle sie w nią wbijam ;) ślicznie wyglądasz a swetrem nie pogardziłabym :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com
A ja nosze zielen odkad pamietam... Wogole lubie kolory natury, ziemi....
UsuńDziekuje Ci pieknie Madziu! Buziaki<3
Zieleń uwielbiam :) Dostałam ostatnio przepiękne zielone spodnie w jodełkę. W sam raz na jesienne chłody :)
OdpowiedzUsuńFajny stworzyłaś Aniu zestaw, ale wiesz, ja chyba jeszcze latem żyję i bez swetra podobasz mi się bardziej :)
A no bo rudzielcom w zieleni do twarzy - a Tobie wybitnie! Lubie Cie w zieleni, wogole w kazdym kolorze Ci dobrze:))
UsuńA spodni w jodelke zazdroszcze, jodelke uwielbiam, a jak jest zielona to wogole juz mega - mam nadzieje, ze krotce pokazesz sie w tych portkach na blogu!?
Dzieki Justynko, ja tez wole narazie bez sweterka, poki mozna!
Usciski!!
Super kolorystycznie dobrany zestaw!! Bardzo podoba mi się sweter!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzieki Anulka! Buziaki<3
UsuńAnia, Tobie w zieleni IDEALNIE, tak jak w brązach. Uważam, że to mega Twoje kolory!!! Lubię też otulanie, warstwy, cieszę się na myśl o jesiennych zwojach ubraniowych. Podoba mi się wszystko co masz na sobie razem wzięte, a te łaty na łokciach i buciki - to wisienki na zielonym torcie :D
OdpowiedzUsuńDzieki Sivko! Ja osobiscie wierze w sile natury i w jej kolorystyke;) Napewno tej jesieni bedziej jej u mnie duzo, bo lubie...;) I zwoje tez lubie, bede sie tez wiec chetnie zawijac;);)
UsuńUsciskuje! A.
Widzę piękną butelkową zieleń na Tobie i bardzo Ci w niej do twarzy. Uwielbiam zielone ciuchy, bardzo się dobrze w nich czuję
OdpowiedzUsuńTen odcien zieleni lubie najbardziej, taki gleboki i ciemny, butelkowy znaczy;) Dziekuje Ci bardzo, pozdrawiam Cie serdecznie<3 A.
UsuńWiele razy pisałem o tym, że nie przepadam za zielenią i beżem, a tu pojawiają się oba te kolory i... jest mega. Po pierwsze ostatnio zaczynam lubić zieleń (beż ciut też), po drugie stylizacja jest świetna, z klasą, miejska i gustowna. No i kocham golfy co jeszcze sam pokażę :) Poważnie super look :)
OdpowiedzUsuńBeze to klasyka, czasami moga byc nudne, ale i tak sa piekne - ja lubie! A zielen ma wiele odcieni, ja lubie te ciemniejsze, trawiaste mniej... mam nadzieje, ze do konca przekonasz sie wkrotce do tych kolorow;) Ale skoro to nie sa twoje ulubione barwy, to tym bardziej doceniam Twoja pozytywna opinie - ciesze sie bardzo!!
UsuńAaa, no i golfy - ja wprost uwielbiam!!! I ciesze sie, ze Ty rowniez, bo wg. mnie faceci w golfach wygladaja czadowo;)
Pozdrawiam Nabilu! A.
Zieleń to jeden z moich ulubionych kolorów. Zwłaszcza taka ciemniejsza, butelkowa. Portki zawładnęły mną w całości:-)
OdpowiedzUsuńOj tak Grazynko, w zieleni jest Ci swietnie, fajnie kontrastuje z Twoim kolorem wlosow;)
UsuńDziekuje Ci bardzo! Pozdrawiam<3
oj tak kolorystycznie perfekcyjnie , zestaw również , jak zawsze bardzo stylowo i kobieco i szykownie !
OdpowiedzUsuńDzieki Jenny, za komplementy... buziaki;)
UsuńTo dopiero drugi post, który oglądam, ale już wiem, że zostanę na dłużej, bo bardzo mi się u Ciebie podoba :) Też często mam sweter i gołe stopy ;)
OdpowiedzUsuńStrasznie sie ciesze, jak pojawia sie tu kolejny przemily Czytelnik, na zasadzie "spodobal mi sie Twoj blog..." i nie prosi o wzajemnosc..;) Ja jednak mam zasade, ze zawsze zagladam do tych, ktorzy wpadaja do mnie;) Mam nadzieje, ze zostaniesz tu na dluzej, bo ja u Ciebie - napewno!
UsuńPozdrawiam<3 A.