Strony

środa, 1 kwietnia 2015

Sukienka-worek. Nowy dziedziniec.

 
Nareszcie! Jedno z piekniejszych miejsc w Miescie - plac przed katedra (Münsterhof) po wielu latach odzyska wreszcie swoja dawna swietnosc. Jego historia siega juz ok IX w. Wowczas najprawdopodobniej w tym miejscu znajdowaly sie cmentarzyska, a gdy we wczesnym sredniowieczu wybudowano tam swiatynie - stal sie centralnym miejscem, w ktorym toczylo sie zycie i rozgrywaly wazne momenty historii Miasta. Na wystawie poswieconej Münsterhof mozna zobaczyc znalezione podczas prac wykopaliskowych ludzkie szczatki, naczynia czy zlote ozdoby. W czasach wspolczesnych ten pieciokatny, wybrukowany starozytnym kamieniem dziedziniec sluzyl Miastu jako... parking! Dzis jest on w trakcie duzego remontu - w planach jest wymiana instalacji, renowacja nawierzchni, budowa fontanny i .... przywrocenie mu jego szczegolnego znaczenia....

Pamietacie moja maxi spodnice Qwadratowa (TUTAJ)? Otoz niedawno, z powodu mojego widzimisie, zakonczyla swoja egzystencje pod ta wlasnie postacia. Teraz przezywa swoje drugie wcielenie - po kilku przerobkach istnieje w mojej szafie jako sukienka:) Dla niektorych pewnie bedzie to ... antysukienka - wielka, nieksztaltna i workowata. Sie raczej slabo uklada, nic nie podkresla, a wrecz deformuje i w dodatku gniecie sie okrutnie. Ale dla mnie jest genialna, ukochana, a forma wora to najlepsze co jej sie moglo w tym kolejnym zyciu przydarzyc....;)


ZESTAW NA DZIS:
 
Sukienka QWADRATOWA
Golf ESPRIT MEN
Sweter ZADIG&VOLTAIRE
Plaszcz, torebka ZARA
Czapka, buty ESPRIT
Okulary RAY BAN
Pierscionek H&M
 
EFEKT:

 
WIDZIANE Z BLISKA:
 
 
-------------------------------------
 
RZUT OKA NA FOTOGRAFA
 
ZESTAW NA DZIS:
 
Garnitur ZARA
Koszula TOMMY HILFIGER
Plaszcz BARBOUR
Buty MOMA
Czapka MAYSER
 
EFEKT:
 

POZDRAWIAM!
 
 

52 komentarze:

  1. Dla mnie sukienka ma formę idealną. Jeśli nie podkreśla, deformuje i jest szara, to ja zawsze przyklasnę. :)
    Place brukowane, ulice brukowane - jak to kieeedyś bywało, bardzo lubię. Od razu słyszę stukot końskich kopyt ciągnących dorożki miejskimi uliczkami.... Przenieść się w taki świat bezsamochodowy, wolniejszy - ech....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie tez! Taka mi sie wymarzyla i mam;)
      O wlasnie, Taki bruk mi sie na tym placu kojarzyl z dorozkami... A jeszcze jak przeczytalam, ze w na nim wieki temu jakies walki uliczne byly, krew sie lala, to wogole historia... A tam - parking! No po prostu profanacja i zadeptywanie klimatu - takze ucieszylam sie, ze plac ma wrocic do dawnego wygladu!!!
      Pozdrawiam. A.

      Usuń
  2. Aniu no nikt tak pięknie nie prezentuje się w "worku" ;-) Dobrze, że przistoczyłas spódnicę w sukienkę, ma drugie życie i to jakie bujne :) zaprezentowalas się perfekcyjnie. A fotograf, fiu, fiu jaki elegancki :) pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki - lubie workowate kroje, czuje sie w nich swobodnie i po mojemu;) I mialam wlasnie chec na taka sukienke...
      Pozdrawiam Asiu! A.

      Usuń
  3. Sukienka w twoim stylu. Ja będę się zachwycać płaszczem i torebką -:) Mąż genialnie wystylizowany 😃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim, w moim... nie kazdy takie kroje lubi! Dlatego reszta stroju i dodatki - klasyczne:)
      Dziekuje Grazynko, w imieniu wlasnym i Meza:) Pozdrawiam. Anka

      Usuń
  4. "Worek" jest genialny! Nie uważam, że kobiecość=opiętość stroju :) Które to twierdzenie właśnie udowodniłaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez tak mysle... dla mnie stworzony;) Masz racje - nie zawsze trzeba eksponowac wdzieki, zeby czuc sie kobieco... Dzieki Malgosiu, pozdrawiam <3

