U nas wciąż jeszcze trwa rok szkolny, ale już czuć w powietrzu wakacje:) Ponieważ, jak to mówią, historia lubi się powtarzać - ja jak co roku, klasycznie - jeszcze nie mam konkretnych planów urlopowych.... Te zwykle rodzą się u nas w ostatniej chwili ;) By wyraźniej poczuć wakacyjny klimat - uskuteczniam spacery nad pobliską rzeką.
Lubię początek lata nad Renem. Jego brzegi stają się wówczas soczysto-zielone, dzięki bujnie porastającej je roślinności. Nawet wody rzeki przybierają wtedy odcień bliższy szmaragdowi niż błękitowi. A wiadomo, dla mnie, im bardziej zielono, tym piękniej...
Mimo, że kocham zieleń w każdej tonacji, to tę "militarną" chyba najbardziej... Ten odcień zwykle determinuje także styl całego stroju - po wojskowemu, a więc wygodnie i "w pełnej gotowości";)
ZESTAW NA DZIŚ:
Spodnie, sandały ESPRIT
Koszulka ALPHA INDUSTRIES
Torba MARC JACOBS
Okulary RAY BAN
Bransoleta PRACOWNIA JUBILERSKA
EFEKT:
WIDZIANE Z BLISKA:
POZDRAWIAM!
Az zachcialo mi sie urlopu patrzac na Twoje zdjecia
OdpowiedzUsuń. Lubie Cie w takiej tonacji kolorystycznej i jak to zwykle u ciebie Aniu wszystko dopracowane w szczegółach.
Urlop fajna rzecz..;) mi chyba sie w najblizszy czasie nie szykuje...;(
UsuńDzieki Elu, usciski!
Z planami urlopowymi u nas podobnie - w poniedziałek zaczynam urlop, a my w proszku, nic nie wiem. A u Ciebie kiedy zaczynają sie wakacje?
OdpowiedzUsuńNad Renem ładnie, fajne rewiry na spacery tam masz.
Widzę, że pokazałaś nowe butki. Fajne. nadają się i do eleganckich zestawów i do takich o, jak dziś. Jest po twojemu, tak konkretnie i dziarsko, ale z nutą kobiecości.
Dzieciaki ida ostatni dzien do szkoly 10.07., wiec jeszcze ponad tydzien szkoly. No narazie te moje rewiry musza mi wystarczyc..
UsuńTak, to nowe butki. No takie sa wlasnie uniwersalne, bo niby obcas, ale niewysoki, wygodny...:) Dzieki Madziu, pozdrawiam! A.
Wakacyjnie i bardzo stylowo :) fajne połączenie wszystkiego, a buty są najlepsze! :) pozdrawiam, zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje Kats, usciski. A
UsuńW pełnej gotowości - podoba mi się to określenie ;) Dobrze Ci w tych kolorach, każdy ma takie swoje barwy, które jak druga skóra...
OdpowiedzUsuńW gotowosci to ja najbardziej jestem na urlop:):) Ale kiedy on - nikt nie wie...
UsuńA zielone moje barwy..ochronne, maskujace.
Dzieki Sivka, caluje <3
Aniu wpisujesz się w tą zieleń idealnie :) militarny styl porzuciłam już jakiś czas temu, ale Tobie on bardzo pasuje. Funkie też u mnie kwitną :) A mialam Cię pytać, czy wybierasz się może do Polski :) my mamy plany polskie morze w tym roku, a do przejechania całą Polskę, więc z maluchem nie lada wyzwanie ;) pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńTak, wpisuje sie i w tlo i moja zielona dusze tymi kolorami...
UsuńCo do urpolu, to jeszcze nie wiem kiedy i gdzie, i w czy wogole:( Ale mam nadzieje, ze bede w Polsce - tam najlepiej odpoczywam...
Asiu, wiem cos o tym, my wciaz w podrozach, bo wciaz z dala od domu, i jezdzimy z tymi maluchami naprawde daleko... i dajemy rade, dzieciaki tez:) Takze i Wy dacie - trzymam kciuki;) Usciski. A
Aniu Faktycznie militarny kolor zieleni jest Twój :) Ren, kiedy pierwszy raz go zobaczyłam, zachwycił mnie kolorem błękitu, taki dla mnie w turkus był wpadający... piękna okolica ..
