Pamietacie moja maxi spodnice Qwadratowa (TUTAJ)? Otoz niedawno, z powodu mojego widzimisie, zakonczyla swoja egzystencje pod ta wlasnie postacia. Teraz przezywa swoje drugie wcielenie - po kilku przerobkach istnieje w mojej szafie jako sukienka:) Dla niektorych pewnie bedzie to ... antysukienka - wielka, nieksztaltna i workowata. Sie raczej slabo uklada, nic nie podkresla, a wrecz deformuje i w dodatku gniecie sie okrutnie. Ale dla mnie jest genialna, ukochana, a forma wora to najlepsze co jej sie moglo w tym kolejnym zyciu przydarzyc....;)
ZESTAW NA DZIS:
Sukienka QWADRATOWA
Golf ESPRIT MEN
Sweter ZADIG&VOLTAIRE
Plaszcz, torebka ZARA
Czapka, buty ESPRIT
Okulary RAY BAN
Pierscionek H&M
EFEKT:
WIDZIANE Z BLISKA:
-------------------------------------
RZUT OKA NA FOTOGRAFA
ZESTAW NA DZIS:
Garnitur ZARA
Koszula TOMMY HILFIGER
Plaszcz BARBOUR
Buty MOMA
Czapka MAYSER
EFEKT:
POZDRAWIAM!
Dla mnie sukienka ma formę idealną. Jeśli nie podkreśla, deformuje i jest szara, to ja zawsze przyklasnę. :)
OdpowiedzUsuńPlace brukowane, ulice brukowane - jak to kieeedyś bywało, bardzo lubię. Od razu słyszę stukot końskich kopyt ciągnących dorożki miejskimi uliczkami.... Przenieść się w taki świat bezsamochodowy, wolniejszy - ech....
Dla mnie tez! Taka mi sie wymarzyla i mam;)
UsuńO wlasnie, Taki bruk mi sie na tym placu kojarzyl z dorozkami... A jeszcze jak przeczytalam, ze w na nim wieki temu jakies walki uliczne byly, krew sie lala, to wogole historia... A tam - parking! No po prostu profanacja i zadeptywanie klimatu - takze ucieszylam sie, ze plac ma wrocic do dawnego wygladu!!!
Pozdrawiam. A.
Aniu no nikt tak pięknie nie prezentuje się w "worku" ;-) Dobrze, że przistoczyłas spódnicę w sukienkę, ma drugie życie i to jakie bujne :) zaprezentowalas się perfekcyjnie. A fotograf, fiu, fiu jaki elegancki :) pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDzieki - lubie workowate kroje, czuje sie w nich swobodnie i po mojemu;) I mialam wlasnie chec na taka sukienke...
UsuńPozdrawiam Asiu! A.
Sukienka w twoim stylu. Ja będę się zachwycać płaszczem i torebką -:) Mąż genialnie wystylizowany 😃
OdpowiedzUsuńW moim, w moim... nie kazdy takie kroje lubi! Dlatego reszta stroju i dodatki - klasyczne:)
UsuńDziekuje Grazynko, w imieniu wlasnym i Meza:) Pozdrawiam. Anka
"Worek" jest genialny! Nie uważam, że kobiecość=opiętość stroju :) Które to twierdzenie właśnie udowodniłaś.
OdpowiedzUsuńTez tak mysle... dla mnie stworzony;) Masz racje - nie zawsze trzeba eksponowac wdzieki, zeby czuc sie kobieco... Dzieki Malgosiu, pozdrawiam <3
Usuńpiekna stylizacja! Ja jedynie założyłabym inne rajstopy- czarne (raczej nie kryjące) ale są gusta i guściki ;)
OdpowiedzUsuńfashion&lifestyle blog www.agabierko.blogspot.com
Dziekuje Aga... No moze ja jestem z tych, co maja "guscik", hahaha. Rajstopki lubie czasami mniej klasyczne zalozyc...
UsuńPozdrawiam!
Fajna ta kiecka, a jeszcze genialniejsza torebka i buty! I bardzo bardzo mi się podobasz w tym odcieniu szminki, pasuje idealnie!
OdpowiedzUsuńMilo mi Paulinko.... Szminka jakos tak tutaj kontrastowo wyglada, w rzeczywistosci nie jest taka neonowa...ale lubie ja;) Dzieki!
