JA, ponadczterdziestoletnia matka dzieciom, wciąż poszukująca w MODZIE własnego stylu, z pasją fotografująca zakamarki ZURYCHU, niezmiennie zainspirowana LUDŹMI spotykanymi na ulicy...
ICH, übervierzigjährige Mutter, die immer auf der Suche nach eigenen STIL ist, die mit einer Leidenschaft die Ecken und Winkeln von ZÜRICH fotografiert, die immer wieder von den MENSCHEN auf der Straße inspiriert ist...

wtorek, 22 kwietnia 2014

Swiateczny dresik. Odpoczywamy.




Co mozna robic w sloneczne, swiateczne popoludnie? Jedna z mozliwosci jest spacer po miescie. Krotki, zeby sie przypadkiem nie zmeczyc, bo przeciez dzis odpoczywac trzeba, a nie meczyc sie;) Potem mozna usiasc na lawce nad jeziorem, gapic sie na ptaki, statki i ludzi. I… odpoczywac…:)

Co mozna ubrac w sloneczne, swiateczne popoludnie? Jedna z mozliwosci jest dres. A konkretnie dresowa sukienka. Wygodna i szara - i na tym koncza sie jej atuty;) Kroj i dlugosc sa gleboko srednie. Polaczenie ciemnych rajstop z botkami wyglada za ciezko, a przedkolankowosc sukienki tylko poglebia ten efekt, prawda? Na swoja obrone mam tylko zestaw kolorow, ktory uwielbiam:)

ZESTAW NA DZIS:

Sukienka ESPRIT
Marynarka i bizuteria H&M
Buty PRIMA MODA
Torba MARC JACOBS
Okulary RAY BAN

EFEKT:


POZDRAWIAM!

30 komentarzy:

  1. Spacer połącony z odpoczynkiem to cos idealnego na leniwe popoludnie :)
    pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jasne Aniu jeszcze zacznij pisać , jestem brzydka , gruba, mam krzywe nogi i garba ... Nie!
    I tak wszyscy napiszą - no co Ty ! Jesteś śliczna , zgrabna etc ....
    Nawet jeżeli po zdjęciach oceniasz ze coś byś w tym zestawie zmieniła , to nasze oceny zawsze będą rozbieżne , czasem zgodne z twoja nowa wizja, czasem jednak z tym co widzimy , a czasem jeszcze coś innego sie urodzi ;) ale nie polubiłam tej maniery postów - bo ja widzę świadoma siebie i swojego stylu kobietę , która w tym zestawie dresu i marynarki mi sie podoba . Ze cieżko , ze krótko ... To może i Twoje odczucie , ale nam go nie narzucaj ;);)
    Juz sama nie wiem jak to w całości zabrzmiały co napisałam , ale .. Chciałam napisać , ze ja lubie Cie podziwiać , nie krytykować , a jak mi sie coś nie podoba to i tak napisze ;)
    Pozdrawiam Aniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z PannąAnną! Nie bądź dla siebie tak krytyczna. Jak coś nie gra, to faktycznie Tobie można to napisać, wiedząc że nie strzelisz focha i albo obronisz swoje widzenie, albo przyznasz, że faktycznie... Ale tak z góry po sobie nie jedź:):) Sukienką jestem zachwycona, mogłabym w takiej pomykać i to właśnie do grubych rajt i na ciężko. Ale do gołych nóg latem, też ją widzę.

      Usuń
    2. Aniu! Dzieki Ci za Twoja opinie! Bardzo to doceniam - takich kilka szczerych kilka zdan bardzo pomaga mi w spojrzeniu na siebie i bloga "z boku".
      Nie, nie bede pisac, ze jestem gruba i mam garba - bo tak nie jest!;) Wiem, ze kazdy ma swoj gust i kazdy widzi mnie w ciuchach troche inaczej, kazdemu podoba sie cos innego i zmienilby cos innego, badz nie zmienialby nic…Ja pisze jedynie o moich wlasnych odczuciach i wytykam sobie to, co mi osobiscie "nie gra"! Tu akurat botki + rajtki + dlugosc kiecki mi sie nie widza i juz, i tak tez napisalam. Nie krytykuje siebie bezsensownie, po to zeby moi Czytelnicy temu zaprzeczali, ale by poznac Wasz punkt widzenia:)
      Jesli uwazasz, ze zbyt ostro sie osadzam - moze…. postaram sie popatrzyc na siebie laskawszym okiem;))))
      Jeszcze raz dzieki Aniu za opinie, i wiem, ze na Twoja szczerosc zawsze moge liczyc!
      Usciski. A