OdpowiedzUsuńTo prawda Marzenko, Ren jest piekny... ma wiele odcieni, w zaleznosci od pogody i pory roku...
UsuńDzieki, pozdrawiam! A
Znowu kolejna torebka, której CI Aniu zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńLubie torebki miec... mam duzo ale mam tez ulubione, dwie-trzy, w tym i ta wlasnie;)
UsuńUsciski Paula <3
Pewnie, że w pełnej gotowości - niczym Tomb Raider znad Renu!!! Okulary wymiatają :) Może i wakacje dopiero przed Tobą, ale widoczki jak na urlopie :D
OdpowiedzUsuńHahah, dobre skojarzenie... Dzieki, sciskam mocno, juz wlasciwie wakacyjnie;) A.
Usuńooo, chyba żaden Twój look, Aniu, nie wydawał mi się tak komplementarny z Twoją fryzurą i ogólnie pojętym "wizerunkiem".
OdpowiedzUsuńKurczę - zazdroszczę Ci umiejętności takiego lekkiego doboru ubrań do urody :)
no i tego luzu w kwestii podejścia do urlopu też - ja to muszę mieć wszystko dograne dwa miesiące przed, inaczej stres, płacz i nerwy ;P
Bardzo sie ciesze, ze tak uwazasz Mar.. bo tak w zasadzie to naprawde wygodne, maskujace stroje lubie najbardziej...a dobieram je wiesz, na zasadzie rztu oka - patrze i wiem, ze ebde w danym ciuchu sie dobrze czula...;)
UsuńA luz przedwakacyjny wyuczony przez lata - Maz ma taki tryb pracy, ze nigdy nie wiadomo kiedy moze wziac urlop, wiec planowanie nie ma sensu..
Usciski!! A.
Z planami urlopowymi u mnie tak samo, zawsze na spontanie i adekwatnie do promocyjnych cen rayanair i atrakcyjności kierunku;) Teraz czeka mnie wywczas u rodziców, nad rzekę mam pięć minut więc też sobie połazimy a co! :) Zieleń też uwielbiam właśnie taką militarną albo soczyście zieloną. Twój dzisiejszy look jest niesamowicie spójny i wydaje mi się bardzo bardzo Twój. Dodatki bardzo kobiece, fajne kontrasty:)
OdpowiedzUsuńJa juz sie przyzwyczailam, ze nie wiem gdzie i kiedy, tylko czasami ma stresa czy wogole uda sie wyjechac... musze miec co jakis czas troche "wyjazdowego" wolnego, od dzieci i domowych obowiazkow, bo zwariowac mozna, hahaha;)
UsuńTak, dzis jest bardzo po mojemu, ze wzgledu na kolor i rodzaj stroju;) Lubie wygode, polaczona z kobiecoscia i w dodatku w ulubionych barwach:) Dzieki Asiu, buziaki<3
Taka zieleń pasuje Ci Aniu /ja nie przepadam więc nie noszę/.
OdpowiedzUsuńKoszulka podkreśla Twoje zgrabne ramiona, nie każdy może tak chodzić.
Spodnie mają świetny krój i masz super buty i torbą. Okulary mega...
Pozdrawiam serdecznie, u mnie już wakacje...nadciągają upały...
Zielen nie jest dla kazdego - wiem to doskonale, nie kazdemu pasuje..
UsuńLatem topy o takim kroju preferuje najbardziej - sa nieco "meskie" ale wygodne i na upaly idealne. Dzieki za mile slowa Basienko zycze pieknej pogody i wypoczynku w te rozpoczete wlasnie wakacje... Buziaki. A
jestem jestem,
OdpowiedzUsuńfakt, zaglądam na znacznie mniej blogów. (mam co cciałam -pracę i w pracy duuuuzo pracy - siedzę po 10 h ) ale twojego bym sobie nie odpuściła. BEzwzglendnie i absolutnie jestem fanką tego co nosisz !
Tyle,że na telefonie nie mogę komentować, bo mnie wywala w połowie pisania i moja pisania idzie w niebyt.
