Mróz odpuścił, ale słońca nadal brak. Na ulicach zalegają resztki brudnego śniegu, a w wilgotnym powietrzu czuć nadchodzące deszczowe dni... Bajkowa kompozycja z sopli lodu na popularnej, zamarzającej każdej zimy fontannie - topnieje. Ale mimo, ze zima wchodzi w dość przytłaczającą fazę - Miasto się jej nie poddaje i wciąż zachowuje swój nieodparty urok.
Temperatury na zewnątrz pozwalają zrezygnować z typowo zimowego odzienia. Na szczęście więc mogłam zostawić w domu czapkę i rękawice, a gruby sweter wystarczyło docieplić przytulną kamizelką.
Frost lässt nach, aber die Sonne fehlt noch. Auf den Strassen die Rückstände von schmutzigen Schnee liegen und man kann in der feuchte Luft kommenden Regentage spüren... Die traumhafte Zusammensetzung der Eiszapfen auf dem beliebten, gefroren Brunnen - schmelzt. Aber trotz dieser Winter in ziemlich überwältigend Phase kommt - Stadt wirf sich nicht und immer noch ihrer unwiderstehlichen Charme erhaltet.
Die Temperaturen draussen helfen auf die typischen Winterkleidung verzichten. Zum Glück konnte ich Mütze und Handschuhe zu Hause lassen, und es reicht nur einen dicken Pullover mit der Weste gemütlich füttern.