Ciuchowy plan na słoneczny dzień w Mieście? Obszerność i dziury. Kraciaste szwedy choć wydaja się ciężkie i przytłaczające, w rzeczywistości są leciutkie i przyjemnie fruwające. A bluzka dziergana w warkocze daje miłe uczucie przewiewu....
Ein Klamottenplan für einen sonnigen Tag in der Stadt? Weitläufigkeit und Löcher. Eine karierte Schwedenhosen sehen schwer und beklemmend aus, tatsächlich sind leicht und angenehm fliegend. Und eine gestrickte Bluse in Zöpfe bringt ein fein Kältegefühl...
JA /// ICH
Bluzka, torebka /// Bluse, Tasche ESPRIT
Spodnie /// Hose ZARA
Buty /// Schuhe BATA
Okulary /// Brille RAY BAN
WIDZIANE Z BLISKA /// AUS DER NÄHE GESEHEN
MIASTO /// STADT
Tłem do dzisiejszych zdjęć jest Werdemühleplatz. Ten mały, kameralny placyk w samym centrum to jedno z moich ulubionych miejsc w Mieście, w które z przyjemnością uciekam przed nadmiarem słońca. Masywne korony rosnących na nim drzew szczelnie chronią od upału, a pobliska fontanna daje odświeżającą, chłodną bryzę.
Heute der Hintergrund fur Fotos ist Werdemühleplatz. Dieses kleine, gemütliche Platz im Zentrum ist mein Lieblingsplatz in der Stadt, wo ich mit Freude von der Sonne weg laufe. Massiver Kronen der Bäume wachsen dicht und vor der Hitze schützen, und der Brunnen gibt eine erfrischende, kühle Brise.
LUDZIE /// MENSCHEN
POZDRAWIAM // LIEBE GRÜSSE
tatuaż dziewczyny wow! Uwielbiam Twoje zdjęcia Aniu wiesz? :) buziak
OdpowiedzUsuńBardzo milo mi to slyszec Madziu, naprawde!!! Dzieki!!! <3
UsuńZaglądałam przez telefon i byłam przekonana, że obcięłaś włosy a tu proszę włosy finezyjnie upięte :-)
OdpowiedzUsuń;) Narazie nie obcinam, wrecz przeciwnie...a jak goraco - upinam wlasnie tak;)
UsuńTeż zwróciłam uwagę na ten tatuaż. Ale jeszcze bardziej na kieliszek stojący sobie na chodniku,super sprawa:)
OdpowiedzUsuńJa wlasnie wylapuje takie szczegoly;) A pani z kieliszkiem to "część" wiekszego towarzystwa, ktore siedzialo na placu w cieniu drzew i popijali winko w takich kieliszkach, ktore przyniesli ze soba w torbie:) :)
UsuńAniu Kameleonie uwielbiam Cie
OdpowiedzUsuńdzis to 100 procent kobiecosci
i luzu
UsuńBo ja lubie sie zmieniac... inaczej jest nudno troszke;)
UsuńDziekuje ANiu!
UsuńTwoja torebka skradła mi serce! Urocza :)
OdpowiedzUsuńDziekuje!
UsuńłADNY MAKIJAŻ, WŁOSY I OKULARY!
OdpowiedzUsuńMilo mi, dziekuje!
UsuńBardzo podoba mi się obecny styl Twojego bloga, fajnie pokazujesz kawałek czegoś poza swoją stylizacją, twórczo i inspirująco. Czekam z niecierpliwością na następny post.
OdpowiedzUsuńMarzenko, naprawde ciesze sie, ze Ci sie podoba nowa formula... Choc nie do konca nowa, bo przeciez juz wczesniej pokazywalam Miasto i ludzi. Ale teraz bedzie tego wiecej. A ja juz teraz zapraszam Cie na kolejne wpisy! Usciski.A
UsuńChyba zaraz siądę i zacznę dziergać taką bluzkę :) ,ale zanim zabiorę się za pracę ,to wygrzebię z szafy swoją starą ,nieco podobną. Torebeczka cudna i taka sam raz dla mnie :) Z zestawu tylko spodnie nie pasują do mnie :) Pozdrawiam .Janina Grzyb
OdpowiedzUsuńPani Janinko, wierze, ze zrobilaby Pani o wiele ladniejsza niz te kupowane! Dziekuje za komentarz, pozdrawiam serdecznie! A.
UsuńOkulary masz naprawdę świetne ;) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńDzieki! Pozdrawiam<3
UsuńNiesamowicie mi się dzisiaj podobasz, zestaw pierwsza klasa :) I rozumiem Twój zachwyt tym placem, siedzialabym tam godzinami. Czasem żałuję, że u mnie nie da się tak focić ludzi z ulicy, byłoby co pokazać,ale zazwyczaj nikt chętny nie jest i sensacją by się skończyło gdybym z ukrycia foty robiła ;)
OdpowiedzUsuńTorebka, mrau,marzenie.
Pozdrawiam
Dzieki Asiu!
UsuńPlac rzeczywiscie jest fajny - taka oaza w srodku miasta...