UsuńUsciski <3
Świetna sukienka - zwłaszcza w perspektywie zbliżającego się świątecznego biesiadowania ;)) Można bezkarnie pochłaniać smakołyki bez obawy, że będzie brzuszek widać :DD. Ale tak poważnie: ten worek ma swój urok. Można ewentualnie założyć pasek trochę poniżej talii i będzie w zupełnie innym, też fajnym, choć mniej workowatym wydaniu - z pozostawioną całą resztą zestawu. Fajna torebka, a fotograf - klasa sama w sobie. I ma czyste, eleganckie buty!!!! Na to zawsze zwracam uwagę u panów, bo ciągle jeszcze zbyt rzadko, niestety, przynajmniej w Polsce, widzi się pana w porządnych czystych butach. Na szczęście i mój mąż należy do tych nielicznych wyjątków... I jeszcze powtórzę za poprzedniczką: bardzo ci pasuje ten kolor szminki! El-la
OdpowiedzUsuńMasz racje Kochana!!! Na Swieta przyda sie jak znalazl, hahaha;) Myslalam tez o pasku ale poki co rozkoszuje sie jej strasznie workowata szerokoscia;);)
UsuńDzikuje rowniez za pochwaly dla torebki, szminki i butow Fotografa. To prawda, ze czesto meskie obuwie pozostawia wiele do zyczenia....:(
Usciski El-la<3
Sukienka jest rewelacyjna. Skróciłabym ją trochę i nosiła do skórzanej ramoneski.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! :)
mixfashionworld.blogspot.com
Dzieki Martynko... Zastanawialam sie nad jej dlugoscia, mialam w planach skrocenie, ale w koncu zostawilam tak - bo tak mi sie podoba.. Jak mi sie znudzi zawdze mozna ciachnac krocej;) A do ramoneski tez pewnie bedzie...;)
UsuńPozdrawiam Cie takze! A.
Uwielbiam szarość. Wyglądasz super i dużo młodziej niż podajesz. Fotograf też extra. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa tez! Dlatego m.in. tak lubie te kiecke... no i za workowatosc tez;)
UsuńBardzo dziekuje za mily komplement - niestety metryka nie klamie...;) Ale przeciez mamy tyle lat na ile sie czujemy, prawda?
Pozdrawiam! A.
Drugie wcielenie jej bardzo służy :-) świetne są takie kroje. No i elegancki fotograf to się chwali ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje - tez mi sie wydaje ze w drugim wcieleniu lepiej sie spelnia;);)
UsuńFotograf tez dziekuje;) Pozdrawiam Madziu! A.
Urzeka mnie przede wszystkim Twoja fryzura , kolor , szminka ... Jest coś nowego w Tobie na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńKurtka i buty tez niczego sobie
Lubie zmiany... na wiosne szczegolnie, nie jakies tam spektakularne, ale takie co to widoczne i poprawiaja nastroj - np. fryzura czy nowy kosmetyk;) Zima mnie zmeczyla tym zastojem - czas na jakas odmiane...
UsuńDzieki Aniu! Sciskam:)
no wiesz Aniu, bardzo sprytnie to wymyśliłaś, takie workowate sukienki mają swój urok :) świetnie wszystko skomponowałaś w najdrobniejszym szczególe! super! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Tak Magdo - spodnica mi sie jakos odwidziala, wiec ja przerobilam;) Zreszta moje Qwadratowe sa na tyle proste, ze prosto jest tez je przerobic na cos innego i to mnie cieszy;) WIec po chwili mialam juz sukienkowy worek zamiast maxi;)
UsuńBardzo dziekuje za uznanie<3 Pozdrawiam!
No to ja się będę nią zachwycać, bo ja jestem zapamiętałą fanką workowatych sukienek!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie - bomba!
Sporą jej zaletą jest materiał - to chyba kiecka całoroczna.
Zimą i jesienią będziesz ją nosić jak tu - na golf
Wiosną widzę ją z koszulową bluzką.
latem też - z cienką!!!
a ten Twój Pan Fotograf tak elegancki, że mi Lecha zawstydza ;P
Jakze mi milo Mar, a ja juz bylam gotowa na krytyke...;) Widac nie tylko ja kocham worki;)
UsuńMaterial jest dosc gruby, nie wiem czy na lato bedzie sie nadawal - moze na chlodniejsze dni... Ale pozostala czesc roku napewno w niej oblatam - jest bardzo wygodna i praktyczna. A ja lubie takie ciuchy!
