Pamietacie moje ulubione w Miescie miejsce-odpoczywalnie (TU)? Ostatnio odkrylam, ze tuz za magnoliami, pod ktorymi zwykle przesiaduje na laweczce, znajduje sie bardzo ciekawy lokal… Nazywa sie Photobastei i jest to polaczenie baru z galeria sztuki. Mozna tam wpasc na kawe i jednoczesnie poogladac jakas ciekawa wystawe, zwykle sa to fotografie, ale nie tylko… Poza tym klub ogranizuje tez rozne artystyczne eventy. Np. takie wydarzenie jak Tu Tanczy Zurich - jedna z calego cyklu dorocznych imprez majowych pt. Zurich Tanczy. Tu Tanczy Zurich to jednorazowy, ekspresowy kurs tanca "pod chmurka" dla amatorow. Instruktorka pokazywala uczestnikom szybciutko kilka podstawowych krokow, a chwile potem pary juz probowaly swych sil przy dzwiekach muzyki dobiegajacych z owego baru:)
Uwielbiam patrzyc na tanczacych ludzi…moge to robic godzinami. Chyba dlatego, ze sama nie posiadam ani tanecznych umiejetnosci ani tez wystarczajaco odwagi, by po prostu zaczac sie tanca uczyc…
Nie bede starala sie nawet nazywac odcieni kolorow, ktore mam na sobie. Wiekszosc z nich to po prostu fiolety, roze i granaty. Kolorystyczny misz-masz pokrewnych sobie barw. To taka mala proba odpowiedzi na odzywajaca sie we mnie czasem wiosenna potrzebe ozywienia czyms moich ulubionych ciuchoszarosci. Poki co narazie pasteli nie przewiduje;)
ZESTAW NA DZIS:
Sweter, spodnie, golf ESPRIT
Kurteczka, torba ZARA
Naszyjnik H&M
Buty GUESS
Okulary RAY BAN
EFEKT:
WIDZIANE Z BLISKA:
POZDRAWIAM!
zafascynowała mnie ta impreza..... ten pomysł...... coś niesamowitego......
OdpowiedzUsuńja ...lubię tańczyć ...ale przed takim ulicznym mam sporo oporów....... nawet w knajpie, nocą....najlepiej po lampce albo dwóch wina...nie wiem skąd to się bierze.....
już po tytule spodziewałam się jakiegoś szaleństwa kolorystycznego, a tu spokojnie ,wpada to wszystko w szarość....buty masz Anka MioDZio !!!!
Mnie tez zafascynowala, "wpadlam" na nia niechcacy i nie potrafilam przestac sie gapic…;) Bardzo fajny pomysl na majowe dni:)
UsuńJA lubie tanczyc, ale nie potrafie;) W dawnych czasach sie tym nie przejmowalam i …tanczylam jakkolwiek, teraz mam duze opory, i chcialabym potrafic!
O nie, szalenstwa kolorystycznego nie ma:) Jak zwykle tylko nieco barwy, tak na "dodatek":)
Pozdrawiam Aniu!
Potańczyłabym, dawno tego nie robiłam. A tak lubiłam wygibasy i szał, łącznie z tańcami na stole i tłuczeniem szkła (jak śpiewała Przemyk) :D Z fioletami bardzo się nie lubię ostatnio, aż mnie wścieklica ogarnia. A był czas(dowody na blogu) że uwielbiałam. Ach, te baby i kolorowe nastroje :D
OdpowiedzUsuńmoże zorganizujemy taką dziką imprezę? ;-)
UsuńWygibasy i szal to insza inszosc! W studenckich czasach nie bylo wieczora by nie zaliczyc imprezy "disco";);) Tak, tak, wbrew pozorom nie jakies tam studenckie kluby z brzdakajaca gitarka w tle i dyskusjami intelektualnymi byly moim celem…;) Bylam natomiast stalym bywalcem tradycyjnych lokali typu "balety";) O, i tam sobie szalalam tanecznie:)
UsuńAle ja mowie o umiejetnosciach takich z prawdziwego zdarzenia: coby tango czy jakiegos innego walca zatanczyc…
A wiesz, ze ja fioletu tez nie lubie i w zasadzie rozu tez nie. Lykam je w towarzystwie granatu i szarosci… jak mam apatyt akurat;);)
Usciski. A
Ja sie pisze na taka wspolna imprezke;)
UsuńŚwietnie kolorki Aniu!!! Ładnie się wszystko komponuje i masz fantastyczne okulary.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tańczyć, niestety Miś mój tancerzem zbyt dobrym nie jest!!! A szkoda!!! Tak, czy siak, jak Hania będzie już przesypiać noce, pójdziemy z Misiem na disco :D!!! Wczoraj mi to obiecał :D!!!
