W rozgrzanym palacym sloncem Miescie warto miec swoje miejsce, w ktorym mozna odpoczac po meczacym spacerze. Ja mam w Zurichu takich swoich ulubionych miejsc kilka. Jednym z nich jest ukryty w odludnym zaulku Bahnhofstrasse ogrodek hotelowej restauracji. O tej porze jest zamkniety, ale uprzejmie (jakby specjalnie dla nas) pozostawiono w nim stoliki z wygodnymi fotelami i rozlozyste parasole dajace upragniony cien....
Wczesnym przedpoludniem, kiedy wychodzilam z domu, bylo przyjemnie cieplo, ale nie upalnie. Zestawienie dresowej tuniki z lnianymi spodniami wydawalo sie byc idealnym rozwiazaniem. Kiedy jednak temperatura z czasem nieublaganie rosla i rosla, nie mialam innego wyjscia jak tylko... zdjac portki! ;) Tunika natychmiast wcielila sie w role przewiewnej, wygodnej, letniej sukienki. Nie ma to jak praktyczny ciuch, ktory potrafi dostosowac sie do moich aktualnych potrzeb;)