Strony

czwartek, 31 stycznia 2013

Powrot w wielkim stylu. Tom Ford. Bahnhofstrasse 17


http://www.queercafe.pl/

Tom Ford (ur. 1961 r. w Austin) to bardzo intersujaca postac swiata wielkiej mody. Prawdziwy artysta, czlowiek renesansu: model, stylista, projektant, rezyser, scenarzysta, fotograf. Jego droga do slawy byla wyboista, choc zaczela sie jak w bajce. W polowie lat 80-tych dostal zyciowa szanse projektujac dla domu mody Gucci. Pial sie tam szybko po szczeblach kariery i swoja katorznicza praca przywrocil mu dawna swietnosc. Jego aksamitne spodnie-biodrowki i lakierowane, metaliczne torby na zawsze przeszly do historii mody. Po przejeciu Gucciego przez YSL rownie ciezko pracowal na slawe i uznanie. Niestety, jak wiesc niesie, zgubila go proznosc i brak pokory. Nagle  pozostal sam na sam z wlasna depresja i brakiem pracy. Z kapitalem w postaci znanego nazwiska zajal sie rezyseria filmowa, perfumiarstwem i projektowaniem drobnych akcesoriow. Po 10 latach powrocil do swiata wielkiej mody na wlasnych warunkach. Dzis jest uznany za geniusza, krola kameralnych pokazow, mistrza promocji i ... najseksowniejszego projektanta ;)

Zurichski butik Toma jest uosobieniem elegancji i dobrego gustu. Ciekawostka jest, ze zostal on otworzony w 2008 roku jako pierwszy sklep firmowy tego projektanta poza terytorium Stanow Zjednoczonych. Obecna wystawa jest minimalistyczna i klasyczna, w kolekcji dominuje czern, skora i futra.


Niestety, ale poki co nie moge sobie pozwolic na luksus posiadania chocby jednej sztuki garderoby z przepieknej, najnowszej kolekcji tego projektanta:( W ramach pocieszenia nabylam wiec ... blyszczyk z zaszczytnym logiem TF;)))


POZDRAWIAM

wtorek, 29 stycznia 2013

Znowu igram z biela, w czerni i granacie


Dzis za oknem szaro, deszczowo, ponuro i jesiennie, a tutaj znowu zimowe szalenstwo... No, ale to bylo jakies pare dni i kilkadziesiat kilometrow temu;) A tam wtedy panowaly idealne warunki, zeby wykorzystac sanki, skuterki i inne sprzety slizgajace;) Tym razem bylismy przygotowani profesjonalnie do zabaw na sniegu. Nawet nasz piesio-staruszek dolaczyl do ekipy, bo na rowni z dzieciakami uwielbia sniezne wariactwo;)
Jak czlowiek rozrusza stare kosci wbiegajac pod gore z sankami w jednej rece, a z dzieciakiem w drugiej, to od razu robi sie goraco i kurtka staje sie zbedna! Wtedy wystarczy sweterek i czapa. Choc ja nie przepadam za ciuchami sportowymi, to spodnie narciarskie w takich wypadkach sa obowiazkowe. O tyle dobrze, ze jak przymkne jedno oko, to ze wzgledu na kolor i kroj, od biedy moga udawac dzinsy;))

ZESTAW NA DZIS:

Kurtka ESPRIT
Sweter EISBÄR
Spodnie ESPRIT
Czapa EISBÄR
Buty REICHLE
Okulary CARRERA

EFEKT:


WIDZIANE Z BLISKA:


Wprawdzie juz nie moge sie doczekac wiosny, ale napewno jeszcze nie raz zatesknie za zima w Einsiedeln...


 POZDRAWIAM

niedziela, 27 stycznia 2013

Ponczem okryta odkrywam BB...


Nie wytrzymalam. Musialam to sprawdzic. I okazalo sie, ze warto bylo. Przeceny we Francji osiagnely zadowalajacy poziom;) Przepadlam na dobre na stoisku Desiguala w moim ulubionym domu towarowym Le Globe. Wykupilabym prawie wszystko, ale rozsadek zwyciezyl. W moim koszyku pozostala jedynie granatowa sweterko-kurteczka o lekko zwariowanym kroju i czarne, lakierowane spodnie rurki. Pokaze wkrotce napewno;)

Podczas przechadzki uliczkami starego rynku Miluzy Matylda nagle zboczyla z kursu i przykleila sie do wystawy jakiegos sklepu. Dziwne, bo jakos nigdy wczesniej go nie zauwazylam... Pobieznie rzucilam okiem na witryne, a szanowny Malzonek pstryknal trzy fotki, pewnie tylko ze wzgledu na portret BB w tle;)) W domu z ciekawosci odwiedzilam strone internetowa wypatrzona na zdjeciu aktorki www.brigitte-bardot.fr. Zajrzyjcie tam koniecznie, a przeniesiecie sie w bajkowy swiat mody lat 50`. Mam wiec kolejny powod, by wkrotce znowu odwiedzic Miluze...
"Lepiej byc stara niz martwa" Bigitte Bardot 
Prawda, ze miala dystans i poczucie humoru?;)

A u mnie znowu brazy... Moja Kolezanka z lat studenckich miala takie powiedzonko, ktore pasuje tu idealnie: "A co? Nie moge jak lubie??" Lubie, to moge:) Ponczo moje tez lubie, i to bardzo! A zeby nie bylo zbyt brazowo, to dodalam...szarosci;)))

ZESTAW NA DZIS:

Ponczo BELSTAFF
Spodnie H&M
Oficerki BUFFALO LONDON
Komin H&M
Okulary RAY BAN

EFEKT:



WIDZIANE Z BLISKA:



POZDRAWIAM

czwartek, 24 stycznia 2013

Wycieczki karnawalowe w kolorze czekolady


Karnawal jeszcze trwa. Wiekszosc miasteczek w mojej okolicy jest udekorowana, wiec spacery po rynkach i deptakach sa bardzo przyjemne, choc zima wciaz daje sie we znaki. Na przyklad w centrum niemieckiego Waldshut-Tiengen lopocza dziesiatki kolorowych chorogiewek, a centralne miejsce zajmuja cos na ksztalt statku i ogromna statua niewiadomego mi blizej znaczenia;) Zimno, ale ciekawie. Takie mam haslo na karnawalowe wycieczki;))
W takiej czapie zimno mi jednak nie dokucza. Przelezala w szafie od ubieglego sezonu, kiedy to kupilam ja na wyprzedazy doslownie za kilka frankow. Reszta zestawu tez pieknie grzeje i w dodatku jest czarno-czekoladowa. Zdobia go jedynie delikatne "zlocenia" w postaci broszki (bo komin jest za szeroki i sie "rozjezdza" przy szyi, czego nie znosze, no to go spielam) i pierscienia.

ZESTAW NA DZIS:

Plaszczyk ABSOLUTMEN TENDENCE
Spodnie ESPRIT
Komin WOOLWORTH
Czapa WIGENS
Kozaki EMU
Torba ESPRIT
Okulary RAY BAN
Broszka H&M
Pierscionek MÜLLER

EFEKT:


WIDZIANE Z BLISKA:


Dawno nie bylo mody ulicznej, tak wiec znowu pare zdjec przechodniow - ku zimowej inspiracji;)


POZDRAWIAM