Oj tam, zaraz zawstydza - gajerek to tak przy niedzieli, hahaha. Zwykle na luzie jest Pan Fotograf...;);)
Sciskam Ciebie mocno, a Lecha cieplo pozdrawiam! ANka
ściskamy i pozdrawiamy oboje i my więc :)
Usuń<3
Usuńgenialna sukienka! bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że tak kreatywnie do niej podeszłaś!
pozdrawiam :)
Ciesze sie, ze Ci sie podoba! To moje "dziecko" wiec tym bardzie fajnie sluchac, ze fajne jest, to dziecko;);)
UsuńKreatywnosc wymusilo moje znudzenie spodnica, hahaha. Nowa kiecka jest bardziej uniwersalna i napewno "pochodzi" mi dluuugo...:)
Pozdrawiam takze Kasiu!
No popatrz jakie cudo wyczarowałaś z tej kiecki, sama przerobiłaś? Genialna:)
OdpowiedzUsuńA mężuś dziś zacnie wygląda:)
Buziaki:)
No sama, sama... Nie wiem czy bylas w zakladce na gorze pt. "Qwadratowe szycie" - tam wiecej moich wlasnych wymyslow, projektow i ciuchow uzytkowych, ktore tworze i nosze radosnie,czasem tez przerabiam z jednego w inne - jak te kiecke wlasnie;);)
UsuńDzieki w naszym wspolnym imieniu za mile slowa, Buziaki.
popatrz, nie byłam, już nadrabiam:)
Usuń;)
UsuńBardzo ładnie Ci to wyszło Aniu. Perfekcyjnie dobrana stylizacja w każdym calu.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, jak chyba każdemu.
Ciesze sie Tess, ze Ci sie podoba...:) Pozdrawiam <3
UsuńWYGLADACIE WSPANIALE W SZAROŚCIACH
OdpowiedzUsuń❤
Bardzo dziekuje Olu, usciski. A.
UsuńSukienka jest po prostu GENIALNA!!! Nawet nie szkoda mi tej spódnicy maxi, którą pocięłaś dla tego projektu ;-) Całość stylizacji super, tylko buty i torebkę bym wymieniła, na martensy i "lumpiastą" torbę ;-)
OdpowiedzUsuńMilo, ze tak myslisz... Ty profesjonalistka, to sie znasz;)
UsuńCo do dodatkow, to sukienka jest tak uniwersalna, ze i szpilki i martensy do niej pasuja... Jej dugosc chyba jednak mimo wszystko determinuje obcas, choc oczywiscie nie wmowie "nie" dla plaskiego, ciezkiego obuwia do niej...;);)
Pozdrawiam Iwonko! A.
Mi się ta metamorfoza ze spódnicy w sukienkę bardzo podoba, podziwiam za kreatywność:)
OdpowiedzUsuńTorebka piękna i dobór rajstop też świetny, całość bardzo dobra i fotograf stylowy:)
pozdrawiam:)
Mi etz bardziej lezy jako sukienka niz spodnica...:) Bardzo dziekuje za pochwaly! Sciskam ;)
Usuńwielbię sukienki przypominające worki :) a uniwersalizm szarości bije resztę na głowę.
OdpowiedzUsuńOoo to wlasnie, kroj i kolor - uniwersalny - tez to lubie! Pozdrawiam<3
UsuńSurowy krój, surowy kolor - tak jak lubisz :)
OdpowiedzUsuńMasz zgrabne nogi, więc wersja sukienki bardziej mi się podoba :).
O tak, lubie. Dzieki za komplement Justynko:) Usciski!
Usuńlovely post :) Happy Easter, have a nice day :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.itsmetijana.blogspot.com/
Thanks!
UsuńLubię takie workowate kiecki, bo one tylko z pozoru bezkształtne. Chodzi za mną szarość, więc tym bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMasz racje - worki sa fajne, szasre szczegolnie:) Pozdrawiam!
UsuńButy śliczne!
OdpowiedzUsuńZapraszamy :)
http://fanaberieoutlet.blogspot.com/
Bardzo dziekuje! Pozdrawiam! Anka
Usuń