Dzieki Justynko! W takiej konfiguracji nawet fiolet u roz jest "zjadliwy" dla mnie;)
UsuńO widzisz jakiego masz fajnego Misia;) Moj tez nie bardzo tanczy, tylko jak musi;) A na "disco" nie bylam wieki, tez bym sobie poszla…;)
Pozdrawiam!
ja chcę na takie balety pod chmurką! A jeszcze gdyby mnie ktoś kroków fachowych pouczył... i ja też bym tańczyła z jakąś babką, bo mój chłop to dramat w temacie tańca;-)
OdpowiedzUsuńA Ty masz świetną kurtkę. I widać, że zimno, bo się nieźle optauliłaś
No to napewno odnalazlabys sie na takim kursie - jak podziwiam tych, ktorzy bez krempacji podrygiwalii na tych chodniku nie zwazajac na gapiow! A i wlasnie najwiecej bylo kobiet, przewazaly pary babsko-babskie:)
UsuńDzieki, tak jesiennie u nas wciaz… golfik i ciepla kurteczka - obowiazkowe;)
Usciski <3
Świetna kurtka, zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńDziekuje! Tez ja lubie:)
UsuńJej, taki ekspresowy kurs tanca to chyba fantastyczna sprawa! :-) fajnie wyglądasz ;) pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńNapewno! Uczestnicy wygladali na zadowolonych i efekty w postaci tanca byly rewelacyjne! Naprawde fajny pomysl z takim kursem!
UsuńDzieki, zagladne! Pozdrawiam:)
świetny zestaw:)
OdpowiedzUsuńDzieki Justynko! <3
Usuńpotanczylabym sobie :) Twoja kurtka jest fantastyczna :)
OdpowiedzUsuńNo to na weekend na jakies balety sie wybierz;);)
UsuńDziekuje!! Usciski Marto!
Wyglądasz tak kobieco pięknie i rasowo ooo :-) Piękne połączenie barw a i ja bym sobie potańczyła choć teraz mam stan umysłu bardziej na relaks nastawiony bo byly niedawno hulanki :D Ściskam :-**
OdpowiedzUsuńDzieki, dzieki… no szpilki robia swoje, wlozysz obcas i zaraz robi sie kobieco;) A i mi polaczenie barw lezy…
UsuńTak,masz racje - na szalenstwa taneczne trzeba miec "czas" w glowie, ja poki co tez nie mam, bo umysl zajmuja …dzeiciaki;) Ale powoli robi sie tam miejsce na jakies poimprezowanie..;);)
A Tobie milego relaksu zycze! Usciski<3
trochę chłodno u Ciebie, świetnie wyglądasz, lubię Cie w szpilkach :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Tak Madziu, chlodno, jesiennie, czesto deszczowo i wietrznie…:( Ale ma byc lepiej za pare dni - zobaczymy!
UsuńDziekuje! Ja tez lubie siebie w szpilkach, bo co do nich nie zalozysz jest fajne samopoczucie.
Buziaki!! A
Ale fajne kolory! U Ciebie jak widzę też lekko jesiennie :)
OdpowiedzUsuńDzieki Malgosiu!
UsuńNo niestety, zimno i wietrznie wiec i ciuchy odpowiednie do pogody..:(
Pozdrawiam:)
Uuuuwielbiam tańczyć, świetny pomysł z tym tańcem "pod chmurką":):)!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńA misz-masz, wyszedł świetny, kurtka i buty bajeczne:)
Pozdrawiam Agnieszka.
Prawda, ze fajny? Taniec tu jest bardzo popularny, czesto organizowane sa takie imprezy taneczne, super sprawa!
UsuńDziekuje Agnieszko!!!
Pozdrawiam Cie takze<3
Fajna torebka, świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńBędę zaglądał tu częściej, zapraszam do mnie, pozdrawiam xd
O jak sie ciesze, ze kolejny mezczyzna tu zaglada:):) Ciesze sie, ze Ci sie podobalo i oczywiscie zapraszam do odwiedzin!!!
UsuńDziekuje za mily komentarz!
Zagladne do Ciebie z przyjemnoscia, pozdrawiam rowniez. A
Aniu rewelacyjnie wyglądasz w tym żakiecie!!! piękne zdjęcia :) pozdrawiam! :))
OdpowiedzUsuńDzieki Iza! Szczegolnie za pochwale fotek - od wytrawnego fotografa to zaszczyt<3
UsuńDla mnie super elegancko-sportowy zestaw. Polaczenie kolorow jak najbardziej pochwalam: granat, sliwkowy i magenta(pink, fuksja) z szaroscia a do tego swietne rozowo- granatowe okulary. Wyszlo niebanalnie, a z super stylowa fryzura bardzo, bardzo orginalnie!! No i coreczka tez pieknie dopasowana kolorystycznie.
OdpowiedzUsuńPomysl potancowek w miescie na swiezym powietrzu naprawde jest godny polecenia innym miastom. Pieknie pokazalas to na zdjeciach poprzeplatanych z Twoja stylizacja: Pozdrawiam serdecznie z Saarlandu:):) Ela
Dziekuje Elisabeth!!! Bardzo lubie konkretne i rzeczowe komentarze, a Twoje tym sie wlasnie charakteryzuja!
UsuńBardzo Ci dziekuje za wszystkie mile slowa!!! Usciski. Anka
moje kolory !!!! cudne okulary !!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO jak milo Cie widziec! Dziekuje Ci bardzo z amily komentarz i wizyte! Pozdrawiam Cie takze i zapraszam czesciej:) Usciski. ANka
Usuń