      Usuń
    3. Tobie tez dziekuje Sivka! Coz, czasami jakis moj zestaw podoba mi sie bardziej, innym mniej… i staram sie to wyrazic w konkretach - "dlaczego?" No bo tu akurat na dole za ciezko i za ciemno…Nastepnym razem do podobnej kombinacji po prostu zaloze "lzejsze" buty;)
      Jak napisalam do Ani - nie mam na celu samobiczowania, ale konstruktywna krytyke z Waszej strony. Ciesze sie bardzo, ze na takich Czytelnikow jak Ty moge liczyc!!!
      Sciskam mocno! A

      Usuń
    4. Ale ocenianie i krytykowanie to nasza rola ;););)

      Usuń
    5. Wasza!!! I czekam na te krytyke, ale sama tez wtrace czasami swoje zdanie;)

      Usuń
  3. Zestawienie ciemnymi rajstopami kojarzy mi się z zimą. Co nie oznacza, że jest złe.
    Teraz wyrzucasz rajstopy i jest pięknie wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie… Jakos tak "zbyt zimowo" mi tu… A slonce akurat swiecilo pieknie, wiec wydawalam sie sobie jakos tak… nie na miejscu;)
      Dziekuje Ci Malgosiu! Pozdrawiam Cie<3

      Usuń
  4. Ania przesadzasz z tą samokrytyką!!! Zestaw mi się podoba!!! Dobra, żeby Cię udobruchać ;) napiszę, że buty mogłaś założyć bardziej hm... lekkie (w sensie bardziej wiosenne). Zdjęcie z jeziorem i górami w tle, po prostu mnie rozwaliło!!! Jadę do Ciebie!!!
    P.S. Dzieciaki masz przekochane :D
    Pozdrawiam, jeszcze w dwupaku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No moze rzeczywiscie zabrzmialo to troche zbyt krytycznie…ale jak pisalam wczesniej - cos mi tu nie do konca zagralo, co wyrazilam w tekscie posta;)
      Dzieki Justynko - oo taak - krajobrazy gorsko-jeziorowe w centrum miasta - mimo, ze znam je na pamiec - chyba zawsze beda mnie zachwycac! Wiec jak sie juz "rozpakujesz";) to zapraszam w odwiedziny!!! Powodzenia, trzymam kciuki!!!
      Pozdrawiam Cie takze<3

      Usuń
  5. Uwielbiam takie sukienki "bez zalet"! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje!!!
      Na szczescie kilka zalet sie znalazlo…;) I zapomnialam napisac o jeszcze jednej, bardzo waznej - kiecka ma kieszenie, co jest dla mnie w kieckach prawie niezbedne;)))
      Usciski;) A

      Usuń
  6. O cholercia! Ale siebie skrytykowałaś!! I po co? Widzę tu fajną atrakcyjną babkę, której mogę kiecki pozazdrościć. Bo ostatnio przeczesuję sieć by wyłowić właśnie szarą, dresową i troszkę bezkształtną kieckę. Będę ją nosić z trampkami i warkoczem, gdy już takową znajdę;)
    Uważam że bardzo fajnie ją ograłaś marynarką i dodatkami. Jest super!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no, nie jest tak zle…;) Ogolnie to mi sie nawet podoba!!! Naprawde zabrzmialo to tak samokrytycznie??? Chyba musze zrewidowac swoj poglad na wyglad;))))) I zeby nie bylo - ja absolutnie i dokumentnie akceptuje kazdy swoj modowy wybor, ba nawet je bardzo lubie - nooo, to teraz na odwrot - zaraz wpadne w narcyzm;))))) Czasami widze tylko pewne … niedociagniecia;)
      A Tobie Zlotko, to we wszystkim pieknie… Juz Cie widze w takiej kiecce i w tych trampkach…;)
      Dzieki!!!! Caluje<3<3