Ja też lubię zieleń , ale bardziej butelkową soczystą, ale khaki nie pogardzę. U CIenie Anka zachwycam się szminką dodatkowo)
To sie ciesze, ze jestes! Dzieki Aniu za mile slowa... a ja zawsze czekam na Twoj komentarz, wiec myslalam, ze moze wyjechalas;)
UsuńBuziaki! A
Oliwkowy odcien zieleni uwielbiam, mam tez sporo rzeczy w tej barwie, jak dotad jeszcze nie pokazalam, ale pokaze...
OdpowiedzUsuńTen odcien zieleni uspakaja i jest kojacy, choc zwie sie go czesto militalnym...
Aniu , w tej barwie i w tym stylu wygladsz jakbys rzeczywiscie byla juz gotowa na wakacje. Sportowo-elegancki luz, ktory zawsze na wakacje, wycieczki oraz wypady jest jak najbardziej pozadany i wygodny...do tego zwykly meski podkoszulek, ktory dla mnie on zawsze byl i jest synonimem elegancji i prostoty, kocham takie i tez czesto nosze...
Wygladsz dzis wyjatkowo, piekna masz fryzurke, kolor pomadki i cudowne okulary oraz buty!
Pozdrawiam Cie goraco, Aniu z upalnego Saarlandu...u mnie dochodzi do 40 stopni...
To prawda Elu, zielen uspokaja - i tu odcien chyba nie ma znaczenia...
UsuńA na wakacje to ja zawsze jestem gotowa, hahaha tylko wakacje chyba nie sa gotowe, zeby sie dla mnie rozpoczely...:( No ale od czegosc trzeba zaczac, wiec mozna np. od stroju;)
Dziekuje Ci pieknie za wszystkie komplementy! Pozdrawia Elu! A
U mnie to w pogodzie dokladnie to samo - straszne upaly...
Tak, ten odcień zieleni jest absolutnie Twój!!!
OdpowiedzUsuńPiękne masz plenery do spacerowania!!!
Plany wakacyjne??? Na razie jedziemy znowu na wieś. W sierpniu coś pokombinujemy, ale tak jak u Ciebie, kompletnie nie mamy jeszcze planów!!!
Lubie go... jest naturalny i neutralny, uspakaja;)
UsuńWiesz, ze tej wsi to Ci zazdroszcze... mam nadzieje ze i nam uda sie gdzies wyjechac chocby na krotko..
Pozdrawiam Justynko !
Absolutnie zieleń to Twój kolor!! Ten odcień zieleni należy do tych "trudnych" kolorów, ale Ty w nim wyglądasz rewelacyjnie. Sama wczoraj zakupiłam 2 sztuki w tych odcieniach może niedługo czymś się pochwalę ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzieki Aniu! To prawda, ten kolor nie kazdy lubi, ale ja bardzo! Tobie tez jest rewelacyjnne w zieleniach - chyba mamy troche podobny typ urody...;) No to pokazuj te zdobycze!!!;)
UsuńPozdrawiam. A
Aniu, Ty to potrafisz po mistrzowsku ogarnąć prostą stylówkę: spodnie i t-shirt a oczu nie można oderwać cudne buty! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Bo ja mam wprawe w ogarnianiu roznych rzeczy....dzieci, chata, obowiazki rozne...;);) takze co mi tam taka "stykowka" do ogarniecia, hahaha;) A serio to dziekuje Ci bardzo Madziu, milo mi niezmiernie;) Pozdrawiam!
UsuńW końcu jestem!:)))
OdpowiedzUsuńI zgadzam się z Magdą! Niby prosto, a z tym czymś! Po mistrzowsku, to zrobiłaś!
A butami jak zawsze zaskoczyłaś! Nawet mi się rymło:)))
No, w koncu!!! Lepiej pozno niz za pozno;);)
UsuńAle jak masz takie bardzo mile rzeczy pisac, to moze byc i pozno - nie obraze sie;);) I w dodatku jeszcze do mnie wierszem gadasz;);)
Dzieki Taro<3 Buziaki!
Ja najbardziej lubię soczystą zieleń ale ta militarna jest zaraz po niej :-) Lubię te klimaty. Twoja wygolona fryzura jest tutaj strzałem w 10-tkę :-)
OdpowiedzUsuńBo Tobie Grazynko wlasnie taka wyrazista zielen pasuje - pieknie kontrastuje z Twoimi ognistymi wlosami;)
UsuńDziekuje Ci serdecznie, usciski <3 A.