JA, ponadczterdziestoletnia matka dzieciom, wciąż poszukująca w MODZIE własnego stylu, z pasją fotografująca zakamarki ZURYCHU, niezmiennie zainspirowana LUDŹMI spotykanymi na ulicy...
ICH, übervierzigjährige Mutter, die immer auf der Suche nach eigenen STIL ist, die mit einer Leidenschaft die Ecken und Winkeln von ZÜRICH fotografiert, die immer wieder von den MENSCHEN auf der Straße inspiriert ist...

czwartek, 27 lutego 2014

W kratke. Polska ulica.


Zycie jest w kratke. Raz zima, raz wiosna, wczoraj deszcz, dzis slonce. Czasem entuzjazm, ze mozna gory przenosic, a za chwile pod te same gory trzeba sie z wysilkiem wspinac…
Ja tez jestem w kratke. Raz jak baba, innym razem po mesku. Dzis jestem bardziej chlopem;) Portki, trampki, plaszcz z mezowej szafy. Tez kraciasty. Obowiazkowe okulary zaslaniaja brak makijazu;) Stroj idealny do codziennego uprawiania spacerowego biegu z przeszkodami: za dziecmi, za psem, przez pola, po trawie…

A na koniec bedzie troche mody ulicznej z … Polski! Ostatnio z tym u mnie marnie, wiec mam nadzieje, ze wiosna wreszcie przyjdzie, a z nia pojawi sie wiecej okazji do "polowania" na fajnie ubranych ludzi...

ZESTAW NA DZIS:

Ciuchy ESPRIT
Trampki CONVERSE ALL STAR
Okulary NO NAME

EFEKT:


WIDZIANE Z BLISKA:




ZYCZE 
SLODKIEGO  TLUSTOCZWARTKOWEGO PACZKOWANIA
I PRZYJEMNEGO WEEKENDOWEGO LENIUCHOWANIA ;)
POZDRAWIAM!

poniedziałek, 24 lutego 2014

Na sportowo. Powyjazdowo.


Witajcie poferyjnie:) Jak na moim blogu echo, to zwykle oznacza to, ze jestem wyjechana. Bylam wyjechana, w dodatku do Polski;), wiec jak zwykle - totalny brak czasu nawet na myslenie o fotografowaniu, nie mowiac juz o samym fotografowaniu;) Bede nadrabiac.

Pisalam kiedys, ze nie lubie sportowych ubran. I choc niechec do bluz dresowych czy kurtek typu "outdoor" nieprzerwanie trwa, to ostatnio poczulam nieodparta chec na… sportowe obuwie! Nabylam wiec droga kupna dwie pary "adidaskow", w klasycznych kolorach i wzorach. Beda wiec noszone wiosna do … wszystkiego:)

Np. tak?

Zrodlo: www.pinterest.com
POZDRAWIAM :)


piątek, 14 lutego 2014

Za grubo i za krotko;) Kamien i szklo.



Spacerujac po miescie odkrylam kolejny fajny jego zaulek. Takie kameralne podworko, zaplecze sklepow, biur i jakiejs knajpki… Na samym srodku stoi ogromny kamienny postument, a nad nim wyrastaja wysokie, przeszklone budynki, co tworzy calkiem interesujacy efekt.

Moda tez ma swoje zasady. Jedna z nich jest np. dobrze wszystkim znana zasada zachowania proporcji sylwetki. Mi tez jest ona znana, co wcale nie znaczy, ze sie do niej stosuje;) Dzis na ten przyklad "gora" stroju jest wielowarstwowa i szeroka, a dodatkowo kraciasty wzor tuniki sprawia, ze wygladam na ladnych kilka kilogramow wiecej;) Do tego polaczenie botkow za kostke i podwinietych nogawek spodni skutecznie skrocilo mi nogi. Jestem wiec dzis krotkonogim grubasem, ale tak naprawde zupelnie mi to nie przeszkadza;)

ZESTAW NA DZIS:
 
Tunika TK MAXX
Golf ESPRIT
Kamizelka IRO
Spodnie ESPRIT
Botki MOMA
Lancuch H&M
Torebka GUESS
Okulary RAY BAN
 
EFEKT:


POZDRAWIAM
I ZYCZE MILEGO WEEKENDU :)

piątek, 7 lutego 2014

Wiosna idzie. Dolce & Gabbana. Weinplatz 10.



Wystarczy spojrzec na sklepowe wystawy, zeby przekonac sie o nieuchronnosci zmian por roku…

Witryna butiku Dolce & Gabbana pachnie soczystym kwieciem, nad ktorym lataja wielobarwne motyle. Spodnice koloru koralowego otulaja delikatnoscia koronek i idealnie komponuja sie z szarosciami zloto okutych torebeczek. Wiosna nadchodzi wielkimi krokami :)



A u mnie, mimo, ze za oknem deszcz, jest pieknie: kwitna hiacynty i znowu mamy ferie!!!


POZDRAWIAM 
ZYCZE SLONCA I POGODY DUCHA NA WEEKEND:)

DO ZOBACZENIA WKROTCE...

środa, 5 lutego 2014

Pikowana kurtka - znowu granat. Muzyka i czas.


Na zegarze u Kurz`a wybija 16. Wsrod glosnych dzwiekow ludowej muzyki gapiom ukazuja sie, jedna za druga, figurki postaci ubranych w tradycyjne, szwajcarskie stroje. W tlumie zgromadzonych pod zegarem ludzi z latwoscia odroznic mozna "tutejszych" od "przyjezdnych" - ci pierwsi nuca sobie pod nosem znajome melodie. Ja nie znam ani jednej z nich, ale nic w tym dziwnego - przeciez naleze do tych drugich. W takich chwilach uplywajacy czas i odleglosc od kraju liczy sie podwojnie….

Znowu jakos tak wyszlo na granatowo. Nie zebym sie jakos specjalnie zawziela na ten kolor (poprzednio granat TU), ale deszcz akurat kropil, wiec moj wybor padl na lekka, ciepla, pikowana kurtke przeciwdeszowa z kapturem. A do niej juz "poszla" cala reszta: granatowa bluzka sportowa w kroju, ale niesportowo blyszczaca i … czern;) Kiedys takie polaczenie kolorow i stylow bylo dla mnie nie do przyjecia - dzis - jedno z moich ulubionych.

ZESTAW NA DZIS:

Kurtka ESPRIT
Bluzka ZARA
Spodnie FRAGILE
Buty ASH
Torba ZARA

EFEKT:


POZDRAWIAM!