Nie zebym tam zaraz byla jakas swiatowa. Nie zebym tylko spacerowala sobie w szpilkach glowna ulica Zurichu i sprawdzala czy juz pojawila sie nowa kolekcja u Prady... (choc owszem, czasami mi sie to zdarza) ;););) Ale na codzien jestem bardzo prowincjonalna. Najczesciej wbijam sie w dresy, przemierzam zielone tereny mojego zadupia i urzadzam pikniki dla mojej gromadki. Poki jeszcze pogoda pozwala siedzimy wiec sobie pod chmurka. Dzieciaki bawia sie, graja w pilke i wcinaja domowej roboty babeczki, a ja slucham ksiazek i czochram mojego psiego staruszka;)
Jak widzicie na zalaczonych obrazkach - z klapami sie nie rozstaje. Do dresiarskiego zestawu tez sie idealnie nadaja;) A dresiarski zestaw idealnie nadaje sie na piknik.
ZESTAW NA DZIS:
Bluzka, spodnie ABERCROMBIE & FITCH
Marynarka ESPRIT
Klapy BIRKENSTOCK
Okulary RAY BAN
EFEKT:
WIDZIANE Z BLISKA:
POZDRAWIAM!
Aniu jako dresiara wyglądasz jak nikt inny . Bosko ! Świetna marynarka ! Świetny ten róż . I zdecydowanie do takich spodni wole klapy niż szpilki ! Wiem wtedy po co jest ten zestaw :):):)
OdpowiedzUsuńAnusia, dzieki bardzo za entuzjazm! Moim zdaniem dresy to dosc fajny element ciuchowy, z potencjalem:) Czesto je zakladam, ale staram sie zeby nie wygladaly za bardzo sportowo, tak jak dzis lubie np...;) A klapy najwygodniejsze na piknik (i nie tylko)!
UsuńBuziaki. A
Ja uwielbiam ten trend akurat ze szpilkami ale z klapkami również, klapeczki są prześliczne :D Świetny zestaw , lubię tak !:):)
OdpowiedzUsuńTez nosze obcasy do dresow, to fajne polaczenie, choc z czasem zrobilo sie dosc oczywiste;) Kiedys bylo "odkryciem":) Dlatego dzis dla odmiany - na plasko;)
UsuńUsciski dla Ciebie Jenny!!! A
Wygodny i fajny zestaw
OdpowiedzUsuńWlasnie - i stosownie do "okazji";)))
UsuńPozdrawiam!
Szary z różowym tworzą bardzo dobry duet! Do tych butów jednak się nie przekonam chyba, chociaż do dresowych spodni wyglądają ok.
OdpowiedzUsuńTak, mi zawsze podobalo sie takie polaczenie kolorystyczne. Roz przy szarosciach nie jest taki slodki, a szarosc przy rozu sie ozywia;);)
UsuńA co do butow: wydaje mi sie, ze wlasnie Tobie powinna odpowiadac ich plaska wygoda i prosta oryginalnosc.... Ale to oczywiscie kwestia gustu;)
Pozdrawiam Cie serdecznie!! A
Mi osobiście podobają sie wersje i ze szpilkami i z klapkami, chociaz wiadomo jak na piknik to wygodniejsze klapki.
OdpowiedzUsuńMi tez odpowiadaja obydwie wersje. Dzis taka sytuacja, ze klapy bardziej pasuja;)
UsuńBuziaki!
Ja lubię i z obcasem dres i normalnie, na płasko i łażę tak prawie cały czas, gdy nieco chłodniej w nóżki. Byle nie było,że bluza dresowa z kapturem, plus portki dresowe wyciorane plus tenisówki. Bo nie lubię na sportowo. Dla mnie Twój zestaw idealny, ale jestem nieobiektywna. Żeby było fajniej, niedawno się obfociłam na dresowo, ale zuuupełnie inna stylówa, liczę na krytykę (jak już się uda post zrobić) :D :D
OdpowiedzUsuńNo wlasnie, ja tez lubie polaczyc dresik z czym mniej oczywistym niz bluza dresowa i adidasy;);) Stylowy total-sport to tez nie moja bajka. Z kolorkiem i marynarka jest dobrze;) Z obcasami tez....:)
UsuńWidzialam, ze poscik nowy z dresem u Ciebie juz jest.... no to bedzie "krytyka";););)
Usciskuje!!
Aniu dresiara z ciebie wyśmienita.
OdpowiedzUsuńSzarość z różem cudo, a i klapy jak dla mnie pasują idealnie:))
Pozdrawiam.
No to ciesze sie, ze Ci sie podoba... Dresiki piknikowe nie sa zle, ozywione rozem daja sie "zjesc";)
UsuńBuziaczki Agus<3
Ja bym akurat powiedziała, że do prowincjonalności to Ci Aniu baaaaaaaaaaaaaaardzo daleko, to stan umysłu, nie to co mamy na grzbiecie. A Ty masz klasę więc nawet w dresach wyglądasz śwaitowo, a akurat to zestawienie z różem jest bezbłędne. CHolernie mi się podoba!
OdpowiedzUsuńStrasznie mi milo Paulinko, ze tak sadzisz!!! I masz racje, ze w zasadzie liczy sie to "JAK", a nie "CO"...;) A ja dresik lubie wlasnie TAK...:)
UsuńDziekuje Ci pieknie za mile slowa! Usciski<3
Dresiarkowa elegancja!!! Podoba mi się bardzo :D
OdpowiedzUsuńNo mozna by bylo tak to ujac...;) Dzieki Justynko!!
