JA, ponadczterdziestoletnia matka dzieciom, wciąż poszukująca w MODZIE własnego stylu, z pasją fotografująca zakamarki ZURYCHU, niezmiennie zainspirowana LUDŹMI spotykanymi na ulicy...
ICH, übervierzigjährige Mutter, die immer auf der Suche nach eigenen STIL ist, die mit einer Leidenschaft die Ecken und Winkeln von ZÜRICH fotografiert, die immer wieder von den MENSCHEN auf der Straße inspiriert ist...

poniedziałek, 31 marca 2014

Kimono czy habit? Balkon.




Lubie sobie poogladac budynki, stare kamienice zwlaszcza... Przygladam sie murom, szczegolom architektury. Najczesciej mam faze na okna i okiennice, ale fascynuja mnie tez drzwi i bramy. Ostatnio zwracam uwage na balkony. A taki tam maly bzik… ;)
Moj wlasny prywatny balkon moze nie jest tak piekny jak te francuskie z dzisiejszych zdjec, ale tez go lubie. W najblizszych dniach czeka go pozimowe, generalne sprzatanie i bedzie mozna wkrotce cieplym wieczorkiem rozsiasc sie wygodnie w fotelu i patrzyc w gwiazdy…

Miniona jesienia mialam radosc zwiedzic ciekawa wystawe dot. mody japonskiej (przypomnienie TU). Zafascynowala mnie ona do tego stopnia, ze pod jej bezposrednim wplywem powstala pewna Qwadratowa sukienka…Pamietacie ja? Ciekawostka jest, ze stworzylam ja bez zadnego projektu, wykroju i mierzenia. Po prostu "poukladalam" tkanine w faldy i zszylam tak, by nadac jej forme przypominajaca ksztaltem ubranie;) W efekcie powstala sukienka wygladajaca na polaczenie habitu zakonnego z japonskim kimono. Aby nadawala sie do wyjscia "na ulice" przeszla ostatnio szybki zabieg skrocenia i natychmiast zyskala miano mojej ulubionej tuniki;)

ZESTAW NA DZIS:

Tunika QWADRATOWA
Legginsy NO NAME
Golf, buty ESPRIT
Torba ZARA
Okulary VIVIENNE WESTWOOD

EFEKT:


POZDRAWIAM!

wtorek, 25 marca 2014

Jest tak sobie… Freja.


Synoptycy sie nie pomylili. Niestety. Jest zimno okrutnie, pada deszcz na zmiane z gradem, wieje i szaro. W zasadzie pogoda powinna mi byc obojetna - i tak przeciez musze siedziec w domu, bo dzieciaki mi wirusuja:( I wogole jakos tak przygnebiajaco… Wiem, ze narzekanie nic nie zmieni, ale… bywalo lepiej.

Nie ma mnie. Bedzie Freja.
Wspomnialam juz, ze Ja lubie? Chodzi na wybiegach u najwiekszych projektantow tego swiata, jest twarza znanych zapachow, twarza z okladek Voguea i twarza kampanii reklamowych.
A mnie najbardziej fascynuje Jej prywatny styl - charakterystyczny i niezmienny od lat. Czesto rozczochrana i malo wyrafinowana. Idealnie prosto i klasycznie rockowo-grunge`owa.
Freja Beha Erichsen. Mistrzyni czerni. Doskonale odzwierciedla nastroj ostatnich dni...

Ale obiecuje, ze wkrotce bedzie bardziej optymistycznie:)

 FREJA PROFESJONALNIE




FREJA PRYWATNIE


Zrodlo: www.pinterest.com

 POZDRAWIAM

piątek, 21 marca 2014

Wiosna - sezon lowiecki. Dior. Bahnhofstrasse 13



Wlasnie oficjalnie nadeszla wiosna - wedlug kalendarza dzis jest jej pierwszy dzien:) Pieknie jest rozpoczynac dzien filizanka zielonej herbaty patrzac w kuchenne okno, pod ktorym krzewy obsypaly sie kwieciem. Pieknie jest konczyc dzien filizanka zielonej herbaty patrzac w kuchenne okno, za ktorym zachodzace slonce barwi swiat fioletowo…

Butik Dior`a w Zurichu jest dosc skromny. Dwa okna wystawowe zwykle nie pozostawiaja pola do fotograficznego popisu;) A jednak ostatnio witryna ta urzekla mnie swoja wiosenna oprawa. Para wybranych modeli z biezacej wiosennej kolekcji utrzymana w stonowanej kolorystyce - stanowi piekne tlo dla feerii energetycznych barw budzacej sie wlasnie przyrody. Idealne polaczenie mody z aktualna pora roku.


Niestety ten weekend zapowiadaja zimny i deszczowy. Choc tutaj prognozy pogody zwykle sie sprawdzaja, to ja mam nadzieje, ze tym razem "przepowiednia" sie nie potwierdzi;)
Na szczescie ostatnie dni rozpieszczaly pieknym sloncem, co starannie wykorzystalam na fotografie mody ulicznej. Zatem - sezon polowan na "streetstyle" uwazam za  otwarty:)


POZDRAWIAM
I ZYCZE SLONECZNEGO WYPOCZYNKU WEEKENDOWEGO!

środa, 19 marca 2014

Mini-malizm. Zachod w miescie.


Na nadmorskiej plazy czy w malowniczych gorach zachod slonca napewno robi wrazenie, jest romantyczny no i wogole - do podziwiania;) Ale w miescie? A wlasnie, w miescie... poznym wiosennym popoludniem w samym centrum Zurichu slonce tez bardzo pieknie zachodzi! Stare mury kamienic wzdluz glownej ulicy przybieraja zolto-zloto-pomaranczowe odcienie. Jest niepowtarzalny klimat, magia i spokoj…

Mini to nie jest moja ulubiona "dlugosc". Ale czasami sobie pozwalam;) Wowczas zwykle reszta stroju jest absolutnie bez szalenstw. Szaro-czarnosc, minimalistyczne kroje i ozdob prawie-brak. I tak tez lubie, nawet bardzo.

ZESTAW NA DZIS:

Sukienka ZARA
Plaszcz ESPRIT
Buty ASH
Torba MARC JACOBS
Okulary RAY BAN
Pierscionek H&M

EFEKT:


WIDZIANE Z BLISKA:


POZDRAWIAM!