      Usuń
  5. piekna stylizacja! Ja jedynie założyłabym inne rajstopy- czarne (raczej nie kryjące) ale są gusta i guściki ;)

    fashion&lifestyle blog www.agabierko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Aga... No moze ja jestem z tych, co maja "guscik", hahaha. Rajstopki lubie czasami mniej klasyczne zalozyc...
      Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Fajna ta kiecka, a jeszcze genialniejsza torebka i buty! I bardzo bardzo mi się podobasz w tym odcieniu szminki, pasuje idealnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Milo mi Paulinko.... Szminka jakos tak tutaj kontrastowo wyglada, w rzeczywistosci nie jest taka neonowa...ale lubie ja;) Dzieki!
      Usciski <3

      Usuń
  7. Świetna sukienka - zwłaszcza w perspektywie zbliżającego się świątecznego biesiadowania ;)) Można bezkarnie pochłaniać smakołyki bez obawy, że będzie brzuszek widać :DD. Ale tak poważnie: ten worek ma swój urok. Można ewentualnie założyć pasek trochę poniżej talii i będzie w zupełnie innym, też fajnym, choć mniej workowatym wydaniu - z pozostawioną całą resztą zestawu. Fajna torebka, a fotograf - klasa sama w sobie. I ma czyste, eleganckie buty!!!! Na to zawsze zwracam uwagę u panów, bo ciągle jeszcze zbyt rzadko, niestety, przynajmniej w Polsce, widzi się pana w porządnych czystych butach. Na szczęście i mój mąż należy do tych nielicznych wyjątków... I jeszcze powtórzę za poprzedniczką: bardzo ci pasuje ten kolor szminki! El-la

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje Kochana!!! Na Swieta przyda sie jak znalazl, hahaha;) Myslalam tez o pasku ale poki co rozkoszuje sie jej strasznie workowata szerokoscia;);)
      Dzikuje rowniez za pochwaly dla torebki, szminki i butow Fotografa. To prawda, ze czesto meskie obuwie pozostawia wiele do zyczenia....:(
      Usciski El-la<3

      Usuń
  8. Sukienka jest rewelacyjna. Skróciłabym ją trochę i nosiła do skórzanej ramoneski.

    Pozdrawiam ! :)
    mixfashionworld.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki Martynko... Zastanawialam sie nad jej dlugoscia, mialam w planach skrocenie, ale w koncu zostawilam tak - bo tak mi sie podoba.. Jak mi sie znudzi zawdze mozna ciachnac krocej;) A do ramoneski tez pewnie bedzie...;)
      Pozdrawiam Cie takze! A.

      Usuń
  9. Uwielbiam szarość. Wyglądasz super i dużo młodziej niż podajesz. Fotograf też extra. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez! Dlatego m.in. tak lubie te kiecke... no i za workowatosc tez;)
      Bardzo dziekuje za mily komplement - niestety metryka nie klamie...;) Ale przeciez mamy tyle lat na ile sie czujemy, prawda?
      Pozdrawiam! A.

      Usuń
  10. Drugie wcielenie jej bardzo służy :-) świetne są takie kroje. No i elegancki fotograf to się chwali ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziekuje - tez mi sie wydaje ze w drugim wcieleniu lepiej sie spelnia;);)
      Fotograf tez dziekuje;) Pozdrawiam Madziu! A.

      Usuń
  11. Urzeka mnie przede wszystkim Twoja fryzura , kolor , szminka ... Jest coś nowego w Tobie na wiosnę :)
    Kurtka i buty tez niczego sobie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubie zmiany... na wiosne szczegolnie, nie jakies tam spektakularne, ale takie co to widoczne i poprawiaja nastroj - np. fryzura czy nowy kosmetyk;) Zima mnie zmeczyla tym zastojem - czas na jakas odmiane...
      Dzieki Aniu! Sciskam:)

      Usuń
  12. no wiesz Aniu, bardzo sprytnie to wymyśliłaś, takie workowate sukienki mają swój urok :) świetnie wszystko skomponowałaś w najdrobniejszym szczególe! super! :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Magdo - spodnica mi sie jakos odwidziala, wiec ja przerobilam;) Zreszta moje Qwadratowe sa na tyle proste, ze prosto jest tez je przerobic na cos innego i to mnie cieszy;) WIec po chwili mialam juz sukienkowy worek zamiast maxi;)
      Bardzo dziekuje za uznanie<3 Pozdrawiam!

