Miala byc kolejna spodnica. Dluga az do ziemi, zamaszysta, z wysokim stanem… Do czasu, az mi sie odwidzialo, tzn. do momentu, gdy w zasadzie zostalo mi tylko wszyc pas;) "Nie bedzie spodnicy… bedzie sukienka". I jest. Pozostaloscia po spodnicowym kroju jest wykonczenie podszyjne i mankietowe, a jej Qwadratowosc podkresla sztywne podszycie dolu. Kto ciekawy zapraszam do zakladki Qwadratowe Szycie.
Ekskluzywny dom towarowy Grieder inspiruje swiatecznie. Na wystawach dominuje czern i biel, blysk, eleganckie sukienki i cieple futrzaki. Ja osobiscie proponuje: plaszczyk Moschino, sukienke od Victorii Beckham, buty Chloe i torebeczke Alexander Wang. To bedzie jakies… hmmm… 6 tysiecy… frankow! ;););)
POZDRAWIAM
I ZYCZE SPOKOJNEGO WEEKENDU!
Piękne wystawy i futrzaki moja miłość <3 oj nosiłabym gdyby nie te ceny ;) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńOj ja tez, ale jak widze ceny to mi sie odechciewa tych futrzakow i innych takich..;) Pozdrawiam Asiu!
UsuńDzisiaj daję sobie upust mojemu shopoholizmowi ;) hahaha i oglądam w sieci sukienki .... I jedna z tych ach i och jest właśnie pepitkowa ;) podobna do Twojej . Więc bardzo bardzo mi sie podoba :))
OdpowiedzUsuńKreacje wielkich mistrzów tez ;))
Ale i w jednym i drugim mam dziś tez kontrole nad popędami .... I na oglądaniu sie kończy ;))
Ja swoich łupów nie zmierzę ;) ale Ciebie Aneczko chętnie w pepitce obejrze ! Nie daj nam długo czekać ;)
Pepitke lubie bardzo! A daj spokoj z "kontrola nad popedami" - kup jakas fajna kiecke i pokazuj na blogu! Uwielbiam Cie w sukienkach:))
UsuńA moja taka skromna, ale moja wlasna:) Napewno pokaze najszybciej jak sie da... To dosc cienki material, a nie bede rozbierac sie z cieplych odzieni na dworze, bo tylek mi zmarznie. Moze gdzies w pomieszczeniu, przy okazji zblizajacej sie okazji…
Buziaki Aniu!
;) hahaha mam jeszcze sporo kupionych , nie pokazanych ;)
UsuńTo czekam <3
UsuńBardzo ciekawie się zapowiada Twoja pepitkowa! Ciekawie przy rękawach widzę. Oczywiście nie mogę się doczekać jak na Tobie leży. :) A z tych wystawowych najbardziej ta spódnica wąska za kolano, nawet miałam taką podobną, nawet ta kratka(czy co to) się zgadza.
OdpowiedzUsuńDzieki Sivka! Oczywiscie sukienke pokaze, ale w stosownych okolicznosciach, na dworze za zimno, a na tle domowej sciany - nie koniecznie;)
UsuńA wystawowa kraciasta to.. sukienka! Od V. Beckham, ktora wlasnie "polecam" w tekscie posta:) Oj tam, jedyne jakies 2 tysiace frankow i masz jak znalazl;))
Usciski. A
koniecznie musizs zaprezentowac na sobie, a zdjecia kuszace sa bardzo, mnie przypdlo do gustu 1 zdjecie i to gdzie jest´futerkowa kamizelak i do tego biale spodnie w zlote wzory , bomba buzka
OdpowiedzUsuńNapewno bedzie na blogu "na mnie" jak tylko bedzie ku temu okazja.
UsuńDzieki Izunia! Buziaki. A
Dobrze zrobiłaś, że spódniczkę przetworzyłaś w sukienkę. Jest świetna i uniwersalna, bo spódnica długa do ziemi to tak naprawdę mało przydatna jest. El-la
OdpowiedzUsuńTez tak mysle:) Dzieki El-la!! Pozdrawiam:)
UsuńStroje w beżu, bieli i złocie podobają mi się najbardziej. Twoje Qwadratowe projekty są świetne!!!
OdpowiedzUsuńJa tez lubie te zestawienia kolorystyczne, sa takie eleganckie i zimowo-swiateczne:)
UsuńDzieki Ci Justynko! Buziaki. A
przepiękne wystawy :)
OdpowiedzUsuńDzieki MArto! Usciski. A
Usuńciekawa jeste sukienki!
OdpowiedzUsuńZestawy z futrzakami bardzo inspirujące ;)
Dzieki Basiu! Sukienka czeka.. napewno ja pokaze!
UsuńBuziaki. A
kochana bierz sie za szycie hurtowo- zamordowałabym z Pepitkowa sukienke qwadratowa- te qwadratowosci sa totalnie w moim stylu <3 pokaz sie nam w niej <3
OdpowiedzUsuńEee, nie da rady, kazdy egzemplarz mojego ciucha jest wypadkowa zdarzen, powstaje spontanicznie i bezkrojowo, wiec hurt raczej odpada;)))
UsuńPokaze sie, pokaze:) Dzieki RAsz! Usciski <3
lubiętutaj wracać;) obserwuję:)
OdpowiedzUsuńDzieki Malgosiu Kamilo:))) Milo mi. Pozdrawiam. Anka
Usuń