UsuńA.
dresiarstwo, ale takie wiesz, na wyższym poziomie;-) Super strój na weekendowe luzy
OdpowiedzUsuńNo bo wiesz, nawet w polu blogerka jest zobowiazana "wygladac", hahaha:)
UsuńDzieki! Pozdrawiam. A.
Dobry dres to jest to. Pies genialny :)
OdpowiedzUsuńDres i pies;) Ale pies fajniejszy niz dres;);)
UsuńPozdrawiam!
Brakuje właśnie czegoś takiego w Polsce jak kultura chodzenia w dresie i nie chodzi tu o bazar czy osiedlową ławkę ale zrozumienie po co taka odzież została stworzona. Więcej postów na ten temat! :)
UsuńTo fakt, wciaz jeszcz epokutuje stereotyp tzw "dresiarza". ALe mysle, ze coraz czsciej spotyka sie fajnie "zagospodarowane" dresy. Przeciez wygoda i luz moze isc w parze ze starannym wygladem;)
UsuńPozdrawiam i dzieki za opienie;)
Jak Ty to robisz że nawet w dresie wyglądasz elegancko i swiatowo... Pozazdroscić tylko:) Pozdrawiam Ania. A Matyldzie życzę smacznego:)
OdpowiedzUsuńTo samo chciałam napisać!!! Nawet w dresie wyglądasz elegancko. Nawet bez szpilek, w klapach właśnie! :) Twój Staruszek jest cudowny, mądrość psia mu z oczu wyziera!
UsuńNo bo ja nie lubie wygladac zupelnie tak "sportowo", wiec roz i marynarka nieco podkrecila w strone elegancji;) Ale nadal jest wygodnie i piknikowo.
UsuńDzieki Ci Aniu za mile slowa, jak zawsze..:) Usciski!
Dzieki Kochana! Piesek z natury jest madrala, bo labradory sa inteligentne, a Isan to wyjatkowy "egzemplarz":) Ma juz swoje latka wiec teraz emeryturkuje i piknikuje:):)
UsuńPozdrawiam!!
Ty dresiaro jedna! Uwielbiam dresy, a Ty w nich wygladasz świetnie :)
OdpowiedzUsuńWiesz co dobre;) Dbry dresik nie jest zly - wygodny i daje mozliwosci...;)
UsuńDziekuje!!! Usciski.A
super look :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Dziekuje Martyno! Za odwiedziny i komentarz. Pozdrawiam rowniez!
Usuńjaki świetny piesek! czasami i dresy mogą być świetne tak jak u Ciebie, ps. fajne buty :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie! :)
Dzieki Ci za mily komentarz!
UsuńZagladne do Ciebie z przyjemnoscia:) Pozdrawiam. A
Na sportowo, ale jak! Bardzo podoba mi sie, że jest marynarka z podniesionym kołnierzem, no super:)
OdpowiedzUsuńNo tak lekko na sportowo, ale nie do konca. Tak lubie, a jak zakladam marynarke to pierwsze co robie to ....stawiam kolnierz;) Inaczej czuje sie zbyt elegancko...
UsuńPozdrawiam Olu!!
Nie wiem jak z dresów udało Ci się stworzyć taki fajny zestaw ;) Super wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńJa tez nie wiem...;);) Jakos tak wyszlo:)
UsuńDziekuje i pozdrawiam Kasiu!
świetny look! wyglądasz czadowo :*
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie i obserwacji:
http://saaaandiiii.blogspot.de/
Bardzo dziekuje!
UsuńWpadne do Ciebie i sie rozgladne...;);)
Pozdrawiam:)
Dopiero teraz się dowiaduję, że masz psa! Pozdrowienia dla staruszka! Mnie już grzbiet marznie i na pikniki za późno. A taką dresowa marynarę z Esprita chciałabym mieć i do pracy codziennie zakładać, bo sztywnych żakietów nie cierpię.
OdpowiedzUsuńA nie wiem dlaczego, nie zybym go ukrywala:) Bywal juz tutaj wczesniej przy okazji postow "z terenu";) Chyba dlatego, ze zwykle foty sa z miasta, a on wtedy spokojnie spi w domku;)
UsuńTa espritowa nibymarynarka to moja ulubiona, bo tak jak Ty - sztywnych nie lubie;);)
Usciskuje Cie mocno! A
Jaki piękny piesek! A co do stylizacji, te dresy są suuuper!:)
OdpowiedzUsuńDziekuje Kaludio, za wizyte i komentarz!
UsuńPozdrawiam<3
na sportowo, ale nadal z klasą! fajnie! szkoda, że nie wszyscy ogarniają taki fakt, że dres też może być dobrze dobrany i nie musi być worem na górze i worem na dole z dziwnym obuwiem na stopach :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Dziekuje Kasiu! Masz racje, teraz stylowo nosic zwykly dres nie jest tak prosto;);) Buziaki!
UsuńLubię wygodę i też pomykam w dresach nie tylko po domu ;) Te klapki wołały do mnie, ale zanim się na nie zdecydowałam to neonowa zieleń została tylko w rozmiarze 41.
OdpowiedzUsuńWitaj Madziu!
UsuńNo to mamy cos wspolnego - zamilowanie do wygody!;) Dresy nie musza byc ani nudne ani siermiezne, moga wygladac fajnie i modnie, prawda?
A ja za takim modelem klapek, w takim oliwkowym kolorze przekopalam caly internet - i znalazlam;);
Pozdrawiam. Anka