Wszyscy chyba znamy Kosciuszke. Tadeusza. Tego do powstania, kopca i insurekcji. Ja przyznam, ze do teraz wiedzialam o nim tyle, ile zdolalam "lyknac" dawno temu na lekcjach historii. Ze byl piekielnie zdolnym zolnierzem: dowodca, naczelnikiem, generalem, wielkim polskim patriota. Ale jakim byl naprawde czlowiekiem dowiedzialam sie po krotkiej i niezywkle ciekawej wizycie w muzeum w Solothurn (Solura). W pieknej, zabytkowej kamieniczce udostepniono do zwiedzania mieszkanie, oryginalnie umeblowane - ostatnie miejsce pobytu wodza. Widzialam biurko przy ktorym pisal listy do przyjaciol w kraju, lozko, w ktorym dokonal zywota i urne, w ktorej przechowywano jego serce do czasu przewiezienia go do Warszawy... Niesamowite... Tak jak niesamowite bylo jego zycie i osobowosc. Byl to wszechstronnie wyksztalcony czlowiek, oprocz wojskowosci i stosunkow polityczno-spolecznych studiowal tez filozofie, lacine, jezyk polski, francuski, niemiecki, prawo, ekonomie, arytmetyke, geometrie, miernictwo, a takze... malarstwo! Wiele podrozowal, mieszkal we Francji, Stanach Zjednoczonych i Niemczech. Wyroznial sie niesamowita inteligencja i lotnoscia umyslu. Wiecie, ze to on zaprojektowal fortyfikacje dzisiejszej najlepszej szkoly wojskowej na swiecie West Point w USA? Ze przez cale zycie kochal tylko jedna kobiete, ktorej nie dane mu bylo poslubic? Ze podczas morskiej podrozy do Ameryki uczestniczyl w katastrofie statku i cudem udalo mu sie przezyc? Ze za "amerykanskie" zaslugi otrzymal od rzadu Stanow dworek i ziemie, ktore spieniezyl i w wiekszosci przeznaczyl na wykupienie wolnosci przyslugujacych mu niewolnikow?
Kosciuszko "wybral" sobie wspaniale miejsce na ostatnie dni zycia. Przepiekne miasteczko, z urocza starowka, genialna wieza z dwoma zegarami i monumentalna katedra, do ktorej prowadza dziesiatki schodkow... Solothurn dopisuje na liste swoich ulubionych miast Szwajcarii!
Nie wiem czy po takiej ilosci tekstu jeszcze chce sie Wam czytac o ciuchach...;) Powiem tylko, ze to taki maly eksperymencik kolorystyczny. Dodatki w kolorach rozu i pomaranczu. Gryza sie? Moze... Mi to nie przeszkadza;)
ZESTAW NA DZIS:
Ciuchy ESPRIT
Sandaly, torebka H&M
Bransoletki NO NAME
Okulary RAY BAN
EFEKT:
POZDRAWIAM!
Oj Anka Anka ... Wiesz co myśle widząc Cie w bieli ??!! Ze jest Bosko , letnio i bardzo hot . Poza "nasza" torebką te elemanty pomarańczu dodają elegancji i smaczku ! Super !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Oj Anka Anka, wiem co myslisz...;);) My Anki lubimy biel.... Dzieki!!!
UsuńTak, takie zywe kolorki w niewielkiej ilosci - lubimy tez;)
Pozdrawiam Cie takze Aniu! <3
Z przyjemnością czytam wszystkie Twoje mądre teksty!
OdpowiedzUsuńPięknie wpisałaś się z Twoją stylizacją w taką wędrówkę, pozdrawiam:)
Baardzo Ci dziekuje! Ciesze sie, ze moi czytelnicy...czytaja co mi sie napisze;) Dzis akurat jakos wiecej tego, ale ta wizyta w progach kosciuszkowskich mnie naprawde poruszyla!
UsuńDzieki rowniez za uznanie dla mojego stroju podroznego;) Usciski! A
Super sylówka, taka letnia i ogólnie lubię biel :)
OdpowiedzUsuńwww.daariaaa.com
No taka miala byc wlasnie, letnio-letnia... ja tez lubie, o bardzo lubie!
UsuńPozdrawiam Dario! A
Dzięki Aniu, wiedza moja na temat Kościuszki marna, tak jak piszesz tyle co na lekcjach historii, a to ciekawa postać była:):)
OdpowiedzUsuńZestaw świetny, nic mi się nie gryzie, a wręcz przeciwnie pasuje jak ulał:):)
Pozdrawiam Agnieszka:)
Bardzo ciekawa... ja wciaz ubolewam ze tak malo znam historie, szczegolnie historie zycia naszych wielkich rodakow co sie Polsce przysluzyli... Warto to wiedziec!
