Wraz z nadejsciem wiosny swiat nabiera coraz wiecej kolorow. Kwiatki, drzewa, ptaszki, te sprawy;) W mojej zasadniczo dosc bezkolorowej mentalnosci modowej coraz czesciej ostatnio pojawia sie chec jakiegos ozywienia. Bardzo podobaja mi sie kompozycje ubraniowe zlozone z kilku zdecydowanych, nasyconych barw. Wedlug mnie swietnie wygladaja takie, w ktorych kazdy element garderoby jest w innym kolorze. Im mniej wzorow tym lepiej, im prostsze kroje - tym piekniej...
Kto wie, moze z czasem i ja dojrzeje do takiego mocniejszego kolorystycznego kopa? Widzicie mnie tak?
Zdjecia insp.: www.pinterest.com
Pogoda nas niestety nie rozpieszcza i ludzie chyba jeszcze nie poczuli prawdziwej wiosny. Na ulicy wciaz panuja kolorystyczne nijakosci. Jedynie gdzieniegdzie dostrzec mozna jakas barwna plame w postaci butow, torebki czy szalika. Na streetowe inspiracje multikolorowe chyba przyjdzie mi jeszcze poczekac, az wiosna obudzi sie na dobre.
POZDRAWIAM I ZYCZE SLONECZNEGO WEEKENDU!
Ależ energetyczne te kolorowe inspiracje! Aż chce się żyć!
OdpowiedzUsuńDzieki, to prawda:) Pozdrawiam Malgosiu!
UsuńTrzecie zdjęcie od góry ! Absolutny zachwyt ! Jak kolory to tylko TAK !
OdpowiedzUsuń:) Kazdy ma swoj typ... Usciski Aniu!
UsuńUwielbiam takie mocne, nasycone barwy!
OdpowiedzUsuńJa tez lubie, wole mocne niz te rozmyte:)
Usuń<3
Żółta sukienka z paskiem mnie zachwyciła. Kocham kolory !
OdpowiedzUsuńByloby Ci w niej pieknie, Ty wogole jestes stworzona do kolorow Grazynko! Pozdrawiam. A
Usuńturkusowe skarpetko-podkolanówki urzekły mnie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńw zielonych szpilkach zabiłabym się chyba zaraz po wyjściu z domu.
Fajnie wygladaja te skarpety;) A szpilka rzeczywicie dosc wysoka...:) ale moze wygodna?
UsuńUsciski. A
Piękna jest ta stylizacja ze spodniami w kwiatki i limonkowym płaszczem
OdpowiedzUsuńTak, taka w Twoimm stylu Lidio:) Pozdrawiam <3
Usuńale.... ale kolorystyczna nijakość bardzo często wielu ludziom pasuje bardziej, niż feeria barw ;)
OdpowiedzUsuńno wiesz, taka zwykła Kowalska, która nie ma czasu na kombinowanie, żeby te kolorowe ciuchy jakoś fajnie wyglądały ze sobą (bo ten urok kontrastujących barw dobrze jest podkreślić jakimiś fasonami fajnymi), żeby dobrać do tego dodatki, makijaż o wiele szybciej osiągnie efekt wyglądania jak milion dolarów, jak postawi na klasyczne szarości i czernie ;)
wbrew pozorom kolory nosi się niełatwo - mogą szokować, mogą być z pozoru niedopasowane, ale jak się ma cerę w idealnym do nich odcieniu, włosy, szminkę, oczy.... to wtedy to naprawdę powala!
przypadkowe z nimi zabawy w 80% kończą się porażkami ;)
ja tak to widzę.
w sieci wisi wiele blogów, których autorki próbują z kolorami, a efekty... no nie powalają ;)
Masz racje Mar! Wszystko zgoda - kolory sa trudne w noszeniu i nie kazdy w nich dobrze wyglada i radzi sobie z nimi..
UsuńJa osobiscie tze nie czuje sie na silach "szalec" z kolorami, ale podobaja mi sie poropzyzcje z tych zdjec... Ale kiedys i od czegos trzeba zaczac, hahaha. No w kazdym razie dziekuje za ostrzezenie, jakby kiedys mi przyszlo do glowy odziac sie od stop do glow w kolor i bede
wygladala jak papuga - to masz prawo powiedziec "a nie mowilam?":):)
Usciski<3 A.
Tak mi się podobało, że jak kolor, to od razu każda rzecz w innym. Nawet mi się zdarzało zastosować. Ale teraz absolutnie tego nie widzę, nie czuję. Na sobie. Innym - proszę bardzo :D Chętnie popatrzę :D Niektórzy są wręcz kompatybilni z taką stylówą.
OdpowiedzUsuńTo fakt, pamietam Cie bardziej kolorowa niz dzis... Ale to kwestia zyciowego momentu - moze u mnie wlasniei nadchodzi ten bardziej kolorowy?
UsuńPozdrawiam! A
ale super! pierwsze to ewidentnie moje!!! ale mnie zainspirowałaś! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Tak, Twoje!!! Widze, Cie w tym!!! No to pewnie wkrotce u Ciebie na blogu multikolor?!!
