Pomorze Zachodnie. W zasadzie te rejony sa zawsze dla mnie celem moich rzadkich odwiedzin w Polsce. Szczecin. Miasto moje (u)rodzinne i (u)kochane. Uwielbiam szczegolnie jego portowa czesc, okolice Walow Chrobrego i Zamku Ksiazat Pomorskich. I stad wlasnie pochodza dzisiejsze zdjecia.
Poznajecie spodniczke? Moja sztruksowa Qwadratowa. Poniewaz Szczecin powital mnie przepiekna pogoda, moglam delektowac sie spacerem po moich ukochanych miejscach bez potrzeby zakladania kurtki czy plaszcza. Zatem mojej ulubionej spodnicy dzis towarzyszy jedynie sweterek... Ale jaki! Cieply, kudlaty, zielony i z golfem! Jak sie dobrze poszpera w szafie Mamy mozna w niej znalezc takie wlasnie cuda;)))
ZESTAW NA DZIS:
Sweter NO NAME Z SZAFY MAMY
Spodnica QWADRATOWA
Buty ESPRIT
Torba PIMKIE
Okulary MISSONI
Pierscionki H&M
Naszyjnik ZARA
EFEKT:
WIDZIANE Z BLISKA:
POZDRAWIAM
Wszystko cudowne! To swetrzysko! Naszynik!! Do tego piękne zdjęcia! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziekuje serdecznie! Pozdrawiam Cie takze;) A
UsuńPiękny naszyjnik, bardzo ładnie uzupełnia zestaw
OdpowiedzUsuńDzieki Kochana! Usciski
UsuńDziś twoj geniusz stylizacyjny ponownie dał o sobie znać ! Jest kobieco i Rockowo i niebanalnie . A swetrzyskiem jeszcze długo będę sie zachwycać !
OdpowiedzUsuńKiedyś chciałam studiować w Szczecinie ,..
Kochana Aniu, geniusz to chyba zbyt wielkie slowo;))) Ale milo mi, ze tak to widzisz, ciesze sie ogromnie:)
UsuńA Szczecin jest przepiekny, choc lata swietnosci poki co chyba ma narazie za soba:(((
Buziaki.A
Aniu , może dla wielkich stylistów to żaden geniusz ;)) ale ja niezmiennie twierdzę, że w ciuchach w 100% oddać swój niepokorny charakter i to za każdym razem , to geniusz !!!
UsuńA ja tak Cie widzę , jako kobietę twardo stojącą na Ziemi , rzeczową i trochę męską , ale jednocześnie ciepłą , bezpośrednią i nie pozbawianą wyobraźni , o czym świadczą twoje krawieckiego talenta :))
Aniu, wiele znacza dla mnie Twoje slowa. Z serca i trafnie.. Dzieki raz jeszcze. A
UsuńKiedys moi rodzice mieszkali w Szczecinie, ale wtedy mnie nie bylo jeszcze na swiecie.
OdpowiedzUsuńAniu, ja lubie ogladac Twoje nogi i lubie jak pokazujesz je od czasu do czasu;-)
Spodnica swietna, zdolna bestia z Ciebie , sweter podziwiam. Zauwazylam, ze pojawiaja sie golfy, ktore mnie dusza;-) dlatego podzwiam
je tylko na innych.
Twoja mama jest chyba taka sama stylowka jak Ty skoro chowa w szafie takie swetrzycho.
I zauwazylam, ze dzisiejszy post masz
bez dzieci, czyzbys sie urwala na wagary? :p
Buziaki Aniu:-*
Eluniu! Jak zwykle bardzo celny komentarz, mily i rzeczowy - tak jak lubie, haha:)
UsuńNogi pokazuje z mysla o Tobie, no i przy okazji eksploatuje moja spodnieczke;)))
Golfy ubostwiam, jakby wymyslili spodnie z golfem - zakladam jako pierwsza!!!;)
Mama, owszem, lubi sie ubrac ale jest dosc zachowawcza i raczej stylistycznie nie szaleje;) Sweterek chyba znalazl sie u niej w szafie dosc przypadkowo, jest na nia za maly, wiec jak przyjezdzam do domu Rodzicow - nosze go jak wlasny;))
No i ... masz racje!! Spacer po Szczecinie odbyl sie bez dzieciakow, Babacia bawila mlodziez, a my odpoczywalismy.. To mi sie zdarza baaardzo rzadko i tego mi brak:(
Buziaki. Kochana. A
Kudłacz???? Czadowy!!! :D Super połączenie i cudne zdjęcia .... takie klimatyczne :)
OdpowiedzUsuńPS. Zapomniałam Ci ostatnio napisać że podobasz mi się w tej fryzurce :D Ściskam :*
Prawda, ze fajniutki?:) Dziekuje za komplementy Agusia!
UsuńA ja sie ciesze, ze pojawilas sie znowu w blogosferze, no i zagladasz rowniez do mnie!!!! Dzieki!
Calusy. A
Ja od pierścieni zacznę, bo fajne są i przypominają mi, że miałam podobne, ale dałam komuś.
OdpowiedzUsuńKudłacz zaadoptowany i dobrze mu tak :D Spódnica jest dobra na wszystko.
