Berno jest jednym z najpiekniejszych miast Szwajcarii. Lubie jego klimat i niespotykana atmosfere. Doskonalym pretekstem do odwiedzin tego miejsca byly wybory prezydenta RP:) Po zaglosowaniu plan na dalsza czesc dnia zrodzil sie dosc nieoczekiwanie... Znaki drogowe w poblizu polskiej ambasady podpowiedzialy nam, ze w najblizszej okolicy znajduje sie...
zoo! Zostalismy przeglosowani przez dzieciaki i ruszylismy na spotkanie ze zwierzetami:) Miejsce to spodobalo sie nam tak bardzo, ze spedzilismy tam w zasadzie caly dzien. I choc na spacery po miescie nie zostalo za wiele czasu, to na krotki moment musielismy zawitac na jednym z glownych placow
Berna, by popatrzec na "tanczace" fontanny:)
Ci, ktorzy podgladaja mnie na fb napewno pamietaja, ze z okazji moich urodzin, jakie obchodzilam w kwietniu, postanowilam zrobic sobie wyjatkowy prezent! Od dawna "chodzila za mna"
torebka z Pracowni Tworczej Zuzi Gorskiej. To polska firma sworzona od podstaw przez mloda, przedsiebiorcza goralke, utalentowana i twarda biznewoman, a jednoczesnie bardzo rodzinna, ciepla i sympatyczna dziewczyne. Ja osobiscie jestem pod ogromnym wrazeniej jej dzialalnosci i pod wielkim urokiem szytych w Jej manufakturze
torebek! Moja jest cudowna, wykonana z najwieksza dbaloscia o szczegoly, taka jak sobie wymarzylam, z wybrana przeze mnie podszewka i spersonalizowana haftem! Po prostu ideal! Polecam serdecznie!
P.S. To
nie jest post sponsorowany!!!
P.S.
Torebka pojawi sie takze w kolejnym poscie i wowczas pokaze ja Wam w szczegolach. Dzis i tak przegielam z liczba zdjec;);)