      Usuń
  7. ej jest dobrze, właśnie fajnie wyglądasz, na luzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki Aniu!!! Za komentarz i odwiedziny:) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  8. świetnie wyglądasz w tej sukience :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak to często bywa, że dopiero jak oglądamy zdjęcia widzimy, że coś nie do końca nam wyszło. Sama czesto się na tym łapię. Jednak nie ma sie co przejmować, tragedii nie ma :-)
    Twój zestaw jest w porządku. Sama sukienka bardzo mi się podoba. Pozdrawiam Aniu:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje Grazynko, tylko… ja sie tym nie przejmuje!!! Widze niedociagniecia, uswiadamiam je sobie i … ide dalej!
      Dzieki Ci za mile slowa! Buziaki<3

      Usuń
  10. Ej, no to pojechałaś...:)
    Nie wiem dlaczego się tak czepiasz, zgadzam się z Anią:)
    A co do kiecki i zestawu, dla mnie bardzo fajnie, a że ciężki dół?:), to fajny dół, taki twój.
    Latem założysz do sukienki gołe kończyny i wtedy będzie lekko i letnio, ale to jeszcze za chwilę, na ten czas SUUUUUUUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Pozdrawiam:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eee, nie "pojechalam", tylko napisalam co mi sie nie podoba;)
      Masz racje, nawet jak jest w tym zestawie cos nie tak, to jest moj wlasny, swiadomie "stworzony" i nawet wizualnie jesli cos tam zgrzyta, to … niech tam sobie zgrzyta!
      Dzieki Agnieszko!!! Pozdrawiam. A

      Usuń
  11. widzę, że wróciłaś do swoich ukochanych botków ;) ale sukienka fantastyczna :)
    http://lamodalena.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, lubie je… Jak wychodzilam z domu bylo chlodno i zanosilo sie na deszczyk, stad ten wybor. Ale w miescie zaskoczyo nas piekne slonce! Dlatego te botki i krotkimi rekawkami sukienki jakos nie bardzo mi pasuja…
      Dzieki Madziu! A

      Usuń
  12. jak zwykle jakieś ładne miejsca w tle. ładnie mieszkasz, wiesz? No tak, pewnie wiesz;-)
    Co do stroju, to kiecunia fajna. W wersji maxi też mogłaby być ciekawa. Podoba mi się również wisior. Ale najbardziej to okulary, są naprawdę świetne. Zawsze masz jakiś taki dodatek, jak nie cały strój, z pazurem. I to w Tobie lubię;-)

    Buziaki słoneczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co jak co, ale widoki sa tu cudowne, co widac golym okiem (i okiem aparatu tez):)
      Lubie zdecydowane stroje, kolorki, kwiatuszki i pasteje nie sa dla mnie- zle sie w nich czuje… Dlatego czesto u mnie ciemnosc kolorow i dodatki "pazurowe";) Tak wole.
      Dziekuje Ci pieknie!!! Pozdrawiam<3

      Usuń
  13. Zdjęcia są świetne i te góry w oddali <33
    Sukienka jest bardzo uniwersalna poprzez krój i materiał i kolor, ale dzięki dodatkom i żakietowi look jest nieprzesadnie elegancki ;) Super

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piekne fotki to zasluga pieknych krajobrazow - polaczenie gor i wody zawsze mnie fascynowalo!
      Dzieki Nabil! Tak mialo byc, uniwersalnie, wygodnie i elegancko troszke;)
      Pozdrawiam! Anka

      Usuń

Serdecznie dziekuje za Wasze opinie - bardzo je cenie i staram sie na wszystkie odpowiedziec.
Komentarze wulgarne, zlosliwe i agresywne beda usuwane!
Pozdrawiam. Anka