E no, oddalas takie stylowe "nakretki" na paluchy???:) Ja te strasznie lubie:)
UsuńKudlacz zaistnial chwilowo, bo nadal lezy w maminej szafie i czeka na moj kolejny przyjazd;))
Dzieki Sivka! Buziak. A
Piękne zdjęcia- jest klimacik :) Cudownie wyglądasz- uwielbiam takie kudłate, cieplaśne sweterki :)))
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo! Pozdrawiam Cie serdecznie. A
UsuńSweter jest genialny!
OdpowiedzUsuńMa cudowny kolor;)
Bardzo dziekuje! Tak, taka zielen to ja lubie.. Pozdrawiam. A
Usuńskąd ja znam te sweterki z szafy mamy :) hehe ja ostatnio takowy również znalazłam :)
OdpowiedzUsuńNo wlasnie, nie ma to jak szafa Mamy...;) Widzialam, widzialam, biekne biale cudo!
UsuńPozdrawiam Marto:) A
Przepiękne jesienno-słoneczne zdjęcia! Wyglądasz rewelacyjnie od stóp do głów. Pozdrawiam cieplutko Ania
OdpowiedzUsuńDziekuje Aniu za mily komentarz:) Pozdrawiam Cie takze! A
UsuńHmm... Inditex naprawdę robi świetne naszyjniki!<3 Piękne zdjęcia i fantastyczny "puchacz":)
OdpowiedzUsuńStylishSideofLife.blogspot.com
Dziekuje pieknie! Pozdrawiam i dzieki z komentarz:) A
Usuńpiekny sweter, szmaragdowa zielen swietnie Ci pasuje;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje! Usciski:)
UsuńJaki piękny sweter przechowała Twoja Mama !
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :)
No i naszyjnik super-piękny!
Przechowuje go dla mnie.. jak przyjezdzam to go nakladam:)
UsuńDziekuje Malgosiu!
Uuuuuwielbiam butelkowy odcień zieleni! Kochana, znów wyglądasz stylowo i oszałamiająco :)) Naszyjnik świetnie skomponował się z kudłatym swetrem :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco :*
Ja tez lubie taka zielen, zreszta lubie kazdy jej odcien..;)
UsuńBardzo dziekuje Natalko! Pozdrawiam Cie rowniez. A
Aniu sweter ma sliczny kolor butelkowej zieleni. Podoba mi się tem motyw z niedwinietym golfem. Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńDzieki Grazynko! Pozdrawiam Cie takze:) A
Usuńw końcu tutaj trafiłam, pamiętam, ze kiedyś już byłam, lubię twój styl;D
OdpowiedzUsuńBardzo mi milo! Ciesze sie i mam nadzieje, ze zostaniesz u mnie na dluzej!
UsuńDziekuje pieknie. A
Sweter ala wielki ptak strasznie mi się podoba!! :-)
OdpowiedzUsuńSzukam takiego ale wszystko na marne.
Wyglądasz Szałowo. :-*
Dzieki Dorotko! owocnych poszukiwan zycze;) Buziaki. A
Usuństrasznie pododba mi sie jak zalozyłas ten naszyjnik na puchaty golf <3
OdpowiedzUsuńDzieki Rasz! <3 <3
UsuńBardzo stylowo, super połączenie stonowanych kolorów ;) Chętnie bym się zdecydowała na coś podobnego na co dzień ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo! Pozdrawiam.
UsuńPo dłuższej przerwie i ja zabieram głos.Witam w Polsce i życzę samych przyjemności w czasie urlopu ( tak się domyślam ). Odrobiłam zaległości i przejrzałam wszystko co zaprezentowałaś w tym miejscu. Bardzo,bardzo mi się podoba - Ty ,Twoje prezentowane kreacje,Twoje dzieci i wszystkie miejsca ,jakie nam pokazujesz. Musze poszukać takiego swetra na strychu :) kilkanaście lat temu zrobiłam taki ( dokładnie 18 lat) nawet w tym samym kolorze. Nie mam tylko takiego pięknego naszyjnika,ale czasem potrafię coś sama wykombinować :) Serdecznie pozdrawiam. J.G .
OdpowiedzUsuńWitam Pani Janinko! Juz sie martwilam co u Pani, ze sie Pani nie odzywa... Milo znowu Pania goscic!
UsuńDziekuje serdecznie za wszystkie mile slowa, wiele dla mnie znacza!
Tak, bylismy w Polsce, ale niestety ferie juz sie skonczyly...
Sweterek ten z mojego posta tez pewnie ma ladnych pare lat. Moda wraca... A bizuteria robiona wlasnorecznie - to jest to co lubie!!!!
Pozdrawiam serdecznie. A
Nie wiedziałam, że Szczecin i ogólnie okolice to Twoje zakątki, mam nadzieję więc, że trochę tych zdjęć będzie dla Ciebie znajome http://focus-on-vogue.blogspot.com/2013/07/stettin.html :)
OdpowiedzUsuńTak, Szczecin to moje miasto ... Poogladalam Twoje fotki - niektore miejsca znajome:)
UsuńPozdrawiam. Anka