UsuńDzieki Agnieszko! Korzystam z panujacej dowolnosci zestawien kolorystycznych;);) tzn. tak troszke sobie korzystam, nie szaleje, ale podoba mi sie to:)
Pozdrawiam Cie rwoniez! <3
Dziekuje bardzo Aniu, za pokazanie tylu wspanialych zdjec i przypomnienie o Tadeuszu Kosciuszcze...mialam o mn wspaniala ksiazke, niestepy pozyczylym i juz nigdy do mnie nie wrocila... Napisalas o noim pieknie i piekna wybralas stylizacje na zwiedzanie muzeum... cudownie wygladasz, a pomarncz z rozem wcale sie nie gryzia, uwielbiam to polaczenie, sama tez je przedstawialam w marcowym poscie GERBEROWE KOLORY...jak masz ochote zapraszam... Twoje zestawienie bardzo mi sie podoba i sanaleczki masz piekne...pasuja Ci one bardzo bo masz piekny ksztalt stop.. Pozdrawiam goraco :):) Ela
OdpowiedzUsuńDziekuje Elu! Po tej wizycie przekonalam sie, ze Kosciuszko rzeczywiscie zasluzyl na miano bohatera i wielkiego czlowieka! Byl taki zdolny i zrobil wiele dobrego, nie tylko dla Polski!!!
UsuńTak, ja jestem dosc zachowawcza, a odwagi w noszeniu kolorow moge sie od Ciebie tylko uczyc!!! Ale ja osobiscie lepiej czuje sie w dosc stonowanych zestawienia, takze polaczenie tych kolorow juz dla mnie jest ekstrawagancja;) Bardzo dziekuje jeszcze raz za wszystkie piekne komplementy!!! Pozdrawiam Cie takze<3<3<3 A.
Powiem Ci Aniu, że może na to nie wyglądam:P ale dużo wiem o T.Kościuszce a to za spraw mojego syn. Historia to Jego konik i czytając wciągał mnie w różne ciekawostki, czasami przepytywał hahah.
OdpowiedzUsuńA teraz o stylizacji, widzę, że coraz częściej pojawia się u Ciebie kolor, mnie się to podoba. Biały look jak najbardziej na czasie i bardzo w moich klimatach. Ja tylko czerni nie lubię:P
Nie wiem Kochana jak "sie wyglada" na to co sie akurat wie...ale ciesze sie, ze znasz historie! Ja zawsze zazdroscilam tym, ktorzy mieli pamiec do uczenia sie dat i faktow historycznych. Taraz troche to nadrabiam jesli mam okazje:) Chocby taka wycieczka do muzeum, gdzie opowiesci przewodnika bardziej do mnie przemawiaja niz szkolne podreczniki!;)
UsuńWiem Elu, ze lubisz jasne kolorki, Tobie tez jest w nich doskonale! Ja zas, biel lubie tak samo jak...czern (moze nawet z przewaga na ten drugi kolor).
Pozdrawiam Cie serdecznie! A
To ja sie pochwalę, bo niedawno oglądałam bardzo ciekawy film o Kościuszce, a historia generalnie to nasza ulubiona tematyka z meżem i lubimy sobie pogadać, jak już obgadamy inne ważne rodzinno-biznesowe sprawy :))) Od mojego chłopa dowiedziałam się więcej niż od większości nauczycieli z jakimi miałam wątpliwą przyjemność.
OdpowiedzUsuńLubię pomarańcz z różowym mocnym, nawet czasem tak się odzieję :D
Oooo, no to do kogo ja pisze..;) Ty moglabys mi cos ciekawego opowiedziec... Fajnie, ze masz z mezem wspolne zainteresowania! Moj tez bardzo lubi historie i zna ja duzo lepiej niz ja... Teraz ciesze sie z kazdego nowo poznanego faktu historycznego - bo przyznam, ze w latach szkolnych ta dziedzina ni ebyla moja ulubiona... ja jednak jestem umysl scisly;)
UsuńNo bo Ty masz odwage mieszania kolorow i swietnie Ci to wychodzi! Ja tak po troszeczke...;)
Usciski<3
hej, dobrze, że Cię obserwuję i żadna lekcja historii mi nie umyka;-) Nie wiedziałam na przykład, że Tadziu taki szlachetny był i oddał dworek za niewolników.
