JA, ponadczterdziestoletnia matka dzieciom, wciąż poszukująca w MODZIE własnego stylu, z pasją fotografująca zakamarki ZURYCHU, niezmiennie zainspirowana LUDŹMI spotykanymi na ulicy...
ICH, übervierzigjährige Mutter, die immer auf der Suche nach eigenen STIL ist, die mit einer Leidenschaft die Ecken und Winkeln von ZÜRICH fotografiert, die immer wieder von den MENSCHEN auf der Straße inspiriert ist...

poniedziałek, 24 września 2012

Moje male filmowe swieto...


Napewno wiekszosc z Was lubi dobre kino. I ma swoich ukochanych aktorow. Ja tez. Jest ich dwoch. Bezkonkurencyjni dla mnie sa Al Pacino i Richard Gere. Wspaniali ludzie, genialni aktorzy, no  i mezczyzni w moim typie ;)

Sloneczne, niedzielne popoludnie. Idealna pora na jakis rodzinny wypad na fajne zakonczenie weekendu. Po krotkiej naradzie padlo na Zurich. Bo blisko, a pora juz pozna, zaraz dzieciaki spac musza.. Pojedziemy na chwilke, pokrecimy sie po Bahnhofstrasse, moze cykne pare fotek i wracamy do domu. No i wtedy sie zaczelo.
Ledwo wjechalismy do miasta, a juz utknelismy w gigantycznym korku. No pieknie. Wszystkie drogi dojazdowe do centrum zamkniete. Pewnie znowu jakas impreza. W slimaczym tempie objechalismy miasto dookola i wreszcie zaparkowalismy na pierwszym wolnym parkingu podziemnym.  Moze to nie samo centrum, ale wyjdziemy akurat  przy Kinie corso, w poblizu Jeziora. Dobre i to po ponadgodzinnym staniu w korku. A na zewnatrz... Wpadlismy w jakis  straszny tlum ludzi pedzacy w strone kina. Dziwne, bo wiekszosc ludzi ubrana byla w ... wieczorowe suknie i wytworne smokingi! O rany! Na smierc zapomnialam! 8. Festiwal Filmowy! Kinowe premiery, konkursy, swiatowej slawy aktorzy. A my znalezlismy sie przez przypadek w samym epicentrum imprezy! Poczulam krew i przyplyw adrenaliny. Chwycilam za aparat. Zrobilam pare fotek i... Uwierzycie? Totalna klapa! Bateria sie wyczerpala!!!... O zesz ty w....
Postalam przez chwile w tlumie cieszac oczy wspanialymi kreacjami festiwalowych gosci. I postanowilam jak najszybciej oddalic sie stamtad, zeby kogos nie pogryzc ze zlosci i bezsilnosci. Ruszylismy wolno w strone Jeziora. Czlapalam kilkanascie krokow za rodzina walczac z wsciekloscia na siebie i z ogromna checia, by wyrzucic bezuzyteczny aparat w wody Zurichsee. Na moscie spostrzeglam, ze moj M. odwraca sie do mnie i wskazuje palcem w kierunku jednego z samochodow stojacych tuz kolo mnie w ulicznym korku na swiatlach.
I wtedy na pare chwil swiat stanal w miejscu... Zza samochodowej szyby, spod czupryny siwych wlosow patrzyla na mnie para pieknych, glebokich, ciemnych oczu... Ostatkiem swiadomosci zdolalam jedynie uniesc dlon i delikatnie pomachac. Czarne oczy usmiechnely sie, a ich Wlasciciel odwzajemnil moj gest. Czarna limuzyna ruszyla powoli w strone Kina corso...
I w tej chwili Festiwal Fimowy w Zurichu moglam uznac za zakonczony :)

23.09. o godz. 20 w Kinie corso odbyla sie uroczysta premiera najnowszego filmu Nicholasa Jareckiego p.t. "Arbitrage". Pokaz uswietnil swoja obecnoscia odtworca glownej roli, wybitny amerykanski aktor, Richard Gere.


Foto: http://www.thelightingere.com/

Warto takze wspomniec, ze w konkursie festiwalowym wzial rowniez udzial polski film "W sypialni" w rez. Tomasza Wasilewskiego, z Katarzyna Herman w roli glownej.

Festiwal potrwa do konca wrzesnia, moze wiec uda mi sie jeszcze zrobic pare zdjec z tego wydarzenia.  Wiecej informacji na www.zff.com .


 AAAAAAAAAAAA! Richard Gere mi pomachal!!!!!!!
POZDRAWIAM

8 komentarzy:

  1. Matko jedyna! A nie mógł Ci mąż telefonem pstryknąć zdjęcia jak machasz do niego a on Ci odmachuje?Rany, jak czytałam to aż mnie ciarki przeszły z emocji, więc wyobrażam sobie co czułaś.Wiem, ze ta świadomość ze on Ci pomachał, patrzył na Ciebie i jeszcze się uśmiechnął będzie gościć w Twojej głowie do końca życia ale mąż mógłby zadbać o uwiecznienie TAKIEJ chwili:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. M. byl dosc daleko, z dwojka malolatow za reke, a zdarzenie trwalo doslownie kilkanascie sekund, wiec nijak nie bylo mozliwosci "pstryknac":( Ale w glowie i w pamieci "obraz" pozostal na zawsze.. :)

      Usuń
  2. Kurcze, też mam ciarki, ale to musiałoby magiczne przeżycie! Masz choć piękne wspomnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie masz :)) Zazdroszczę :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to niecodzienne zdarzenie....wspomnienia zostaly do dzis:)

      Usuń
  4. To bardzo przystojny facet, lubię filmy z Jego udziałem. Zazdroszczę, że mogłaś Go zobaczyć na żywo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bylo niebywale zdarzenie - do teraz nie moge w to uwierzyc!

      Usuń

Serdecznie dziekuje za Wasze opinie - bardzo je cenie i staram sie na wszystkie odpowiedziec.
Komentarze wulgarne, zlosliwe i agresywne beda usuwane!
Pozdrawiam. Anka