Tutaj ludzi jest latwiej fotografowac, bo czlowiek z aparatem to normalne zjawisko w Zurichu - jest tu przeciez tylu turystow, ktorzy robia zdjecia wszystkiemu dookola...;)
Pozdrawiam Asiu!
Masz świetne okulary i podoba mi się to upięcie włosów. Pewnie byłoby Ci doskonale w krótkich włosach. Torebka i buty super. Sama chciałabym takie mieć :).
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Dzieki Krysiu!
Usuń"Na krotko" juz mialam...teraz jestem na etapie "na dlugo";)
Usciski!
Sekretem szeroki spodni jest to, że nigdy w nich nie jest za gorąco. W najupalniejsze dni wybieram zawsze takie luźne gacie, nawet nie krótkie spodenki. Tyle że jak od szwedów wolę szarawary, ale efekt taki sam.
OdpowiedzUsuńTak, to prawda - szerokie nogawki fajnie "chlodza" w upal;)
UsuńFajnie jest, za klapki i spodnie dałabym się pokroić!
OdpowiedzUsuń;);) Dzieki..
UsuńEj, już myślałam, że doczepiłaś włosy i zaczęłam się bać, co zastanę pod linkiem, ale ufff - żadnych dziwnych niespodzianek ;P
OdpowiedzUsuńChociaż ten koczek to nowość - fajny jest!
Dobrze Ci w nim!
Ja też bym dała się pokroić za spodnie!
To jakby co - oddaj je kiedyś mnie i Pauli!
W zamian dostaniesz po połowie nas :D
Mar, ty byś się w nich utopiła razem z Paulą ;P one są dla mnie!!! :D
UsuńMar, jestem przeciwniczka wszelkich "sztucznosci" (w sensie doczepiane wlosy, paznokcie, rzesy, itp...) takze u mnie tego nie uswiadczysz;)
UsuńCo Wy dziewczyny z tym krojeniem??? Nie ma takich w polskiej Zarze? Ja kupilam swoje na ostatnich wyprzedazach...
Tak Madziu, te spodnie sa baaardzo obszerne, Tobie by pasowaly...
UsuńAniu, te spodnie są cudne i nie dawaj ich ani Mar, ani Pauli, tylko mnie, hi, hi ;D
OdpowiedzUsuńJedna para gaci i trzy chetne...ciezko bedzie podzielic!;)
UsuńAniu, ciekawie wyglądasz, szerokie spodnie super i ta bluzeczka piękna.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twoja fryzura i okulary WOW!
Pięknie pokazujesz i miasto i ludzi ale to Ty jesteś prawdziwą gwiazdą
Pozdrawiam serdecznie...
Dziekuje Basiu za ile slowa! Pozdrawiam Cie rowniez <3
Usuńfajna, spójna całość.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się połączenie motywu kraty z czerwienią.
Pozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Dziekuje, pozdrawiam Cie takze Zocha:)
UsuńŚwietne spodnie i klapki :) A na zdjęciach piękna architektura i wspaniale uchwycona ulica, gratuluję !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Lumpola
http://lumpola-style.blogspot.com/
Bardzo dziekuje!! Pozdrawiam<3
UsuńTe spodnie boskie! A połączenie z "warkoczami" bardzo ciekawe. I te detale- torebka, buty- super!
OdpowiedzUsuńPS. Jedna stopa inna:)?
Dziekuje Ewunia!
UsuńP.S. Punkt za spostrzegawczosc;);) Taak, maluje sobie tylko swoja "lewa" strone;)
Ta pani z winem, to mogłabym być ja :D
OdpowiedzUsuńGacie git.
Ja tez sie bardzo utozsamiam;) Nawet mialam ochote sie przylaczyc do towarzystwa, hahaha.
UsuńDzieki<3
Ania świetnie wyglądasz!!! Galotki masz obłędne no i włosie niesamowicie Tobie urosło, fajnie Ci z tym klopsikiem:) Też bym sobie na takim zadrzewionym placu posiedziała z kieliszkiem wina a co!
OdpowiedzUsuńDzieki Asiula;) Buziaki <3
UsuńAaaaaa myślalam, że ścięłaś wlosy :O
OdpowiedzUsuńsuper są te portaski- widzę moda zatacza koło i ponownie wracają na salony :D
ja dzisiaj mierzylam kombinezon wlaśnie z takimi luźnymi nogawkami i teraz żaluję, że go nie wzięlam, widząc Twoj zestaw kochana grrrrrr :/
Nieee, zapuszczam poki co;)
UsuńLuzne nogawki na upaly sa niezbedne;) Usciski!
Takie galotki musza byc rzeczywiscie swietne na upaly!!! Bluzke z dziurami mam przetestowana :)!!! Fajnie wygladasz Aniu :).
OdpowiedzUsuńP.S. Moje cory tez w Else sie ubieraja :)!!!
Bo sa;) Dzieki Justynko! Pozdrawiam!!!
UsuńCiuchy bez Elsy sie nie licza...;)
Świetna bluzka - to prawda, takie dziergane rzeczy są idealne w lecie. Połączyłaś ją wspaniale z tymi szerokimi spodniami i butami - super look. Miasto tez fajne ;) . Pozdrawiam Margot
OdpowiedzUsuńDziekuje pieknie!!!Usciski Margot <3
Usuń