JA, ponadczterdziestoletnia matka dzieciom, wciąż poszukująca w MODZIE własnego stylu, z pasją fotografująca zakamarki ZURYCHU, niezmiennie zainspirowana LUDŹMI spotykanymi na ulicy...
ICH, übervierzigjährige Mutter, die immer auf der Suche nach eigenen STIL ist, die mit einer Leidenschaft die Ecken und Winkeln von ZÜRICH fotografiert, die immer wieder von den MENSCHEN auf der Straße inspiriert ist...

środa, 13 listopada 2013

Spodniczkowo-qwadratowa wersja prawie-biurowa. Wspomnienia.


Jak patrze na te zdjecia przypominaja mi sie czasy, kiedy spodniczka i marynarka byly u mnie na porzadku dziennym. No, moze z ta spodniczka to przesadzam;)) Ale urzednicze stanowisko, oprocz kompetencji i usmiechu na twarzy, do czegos zobowiazywalo. Na przyklad do biurowej elegancji.

Moze ten zestaw nie jest do konca "biurowy", ale jednak jak na moj ostatni sposob ubierania sie - dosc rzadki. Tym razem wymusila go na mnie moja qwadratowa spodniczka. Jasna i grzeczna (moze nie zauwazycie zbyt dlugiego rozciecia z boku) chciala zaistniec z czyms rownie jasnym i grzecznym jak ona, np. z jasna i grzeczna marynarka (moze nie zauwazycie jej zlotego blasku) oraz z jasna i grzeczna kamizelka (moze nie zauwazycie, ze jej spodnia strona jest nieprzyzwoicie kudlata) ;))) Do tego niecodziennego zestawu nawet wlos na glowie grzecznie sie "polozyl":)

Dziekuje Wam serdecznie za wszystkie krytyczne uwagi pod ostatnim postem! Mam nadzieje, ze i tym razem bede mogla liczyc na Wasza szczerosc.

ZESTAW NA DZIS:

Golf H&M
Spodniczka QWADRATOWA
Marynarka ESPRIT
Kamizelka H&M
Botki PRIMA MODA
Torba ZARA
Bizuteria H&M

EFEKT:


WIDZIANE Z BLISKA:


POZDRAWIAM :)


30 komentarzy:

  1. Tak , wizerunek dziś zgoła odmienny ;)) rzadko w tak jawnych kolorach i tak kobiecym wydaniu nam się pokazujesz ... I o ile do spódniczki na wieszaku nie byłam przekonana , tak sprytnie ją wykorzystałaś :) dzięki wlochaczowi aż tak biurowo nie jest ;) i dobrze , Bie wyobraźam sobie Ciebie w bezpłciowej garsonce brrrr .....
    Mnie sie podoba :) jako odmiana ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje Aniu, rzadko "wychodzi" mi taki set jak dzis, wole inne klimaty, ale czasami mam ochote na mala odmiane:)
      Dziekuje Ci za mile slowa:) Buziaki.A

      Usuń
  2. Aniu bardzo fajnie wygladasz inaczej, a spodniczka sie tez fajnie prezentuje, chociaz ja nie zalozylabym tego pomaranczowego glofa tylko taki jaki jest gol u Ciebie, a jezeli pomaranczowy golf to inny dol, ale to ja tylko .. Kamizelka z marynaka strasznie mi sie podoba, ja bym ja zalozyla tez odwrotnie, tzn. futerkiem na wierzch, ale jako inna wersje, bo to co pokazujesz jest super, a material taki z polyskiem jak Twoj w marynarce uwielbiam Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izunia! Golfik w rzeczywistosci jest bardziej czerwony niz pomaranczowy.. na spodniczce sa delikatne czerwone paseczki, wiec ten golf mi tu pasowal.
      W kamizelce wlosem na zewnatrz, przy jasnym "podlozu" w postaci marynarki - wygladalam jak puchowa kulka;)
      Dzieki Kochana za konstruktywne uwagi. Pozdrawiam Cie takze! A

      Usuń
  3. o rany Aniu jaka odmiana, Kamizelka z marynarka super, a wersje z futerkiem na wierzch tez nosisz?? byloby fajnie.. ja osobiscie nie zalozylabym tego golfa do czarnego dolu, ale to ja.Material marynarkowy swietny i ze spodniczka fanie wyglada. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kamizelke nosze odwrotnie takze (jest dwustronna) i powiem Ci, ze nawet chetniej niz w ten sposob jak dzis. Ale lepiej wyglada wowczas do kontrastujacego spodu. Pokazywalam ja w tej wersji w pazdziernikowym poscie pt: Kamizelka. Jesien zmienia punkt widzenia.