      Usuń
  13. No to ja się będę nią zachwycać, bo ja jestem zapamiętałą fanką workowatych sukienek!
    Jak dla mnie - bomba!
    Sporą jej zaletą jest materiał - to chyba kiecka całoroczna.
    Zimą i jesienią będziesz ją nosić jak tu - na golf
    Wiosną widzę ją z koszulową bluzką.
    latem też - z cienką!!!

    a ten Twój Pan Fotograf tak elegancki, że mi Lecha zawstydza ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakze mi milo Mar, a ja juz bylam gotowa na krytyke...;) Widac nie tylko ja kocham worki;)
      Material jest dosc gruby, nie wiem czy na lato bedzie sie nadawal - moze na chlodniejsze dni... Ale pozostala czesc roku napewno w niej oblatam - jest bardzo wygodna i praktyczna. A ja lubie takie ciuchy!
      Oj tam, zaraz zawstydza - gajerek to tak przy niedzieli, hahaha. Zwykle na luzie jest Pan Fotograf...;);)
      Sciskam Ciebie mocno, a Lecha cieplo pozdrawiam! ANka

      Usuń
    2. ściskamy i pozdrawiamy oboje i my więc :)

      Usuń
  14. genialna sukienka! bardzo mi się podoba :)
    fajnie, że tak kreatywnie do niej podeszłaś!
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze sie, ze Ci sie podoba! To moje "dziecko" wiec tym bardzie fajnie sluchac, ze fajne jest, to dziecko;);)
      Kreatywnosc wymusilo moje znudzenie spodnica, hahaha. Nowa kiecka jest bardziej uniwersalna i napewno "pochodzi" mi dluuugo...:)
      Pozdrawiam takze Kasiu!

      Usuń
  15. No popatrz jakie cudo wyczarowałaś z tej kiecki, sama przerobiłaś? Genialna:)
    A mężuś dziś zacnie wygląda:)
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No sama, sama... Nie wiem czy bylas w zakladce na gorze pt. "Qwadratowe szycie" - tam wiecej moich wlasnych wymyslow, projektow i ciuchow uzytkowych, ktore tworze i nosze radosnie,czasem tez przerabiam z jednego w inne - jak te kiecke wlasnie;);)
      Dzieki w naszym wspolnym imieniu za mile slowa, Buziaki.

      Usuń
    2. popatrz, nie byłam, już nadrabiam:)

      Usuń
  16. Bardzo ładnie Ci to wyszło Aniu. Perfekcyjnie dobrana stylizacja w każdym calu.
    Podoba mi się, jak chyba każdemu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze sie Tess, ze Ci sie podoba...:) Pozdrawiam <3

      Usuń
  17. WYGLADACIE WSPANIALE W SZAROŚCIACH

    OdpowiedzUsuń
  18. Sukienka jest po prostu GENIALNA!!! Nawet nie szkoda mi tej spódnicy maxi, którą pocięłaś dla tego projektu ;-) Całość stylizacji super, tylko buty i torebkę bym wymieniła, na martensy i "lumpiastą" torbę ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Milo, ze tak myslisz... Ty profesjonalistka, to sie znasz;)
      Co do dodatkow, to sukienka jest tak uniwersalna, ze i szpilki i martensy do niej pasuja... Jej dugosc chyba jednak mimo wszystko determinuje obcas, choc oczywiscie nie wmowie "nie" dla plaskiego, ciezkiego obuwia do niej...;);)
      Pozdrawiam Iwonko! A.

      Usuń
  19. Mi się ta metamorfoza ze spódnicy w sukienkę bardzo podoba, podziwiam za kreatywność:)
    Torebka piękna i dobór rajstop też świetny, całość bardzo dobra i fotograf stylowy:)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi etz bardziej lezy jako sukienka niz spodnica...:) Bardzo dziekuje za pochwaly! Sciskam ;)

      Usuń
  20. wielbię sukienki przypominające worki :) a uniwersalizm szarości bije resztę na głowę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo to wlasnie, kroj i kolor - uniwersalny - tez to lubie! Pozdrawiam<3

      Usuń
  21. Surowy krój, surowy kolor - tak jak lubisz :)
    Masz zgrabne nogi, więc wersja sukienki bardziej mi się podoba :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, lubie. Dzieki za komplement Justynko:) Usciski!

      Usuń
  22. lovely post :) Happy Easter, have a nice day :)

    http://www.itsmetijana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubię takie workowate kiecki, bo one tylko z pozoru bezkształtne. Chodzi za mną szarość, więc tym bardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje - worki sa fajne, szasre szczegolnie:) Pozdrawiam!

      Usuń
  24. Buty śliczne!
    Zapraszamy :)
    http://fanaberieoutlet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziekuje za Wasze opinie - bardzo je cenie i staram sie na wszystkie odpowiedziec.
Komentarze wulgarne, zlosliwe i agresywne beda usuwane!
Pozdrawiam. Anka