Nasz ulubiony punkt starego miasta w Miluzie. Fontanna. Latem na okalajacym ja murku zasiadamy delektujac sie pysznymi lodami sprzedawanymi w pobliskiej budce, a dzieciaki chlapia sie w strumieniach wody. W okresie Swiat Bozego Narodzenia fontanna wyglada pieknie z osniezonymi daszkami i ogromynymi choinkami ustawionymi w samym jej srodku. A o tej porze roku, choc wydaje sie nieco niewykorzystana, to jednak nie do konca jest taka opustoszala... Obsiaduja ja golebie, ktore zlatuja sie tlumnie, by poczestowac sie okruchami pysznej, francuskiej bagietki;)
W tym dniu pogoda zmieniala sie jak w kalejdoskopie. Bardzo zimne poludnie zmusilo mnie do ocieplenia skorzanej kurtki dziergana peleryna. Za chwila jednak wyszlo slonce i wtedy juz moglam pozegnac sie z moja ulubiona fredzlowata, czarna przyjaciolka;)
ZESTAW NA DZIS:
Peleryna ESPRIT
Spodnie G-STAR RAW
Kurtka ESPRIT
Buty MOMA
Torba ESPRIT
Pierscionek MÜLLER
Okulary GUCCI
EFEKT:
WIDZIANE Z BLISKA:
POZDRAWIAM
Aniu jaka super wystylizowana ...ajjj kurteczka ma świetny kolor, a frędzlowata przyjaciółka super dodaje niesamowitego uroku i Tobie i zestawowi !!!Jest ciekawie, ale, ale butki ....wzdycham :)
OdpowiedzUsuńJednak muszę Cie przeprosic, pomimo świetnego zestawu moje serducho skradała mała istotka w pikowanym płaszczyku ...Cudna jest :*
Pozdrawiam i Miłego dnia życzę :*
Bardzo Ci dziekuje Beatko za cieply komentarz! Fajnie,ze zestaw sie podoba, no i wybaczam oczywiscie, ale oczywiscie nie mam szans przy takiej modelce jak Matyldzia;)) Pozdrawiam. A
Usuńno ba, młode pokolenie :)Ja uwielbiam dzieciaki, a jak są tak świetnie ubrane, to tylko dodaje im uroku, chociaz dzisiaj dla dzieci jest mnóstwo fajnych rzeczy:* Matyldzia ma z kogo brac przykład:*
Usuń:) A Mloda jest juz modowa indywidualistka, czesto ma wlasne zdanie i wprowadza swoje poprawki do stroju, ktory ma przygotowany przeze mnie do ubrania;))
Usuńhahh ...własna inwencja bardzo ważna :*
Usuń;))
UsuńButy są genialne!! I kurtka mi się strasznie i ta pelerynka! Wszystko mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo Patrycjo! Milego dnia. Usciski. A
Usuńbuty Mistrz ! a i zielona ramoneska cudo <3 !
OdpowiedzUsuńButy - jedne z moich ukochanych;) Dziekuje, buziaki! A
UsuńPonczo jest super :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
http://fashionismypassion-marta.blogspot.co.uk/
Dziekuje Marto z komentarz! Za zaprosznie rowniez - bywam u Ciebie;) Pozdrawiam. Anka
UsuńBardzo podobają mi sie te spodnie. I pierścionek - pierścionek jest boski :)
OdpowiedzUsuńSpodnie tez bardzo lubie, mam slabosc do takich z opuszczanym krokiem;) Dziekuje. Usciski. A
UsuńMoja droga, buty są świetne, kolejna dobra stylizacja:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Bardzo Ci dziekuje!
UsuńA
kochana pozwolisz ze nie bede sie zachwycac butami i ramoneska oraz genialnym pomyslem na zastosowanie ponczo ale nad Twoja fryzurka- jest mega - z pazurem zadziorna i idealnie ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńNo w zasadzie moglabys sie troche pozachwycac bucikami albo pelerynka, ale w ostatecznosci przyjme wyrazy uzania dla mojego koguta na glowie;))) Usciski. Anka
UsuńKobieto ile ty masz tych butów? Policz dla mnie :-)))))). Świetnie wyglądasz. Mam podobną pelerynę tylko w kolorze Twojej kurtki. Jak marznę w pracy to sobie ją zakładam. Taka biurowa peleryna :-)
OdpowiedzUsuńKiedys policze, specjalnie dla Ciebie Grazynko...;) A pelerynka jest bardzo praktyczna. Pozdrawiam. Anka
Usuńbardzo podoba mi się ponczo i płaszczyk Twoje córeczki. jest taki uroczy :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Kamilo! Pozdrowienia:)
UsuńPodoba mi sie ten zestaw, a szczwgolnie kurtka. Lubie ten odcien zieleni.
OdpowiedzUsuńJa wogole lubie zielen..:) Pozdrawiam. A
UsuńŚwietne buty, ramoneska ma ciekawy kolor a wełniane ponczo sprawdza się w chłodniejsze dni.
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo za komplementy w imieniu mojej garderoby;))) Usciski.A
UsuńNie mam weny i czasu do komentowania ostatnio... ale MUSZĘ to powiedzieć: jest szał! Kurtka i spodnie są ...ach, brak mi słów na wymyślanie określeń:)) IDEALNIE, jak dla mnie. Obłędna zieleń!
OdpowiedzUsuńKochana Sivko! Tym bardziej doceniam Twoj wysilek by naskrobac pare slow pod adresem ciuchow mych! Dziekuje serdecznie;) Buzuiaki. A PS. Czasami jest moda na burgund czasami na pastele czasami na neony, ale u mnie ZAWSZE jest moda na zielen;))
UsuńAniu, hmmm uświadomiłem sobie, że pomimo chłodów , wy ciagle gdzieś jeźdźicie po okolicy :)
OdpowiedzUsuńMoj sezon na podróże kończy się wraz z pierwszymi chłodami i deszczami ... Chyba hibernuję na zimę ;) i dotyczy to prawie wszystkich dziedzin życia :)
Najmniej mam ciuchôw , butów , nie wychodzę do kina , nie wychodzę na lunche czy wieczornego drinka , najchętniej pod pierzynką z ciepłym kakao przeczekałabym do pierwszego wiosennego ciepełka ...
Mimo ze jeżdżę na nartach to jakoś ta od kilku lat rzadko to robię
Więc , duży szacun dla ciebie za niespożytą energię zimową i to że , tak unikasz typowo zimowych wdzianek.
Moje poncho w brązach leży głęboko w szuflandii , najwyraźniej trzeba odświeżyć znajomość , bo uroczo to wygląda ... Zieleń kurtki super ... Mocny look :)) ale do ciebie w pełni pasuje !
Pozdrawiam serdecznie ... Buhahaah jeżeli jeszcze to czytasz ;))
No sie wlasnie zastanawiam czemu jak tak sie szwedam po tym zimnie, skoro nie cierpie zimna!? Aaa, juz wiem! Z kilku powodow. 1.Mam dzieci, ktore dostaja glupawki przy dluzszym siedzeniu w domu. 2. Sama dostaje glupawki jak siedze z dzeiciakami w domu a one dostaja glupawki. 3. Jest tyle fajnych mnie dookola ze szkoda siedziec w chacie 4. Mam kilka par fajnych butow, ktore bardzo lubie a trudno je wykorzystac siedzac w domu. 5. Nie lubie kakao ;) I pewnie pare innych powodow by sie znalazlo;))
UsuńA Twoje komentarze czytam chetnie i namietnie, sa takie.. konkretne;) Buziaki. A