Znany w calej Szwajcarii wielki artysta Bruno Weber mieszkal tuz kolo mnie. Tu znajduje sie tez jego dom i park, w ktorym dziala swoiste muzeum jego rzezb. Idac od parku, przez miasto, w strone samego jego centrum napotykamy wiele Jego dziel. To tzw. Szlak Bruno Webera. Monumentalne, surrealistyczne, piekne, kolorowe rzezby, przedstawiajace zwierzeta zyjace w wyobrazni Mistrza, glownie ptaki. Nadaja temu miejscu charaterystyczny, niepowtarzalny klimat. Mijam je codziennie i zawsze mnie zastanawiaja. Brzydkie czy piekne? Napewno Sztuka. http://www.bruno-weber.com/
Takze na trasie moich codziennych wycieczek jest tez Hala Widowiskowa. Wlasnie trwaja przygotowania do jakiejs kolejnej imprezy. Z tej okazji okienka Hali podswietlono na rozowo. I pasuja do moich trampek, znaczy do sznurowek raczej:) Trampki zwykle maja to do siebie, ze wygodne sa. A te na dodatek sa jeszcze.. ocieplane;)) I ogolnie zrobilo sie mi cieplo, nie dziwne, bo duzy, gruby sweter grzeje, kolejny z kolekcji moich duzych, grubych, cieplych swetrow. Oj, przydaja sie..
ZESTAW NA DZIS:
Golf ESPRIT
Sweter ESPRIT
Legginsy NO NAME
Podkolanowki TCM
Trampki UGG
EFEKT:
WIDZIANE Z BLISKA:
A tu juz Zurich i troche mody ulicznej. Moimi osobistymi faworytami dzisiejszego odcinka sa: sweterek w koty i zolta, neonowa kurteczka!
POZDRAWIAM
odlotowe trampki:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dzieki! Pozdrawiam.A
UsuńJej jakie masz świetne butki ...super wyglądasz i ten sweterek:))bardzo fajny luzny set :*
OdpowiedzUsuńI jak zawsze podziwiam Twoich przechodniów...hahh:)pozdrawiam
Bardzo Ci dziekuje! Usciski.Anka
UsuńZgadzam się, zółta kurteczka to hit! A Twoje trampki są super!
OdpowiedzUsuńDzieki Paulinko! Pozdrowienia
UsuńFajny różowy akcent : )
OdpowiedzUsuńAniu jak ty to robisz, zdjecia sa fantastyczne. Uwielbiam sie przygladac twoim ulicznym przechodniom i zastanawiam sie jak ci sie to udaje. Trampki z rozem ozywiaja caly zestaw siwetny akcent.
OdpowiedzUsuńDziekuje! Fotki uliczne sa dla mnie swietna zabawa - wystarczy troszke wprawy, wyczucia chwili i sprzyjajace okolicznosci;)) Pozdrawiam cieplo.Anka
OdpowiedzUsuń