UsuńBuziaki Madziu! Anka
Uwielbiam kolorowe stylizacje. Sama muszę poeksperymentować. Post trafiony. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziekuje! Pozdrawiam takze <3
UsuńCiekawa jestem jakbyś wyglądała w takim kolorowy mixie:D
OdpowiedzUsuńŻółta kiecka i dwukolorowe koturny, to moje typy!
Ja tez jestem ciekawa, musze poczekac na nastroj i sie wtedy okaze;)
Usuń:) Usciski Taro!
Koniecznie powinnaś spróbować kolorów. Będzie Ci w nich świetnie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.
Tak myslisz? Moze nie az tak kolorowych kolorow, ale jakichs napewno tej wiosny sprobuje;)
UsuńPozdrawiam takze Krystyno <3
Rany ale mi radość sprawiłaś tym postem!!! :) Ostatnio tak zaszalałam na blogu i czułam się w takich ciuchach...fantastycznie!!! Jak ja kocham kolor a ostatnio to już mam jakąś jazdę na tym punkcie. Serio serio;) Pozdrawiam**
OdpowiedzUsuńOj wiedzialam, ze kto jak kto ale Ty sie ucieszysz z tego posta! Przeciez kolor to Ty!!! <3
UsuńUsciski<3
No tak :) Buuuziak***
UsuńTen limonkow płaszcz z różowym kapeluszem prezentuje się fantastycznie- sama dumnie bym nosiła :D
OdpowiedzUsuńnoo kochana mam nadzieję, że i Ciebie w końcu dopadnie szał kolorów i zobaczymy Cię w jakimś szalonym zestawie :) hehe
Kurczę, ja widzę Ty paparazzi jesteś, foty trzaskasz ludziom na ulicy :P hehe
Pozdrowionka :)
Daria
Ten zestaw mi tez sie podoba...:)
UsuńOch moze do szalu kolorystycznego to mi daleko, ale napewno bedzie wiecej barw - na tyle na ile szafa pozwala, hahaah;)
A zdjecia uliczne to przeciez jeden z filarow mojego bloga;) Buziaki <3
Uwielbiam intensywne kolory, kiedyś więcej ich nosiłam, później wskoczyła mi faza na czerń i granat, a teraz wracam do jaskrawych barw.
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że pięknie wyglądałbyś w takich kolorowych zestawieniach:)
Chętnie nosiłabym wszystko z tych zdjęć - inspirujące przykłady:)
pozdrawiam i miłego weekendu życzę:)
Mi sie wydaje, ze ja kiedys tez bardziej kolorowa bylam, apotem tylko te czernie i szarosci, no i zielen;) A jest przeciez tyle fajnych kolorow - czas na wybrobowanie ich tej wiosny;)
UsuńDzieki, pozdrawiam!!!
Olśniła mnie inspiracja z różowym kapeluszem i limonkowym płaszczem. I wyszłaś naprzeciw moim myślom tym postem - potrzebuję koloru!
OdpowiedzUsuńTo juz kolejnej osobie podoba sie ta akurat fotka - moja tez jedna z ulubionych;) Tak, po tej dlugiej zimie chyba wiekszosc z nas potrzebuje kolorow!!! No, to do roboty!
UsuńUsciski <3
Zawsze warto sprbowac czegos nowego, moze przekonasz sie do kolorw :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńMoze... Nie przekonam sie dopoki nie sprobuje;)
UsuńPozdrawiam Cie rowniez!
Pierwsze zdjęcie mnie przekonuje, natomiast te ostre róże czy jaskrawe zielenie nie leżą mi w tym roku, nie wiem, może kwestia nastroju... Ciekawe co nam kolorystycznie nowego pokażesz, bo kto wie czy się wkrótce nie przekonasz do ferii barw ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa wiem Asiu, Tobie to moze i nie w glowie teraz takie kolorowe kolory... Ale oko pocieszyc - czemu nie... Zawsze to piekniej na duszy sie robi jak tak barwnie dookola, a nie tylko szarosc.... Pozdrawiam <3
UsuńHaha... to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńKolorowe zestawy to coś co tygrysy lubią najbardziej ;)
Chyba wszystkie propozycje mi się podobają :D
O i kolejna moja Ty kolorowa....:) To tez post dla Ciebie - przeciez nikt jak Ty nie boi sie tak miksowac kolorow - i jak pieknie Ci to wychodzi!
UsuńDzieki Justynko:) Usciski <3
Kolorki to ja lubię niezmiernie, ale jakoś kilku zmiksować na raz nie umiem:)
OdpowiedzUsuńMi najbardziej się 8 zdjęcie podoba :)i okularki z 3 i płaszczyk limonkowy z 6 i kapelusz...dobra kończę to wymienianie, bo się zaraz okaże, że wszystko wymienię:)
No wlasnie w tym najwiekszy problem, zeby je jakos ciekawie zestawic, a zeby za mocno nie namieszac. To duza sztuka....
UsuńTo znaczy prawie wszystko sie podoba, to dobrze - znaczy inspiracja dziala;)
Usciskuje <3