      Usuń
  4. Jestem jak najbardziej na tak!!!! połaczenie golfu z jasna spódniczka i marynarką bardzo mi się podoba :) O dziwo kamizelka fajnie wyglada- nie wpadłabym na takie kombinowanie :) ach i ta torebka- cuidowna!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Musiałam się dłużej wgapić, żeby rozpoznać, gdzie tu marynarka, ale już widzę :D Powiem tak: ja bym założyła do tego tylko kamizelkę, żeby było więcej czerwoności widać, tej z rąk :D Marynarka jest bardzo OK, ale chyba wolałabym ją do spodni luzackich... Fryzurka z przedziałkiem z boku też bardzo OK. :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, kamizelka wtapia sie w tlo marynarkowe. Z poczatku tez chcialam zrezygnowac z marynarki, ale to mial byc stroj (jak wszystkie zreszta na tym blogu) uzytkowy, a na dworze zimno, wiec marynarka posluzyla za docieplenie:) Marynarka w wersji "luzackiej" tez chodzi mi po glowie - moze sie wkrotce pojawi..
      Dzieki Sivka za cenne uwagi! Buziaki.A

      Usuń
  6. Super Aniu, bardzo podoba mi się kamizelka ciekawa jestem efektu futrem do góry :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki Asiu! Kamizelka futrem doo gory juz byla (w pazdzierniku: "Kamizelka, Jesien zmienia punkt widzenia"). A dzis mialo byc troche inaczej;)
      Pozdrawiam Cie takze.

      Usuń
  7. jej niby inaczej niż zazwyczaj ale nadal to jesteś Ty bo nie jest nudno i sztywno a z tym mi się zazwyczaj kojarzy styl"biurowy" ...kamizelka na marynarce wygląda rewelacyjnie ...długo się zastanawiałam skąd wzięłaś taką marynarę dopiero potem dojrzałam że to nie jest całość hehe

    buziaki !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki Daggi, milo mi czytac Twoja opinie. Buziaki! A

      Usuń
  8. Pomysł nałożenia kamizelki na marynarkę jest naprawdę ciekawy i oryginalny. Jesteś bardzo kreatywną osobą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Lidio! To bardzo mily komplement!
      Pozdrawiam Cie serdecznie:) Anka

      Usuń
  9. Też próbowałam się dopatrzeć co tam na tej marynarce jest hihi Torebka i buty też świetne , pozdrawiam Justifashion :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiscie na zdjeciach trudno odroznic gdzie zaczyna sie marynarka a gdzie konczy kamizelka ;))
      Dzieki Justi:) Pozdrawiam takze. A

      Usuń
  10. Ty zawsze masz coś oryginalnego. Marynarka zakasowała wszystko:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. lubię tutaj wpadać;) każdy post jest +++:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny zestaw wykombinowałaś. Też założyłabym bez marynarki ale rozumiem potrzebę ciepła. Ja własnie paradowałam zbyt lekko ubrana i teraz kicham i smarkam. Ładnie Ci Aniu w czerwonym :)
    Pozdrawiam cieplutko :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki Soniu! No widziasz, a ja sie docieplalam i tez zlapalam jakich katar i kaszel meczy..:(
      Buziaki. A

      Usuń
  13. Aniu, babka z klasa z Ciebie! Super outfit! sama chętnie bym się tak ubrała:)
    Buziaki :):)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziekuje za Wasze opinie - bardzo je cenie i staram sie na wszystkie odpowiedziec.
Komentarze wulgarne, zlosliwe i agresywne beda usuwane!
Pozdrawiam. Anka