JA, ponadczterdziestoletnia matka dzieciom, wciąż poszukująca w MODZIE własnego stylu, z pasją fotografująca zakamarki ZURYCHU, niezmiennie zainspirowana LUDŹMI spotykanymi na ulicy...
ICH, übervierzigjährige Mutter, die immer auf der Suche nach eigenen STIL ist, die mit einer Leidenschaft die Ecken und Winkeln von ZÜRICH fotografiert, die immer wieder von den MENSCHEN auf der Straße inspiriert ist...

niedziela, 21 lipca 2013

Koszulka z numerkiem. Po basenie.


Dzis na zakonczenie weekendu - post dla Czytelnikow o mocnych nerwach;) Nie mam sukienki ani szpilek. Nie spaceruje po wielkim miescie i nie mam makijazu. Ups, przeciez ja (prawie) nigdy nie nosze mejkapu... No tak, ale chodzi o to, ze wlasnie jestem po calodziennym pobycie na basenie i wygladam tak: zaczerwieniona pierwsza opalenizna "na raczka" i fryzura pt. "wlosy umylam i to bylo na tyle";) Moze doczekam sie tego lata mojej upragnionej wielkiej, naturalnej wody z falami, ale poki co korzystam po sasiedzku z wypasionego kompleksu basenowego:) Fotki obiektu robione wieczorkiem, gdy juz bylo zamkniete, zza plotu, wiec nie oddaja efektu.

Siedze wiec sobie teraz na moim ulubionym "wybiegu" spacerowym, odpoczywam po calodziennym "odpoczynku" i chwale sie, ze tez mam "numerek";) Wprawdzie moj nie jest ani bialy, ani czarny, ani neonowy, ani nawet oversizowy, wiec nie bardzo spelnia wymogi tego sezonu... Jest takim sobie zwyklym, zielonym, numerkowym tiszertem.

ZESTAW NA DZIS:

Ciuchy + pasek ESPRIT
Sandaly U ME
Okulary ARMANI
Bransoletka JETTE JOOP!

EFEKT:


WIDZIANE Z BLISKA:


Na oslode takiego tam mojego codziennego, zwyklego wygladu - moda z ulic wielkiego miasta:)


POZDRAWIAM :)

26 komentarzy:

  1. :)) hahaha ja dla odmiany , bo prawie codziennie jesteśmy na basenie, jeziorze lub w fontannie ... Zaserwowałam pełną galę ;) szpilki , sukienkę i pałac ;))
    Ale na luzaka .... Tez lubię ;)
    Fajny twoj tiszert, nie bardzo trendy ... ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, wszystko zalezy od okazji i okolicznosci. Czasami trzeba kiecke i szpilki zalozyc, a czasami wlasnie tak: "na luzaka". Ja lubie obydwie wersje:)
      Buziaki. ANka

      Usuń
  2. Aniu śliczne sandałki i bransoletki. A na basenie musiało być super :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki Asiu! Oj tak, wybawilismy sie solidnie, szczegolnie maluchy;))
      Pozdrawiam Cie rowniez!
      A

      Usuń
  3. Ale za to masz piękny czerwony lakier na paznokciach (jaki to kolor i firma, jeśli to nie tajemnica?), a także srebrzyste sandałki i pasek!
    A z tym mejkapem - to przez moje pytania?;) A w ogóle to jeśli" jesteś chłopczycą", to daruj sobie damskie akcesoria i załóż ciężkie buty i kurtkę skórzaną i miej wszystko w ....., a co tam! Ważne jest Twoje samopoczucie!
    Trudno na basenie , po basenie być w pełnym rynsztunku , Ty jesteś naturalna.
    A Twoje dzieci, pisałam że słodziaki? To mega słodziaki! Pozdrowienia dla Ciebie i Dzieciaczków, Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu!
      Dziekuje Ci za Twoj komentarz, jak zwykle mnie ucieszyl;)
      Lakier to nie zadna tajemnica; to YSL Rouge Expressioniste Nr 32 - polecam, jest swietny!
      Mejkapu uzywam, ale bardzo minimalistycznie, od zawsze - tusz do rzes, czasami kredka do oczu i blyszczyk/pomadka. Zadnych podkladow, fluidow, pudrow, rozow - zle sie w nich czuje. A ubieram sie wlasnie tak jak piszesz - tak, zeby sie dobrze czuc! Dlatego tez nie zrezygnuje calkiem z kobiecych elementow, bo je uwielbiam! Ale szpilki beda zwykle w towarzystwie spodni, a jak zwiewna bluzeczka to razem z ciezkimi butami;)
      Dzieciaki-slodziaki, taaaa, na zdjeciu chyba tylko;))))))
      Pozdrawiam Cie rowniez Kochana! Anka

      Usuń
  4. Twoje włosy fajnie się ułożyły:) Rewelacyjne masz te spodnie i cała stylizacja bardzo lekka i przyjemna:) pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wloski sa w fazie przejsciowej i tak wygladaja bez stylizacji;)
      Dziekuje Kochana z mile slowa! Buziaki. A

      Usuń
  5. Po co pięknej kobiecie makijaż? ;) A spodnie i sandałki świetne - cudnie wyglądasz Aniu! Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Natalko za mily komplement! Pieknej nie pieknej - mocny makijaz nie moja bajka, i na tym blogu (jak i w rzeczywistosci) jestem zwykle "saute";)))
      Pozdrawiam Cie takze! A