OdpowiedzUsuńA look iście letni i energetyczny - jesteś jak porcja lodów śmietankowych z owocami - tylko Cię schrupać. A już torebkę to bym pożarła!
:) Nie czesto zdarza sie tu jakas lekcja historii, czasami przy okazji... Nie mam jakichs zapedow uczenia kogokolwiek czegokolwiek, ale staram sie przekazac swoje odczucia i to co sama sie ciekawego dowiedzialam:) I ciesze sie jak kogos to zainteresuje... No w kazdym razie dobrze, ze mnie obserwujesz;);) A Tadziu to naprawde fajny facet byl: lebski i odwazny;)
UsuńZa bardzo pyszna ocene looku dziekuje serdecznie;) No tak jakos waniliowo-owocowo wyszlo troche...;) Torebke lubie baaardzo!
Buziak. A
Biel ostatnio za mną chodzi, właśnie sobie myślę jak tu się "ośnieżyć". Toteż podoba mi się. Tylko paseczek bym cienki dodała.
OdpowiedzUsuńA wiesz za mna tez chodzi od dawna i to strasznie... Ale malo mam jakos ciuchow bialych, wiec mozliwosci srednie, ale nosze co tam mam;);) A wiesz ze Ty masz i racje...moze z paseczkiem lepiej byloby...;)
UsuńPozdrawiam! <3
Ciekawa wycieczka :D
OdpowiedzUsuńWiesz Ania, że dla mnie połączenie tych kolorów to fraszka :D Ty zrobiłaś to bardzo dyskretnie i wyszło Ci to naprawdę fajnie :D
Pozdrawiam serdecznie :D
Bardzo...i pouczajaca:)
UsuńWiem, wiem Justynko, Ty mistrzyni kolorow i ich laczenia, fantastycznie i bez oporow - wiesz, ze za to Cie uwielbiam;);)
A ja to wiesz, przy Tobie to maly pikus jestem, lubie "dyskrecje" i w zbyt wybuchowej mieszance kolorystycznej kiepsko sie czuje...
Dziekuje Ci Slonce, pozdrawiam rowniez! A
Ciekawy zestaw - biel plus mocne dodatki. Fajnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńDziekuje Lidio, milo mi bardzo! Tak wlasnie lubie.. biel i cos tam malutkiego, kolorowego..;);)
UsuńPozdrawiam!! <3
wow no ubóstwiam biel i takie mocne soczyste energetyczne kolory - jest czaaaad <3
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochanie, milo slyszec..;) Bieeel - tak! soczyscie ale umiarkowanie - tez tak..;)
UsuńBuziaki <3
Jest lato, wiec takie połączenie kolorów naprawdę fajnie wygląda, a w bieli Ci do tawrzy!
OdpowiedzUsuńDzieki Olu - "nocny Marku"..;);) No wlasnie, jak cieplutko - biel jest idealna... Usciski <3<3<3
UsuńPołączenie rózu i pomarańczowego, to ciekawa kombinacja którą zreszta bardzo lubię. Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńCiekawa... w wiekszej ilosci troche odwazna, ale w dodatkach - w sam raz;) Dzieki Grazynko! <3
UsuńDodatki genialne! Zwłaszcza przy total bieli:)
OdpowiedzUsuńDzieki Malgosiu!!! Tak,biel jest swietnym tlem dla wyrazistych szczegolow... Pozdrawiam. ANka
UsuńAniu wyglądasz pięknie <3 Co do kolorów to mnie gryzące się zestawienia nie przeszkadzają a róż i pomarańcz wygląda ciekawie :) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńDzieki Asiu!! No to ciesze sie, ze Ci sie podoba:) Pozdrawiam cie takze<3
Usuńbajeczne zdjęcia!!! jak tam pięknie!!! no i TY cudnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńDzieki piekne Kathy!! Usciski:)
Usuńekstra :) i te dodatki wcale się nie gryzą :) podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje Marto! Milo mi.. <3
Usuńmoje ulubione letnie barwy <3 Jesteś kobieca i taka estetyczna i stylowa , love :-)
OdpowiedzUsuńDzieki Jenny! Moja ulubiona biel... reszta kolorow tak dla ozywienia i nasycenia;) Sciskam<3
UsuńWyglądasz cudownie, tak wakacyjnie, a miejsce w tle przepiękne... Pozazdrościć. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńOoo Ania, chyba dawno Cie tu nie bylo, stesknilam sie:) Dziekuje Ci za mily komentarz! Pozdrawiam rowniez <3
Usuń