      Usuń
  6. Aniu, nie moge sie napodziwac za odwage pokazania sie poprostu tak jak jest. Ja bez makijazu nie moge zyc. Pieknie wygladasz a pasek i sandalki to moji ulubiency. Jak zawsze lubie ogladac twoje zdjecia z ulic i zastanawiam sie jak ta pani tak na bosaka lazi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu! To chyba kwestia przyzwyczajenia. Mysle, ze makijaz jest jak nalog - jak juz raz zaczniesz i robisz to codziennie, to wydaje Ci sie ze bez niego nie mozesz zyc;)) Ja moge. A nawet lubie. Robilam pare prob ze wszystkimi tymi makijazowymi akcesoriami typu podklady, pudry, cienie do powiek... i wiesz - w makijazu wygladam znacznie lepiej niz bez!! Ale... czuje sie w nim zle, nieswojo i sztucznie. Wybor dla mnie jest prosty.
      Ja tez lubie ogladac ludzi na ulicy, a dziewczyna na bosaka - nie wygladala na cierpiaca, wrecz przeciwnie;)
      Buziaki Aniu!. A

      Usuń
  7. Aniu kolejny raz udowodniłaś,że "cokolwiek" ubierzesz wyglądasz świetnie. Pasek i sandały dodały blasku całości.A po co ci makijaż!Masz piękną cerę. Pazurki śliczne. Nie ma się do czego przyczepić:))))Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu! Dziekuje Ci serdecznie! Czesto zdarza mi sie ubrac "cokolwiek", i wygladac "jakkolwiek", wiec ciesze sie, ze Ci sie to podoba;)
      Pozdrawiam Cie takze! A

      Usuń
  8. Proszę tu nie kokietować publiczności i nie umniejszać swojej stylówy, bo ona zawsze na najwyższym poziomie. Wg mnie jesteś bardzo trendy - ale w tym dobrym znaczeniu! :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie kokietuje, takie sa fakty;) To takie "trendy" po mojemu;) I ciesze sie bardzo, ze kos taki nieszablonowy jak Ty to docenia, to mile:))
      Buziaki. A

      Usuń
  9. Hej Aniu:)
    Choć ja uwielbiam robić make up, sprawia mi to radość, to zdarzają mi się takie dni, tylko z podkładem:) Fajnie czasem, tak naturalnie:)
    A Ty wyglądasz super w takiej wersji:) Super kolorystyka zestawu, no i te spodnie i sandałki! Super!
    Buziaki- Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aneczko! Makijaz jest jak najbardziej dla kobiet - jesli ktos go lubi nosic, tak jak Ty, swietnie! Ja wole bez - moj wybor:)
      Dziekuje Ci bardzo! Usciski.A

      Usuń
  10. Włosy fajnie Ci się układają, fajna masz fryzurkę:) Taka zgrabniocha jak Ty, co założy w tym jej ładnie. Czasami też trzeba założyć coś wygodnego:)
    Pozdrawiam cieplutko, Aniu:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki Soniu za mily komentarz! Ja zwykle nosze sie wygodnie, ale czasami bardziej na luzie niz zwykle. Pozdrawiam Cie takze:) ANka

      Usuń
  11. Aniu zagladam do Ciebie regularnie, nie pisze komentarzy bo....jakos stracilam zapal do blogosfery....moze to minie:-)
    Dzisiaj jednak musze napisac, ze chcialabym miec tak ulozone wlosy po wyjsciu z basenu.
    Wlosy...no wlasnie, zazdrosZcze:-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eluniu, rozumiem Cie doskonale, ja czesto miewam takie braki entuzjazmu... Podgladam wtedy ulubione blogi, ale siedze cicho;) Mam nadzieje, ze to Ci minie, bo ja osobiscie bardzo sie za Toba stesknilam!!!
      Dzieki, ze znalazlas odrobine czasu i checi, zeby sie odezwac - doceniam to.. Nawet jesli to ta moja nieulozona czupryna z tego posta byla ku temu pretekstem:)
      Sciskam Cie mocno i czekam na Twoj powrot:) Anka

      Usuń
    2. Przepraszam,że piszę na blogu Ani, ale pani Ela nie publikuje chyba anonimów. Ja też czekam na nową styliację i post! Bardzo podobał mi się zestaw ze szpilkami , jasnymi wąskimi spodniami i tuniką. Super tonacja. Pozdrowienia dla Eli i Ani, Ewa.
      ... wart!
      Lub , Aniu , przekaż, jeśli możesz "lusiuni", może włączy anonimy po moderacji, bo....warto!

      Usuń
    3. Ewuniu! W powodzi blogowego hejtu, ktory saczy sie przewaznie z anonimowych komentarzy, na palcach jednej reki mozna policzyc takich milych Czytelnikow jak Ty! Wiele blogerow nie publikuje wypowiedzi anonimowych i to ich decyzja, ktora ja szanuje. Ela to madra babka i wierze, ze dobrze to przemyslala i niech tak zostanie... Chociaz ja osobiscie wole zaryzykowac i "spotkac" kogos takiego jak np. Ty;) Zawsze mozna przeciez usunac obrazliwy komentarz.
      Pozdrawiam. A

      Usuń
  12. Sandałki fajnie komponują się z kolorem paska!
    A włosy ułożone świetnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Patrycjo! Wloski sa fajne o tyle, ze po basenowych przejsciach nie musza byc "ulozone", ale sie same tak jakos..;)
      Buziaki. A

      Usuń

Serdecznie dziekuje za Wasze opinie - bardzo je cenie i staram sie na wszystkie odpowiedziec.
Komentarze wulgarne, zlosliwe i agresywne beda usuwane!
Pozdrawiam. Anka